PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=286244}

Słaby punkt

Fracture
2007
7,6 166 tys. ocen
7,6 10 1 166027
6,5 44 krytyków
Słaby punkt
powrót do forum filmu Słaby punkt

Dziś oglądałam ten film i bez wahania 10/10 ;) świetna gra i Hopkinsa i Goslinga... bardzo interesujący i nieprzewidywalny aż do samego końca .. POLECAM ;) Oby było więcej takich filmów

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Jowanna

CHAMSTWO SPOILEROWAĆ!!! POWINNI CIĘ ZABANOWAĆ :(

ocenił(a) film na 8
Jowanna

Falia, wykazałaś się bezgraniczną głupotą pisząc o zakończeniu filmu.
Wyobraź sobie, że nie wszyscy oglądali już ten film...
jeśli jesteś w stanie to sobie wyobrazić.

ocenił(a) film na 9
JacekSzulc

ja nie oglądałem, i niestety przez takie komentarze, mogę mieć popsuty film :(

ocenił(a) film na 7
Andzia_15

Momencik, po pierwsze, żadnego zakończenia nie zdradziłam. Napisałam tylko, że było całkiem inaczej niż się spodziewałam. A nie napisałam czego dokładnie się spodziewałam.
Po drugie, scena w której postać Hopkinsa strzela do żony, jest na samym początku filmu. Na początku. Powtarzam NA POCZĄTKU. Czy dotarło? Mózgownica przetworzyła te informacje bez problemu i ze zrozumieniem?

Normalnie, po tym co napisałam nie warto nawet na zdjęcia z filmu patrzeć, bo odebrałam wam całą przyjemność. STRASZNE.
O jej, zbanujcie mnie, bo nie zniose myśli, że zniszczyłam wam możliwość obejrzenia filmu.

Po trzecie, w temacie który zaczyna się "dziś oglądałam ten film.....", jest wręcz raczej oczywiste, że jakieś elementy z filmu mogą zostać ujawnione. Jak wam to przeszkadza, to po cholere włazicie.

Myślcie troche. Myślenie na prawde nie boli.

ocenił(a) film na 8
Jowanna

Falia, skoro pamięć cię zawodzi to przeczytaj uważniej jeszcze raz swoją wypowiedź:
"Nie wiem czemu, ale do samego końca byłam pewna, że Hopkins jednak nie strzelał do swojej żony. [...] No ale jednak nie wyszło na moje."

Można wypowiedzieć się na temat filmu bez spoilerów, a jeśli już musiałaś koniecznie to zrobić, to powinnaś zaznaczyć to w tytule.

ocenił(a) film na 7
JacekSzulc

Ahhhha, już wiem o co Ci chodzi. Matko, ale żeby od razu robić taką afere? Przecież to wogóle nie jest spoiler. Wiem wiem, że niby tym zdaniem uświadomiłam innym, że coby się nie działo Hopkins na początku filmu strzelił do żony. Ale.... Co ja Ci będę z resztą tłumaczyć. Musiałabym ujawnić więcej faktów z filmu i znowu znaleźliby się pokrzywdzeni przez los, którym bym przez to odebrała radoche z oglądania filmu.
Obejrzysz go, to sam myśle - zrozumiesz, że jednak spoilerów tu żadnych nie umieściłam.
Co do zdania: "Nie wiem czemu, ale do samego końca byłam pewna, że Hopkins jednak nie strzelał do swojej żony. [...] No ale jednak nie wyszło na moje", to hmm, jakby się z tego wytłumaczyć.... Poprostu gdy oglądam jakiś film to czepiam się najbardziej apsurdalnych rozwiązań, o których nikt inny nawet nie pomyśli.
Z chęcią podyskutuje o tym, gdy już obejrzycie go.

Jowanna

"nie spoiler" ?
Nie wiem czy przypadkiem, ale Twoj avatar oddaje wszystko.

ocenił(a) film na 7
krynix

O matko, toś podsumował. Odezwał się najinteligentniejszy użytkownik tego forum. Chyle czoła przed Twym intelektem!

Jak ja takich jełopów nie moge.... na necie to mogą bluzgać ludziom ile wlezie i udawać że super zajefajni, a na żywo chodzące matoły.

Jesli oceniasz ludzi po jednym poście, w którym może i faktycznie niespecjalnie, ale jednak umieściłam spoiler, to Ci serdecznie gratuluje. Nie mam siły na rozmowe z Tobą, więc pisz sobie ile chcesz tekstów typu jak ten poprzedni. Tak na marginesie, to mistrzostwo to hasło. Serio. Jakiegoś polizera dostaniesz.
Brak słów.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 9
Riskbreaker1802

i po co taka kłótnia, dajcie sobie po razie i koniec, nie róbcie awantur, tutaj ma się rozmawiac o filmach a nie prowadzić jakieś wojny na intelekt i dodatkowo wyzywac jeden na drugiego, koniec, co do filmu mnie się bardzo podobał, polecam tym co nie widzieli 9/10.

shamangalwin

Hopkins jak zwykle klasa sama w sobie. Dobrze zagrał też Ryan, którego pamietam z Fanatyka i przygód Młodego Herkulesa ( tutaj fatalnie ). Film bardzo dobry. Wystawiam 8+.

ocenił(a) film na 7
Stuntman_B_

Nie masz w takim razie wrażenia, porównując Rayana z rolą z Fanatyka, że w Słabym punkcie nie popisał się niczym rewelacyjnym? Odwalił swoją robote i święto. Zdecydowanie to właśnie jego rola obniża jak dla mnie ocene całego filmu. Po prostu facet nie pasował do tej roli.

Stuntman_B_

co do tego,że film jest dobry chyba nikt wątpliwości nie ma. całość psuje jedynie słabe zakończenie. jeśli chodzi o grę aktorską to Gosling wypada całkiem przyzwoicie, natomiast sir Hopkins w swej zbrodniczej beznamiętności jakoś dziwnie przypomina mi Hanibala Lectera. nie chcę z tego robić zarzutu w stosunku do jakże uroczego Anglika, ale jednak jest to jakiś rodzaj "powtórki z rozrywki" :]pzdr