Nic dodać nic ująć - wszystko było co powinno być w szpiegowskiej aferze jeżeli oceniać filmowo - jeżeli patrzeć na to jak na kolejny film szpiegowski to chyba ich już sporo powstało w tym samym klimacie /CIA MI6 MOSD itd ...a widział ktoś Braterstwo Róży - niby w temacie a jaka rewelacja.
Otóż to dynamiczna akcja, dobra muzyka i niezły klimat. Do tego wszystkiego dobra gra Washingtona i Reynoldsa chociaż na początku ten drugi jakby nie pasował mi do tej roli.