Ten film jest jak kotlet z knajpy na PKP 20 lat temu, niby apetyczny zza szyby, a w miarę jedzenia do człowieka dociera co je na prawdę :) 3/10 za niezły początek. Ogólnie potem to już strata czasu była.
Dla mnie nawet początek nie był dobry. Nienawidzę takiej konwencji, a dodatkowo wyjątkowo nieudane i męczące widza filmowanie ręczną kamerą (chociaż można zrobić doskonały film taką metodą filmowania, np. Lars von Trier). Mgła w scenariuszu i mgła na ekranie, ogólnie 1/10.