Bohater filmu dąży za wszelką cenę do spełnienia marzenia. Pracuje dwa razy szybciej i z dwa razy większym zaangażowaniem, a każdy grosz wrzuca do skarbonki. Kiedy jest pełna, biegnie do sklepu i kupuje rower. Tylko że rower jest w rozmiarze ludzkim, a nie słoniowym. Zrozpaczony słoń zamyka się w domu, przestaje pracować, jest załamany. Staje się znów szczęśliwy, kiedy podarowuje rower małej dziewczynce.