Tak naprawdę to jest to nic nie wnoszący, kolejny widowiskowy film akcji jakich są setki.
Widać, że twórcy inspirowali się trylogią Bourne'a ale w przeciwieństwie do niej historia nie
porywa, aczkolwiek jest dosyć "świeża". Można obejrzeć, ale do geniuszu w.w. trylogii się nie
umywa