PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=562264}
6,9 60 484
oceny
6,9 10 1 60484
5,4 7
ocen krytyków
Safe House
powrót do forum filmu Safe House

No pewnie i coś w tym jest ,a zwłaszcza jak ktoś wybiera
taką drogę zawodową, gdzie bliscy czyli rodzina ,a nawet i
znajomi muszą zostać zepchnięci na drugi plan, a co za
tym idzie, często bywa ,że się po prostu ich nie posiada. A
już taka droga zawodowa ,którą brną nasi bohaterowie
jest zapewne szczególnie uciążliwa nie tyle dla nich co dla
osób blisko żyjących z nimi. Tajemnice zawodowe,
niewtajemniczanie w swój świat oraz niebezpieczeństwa
się z tym wiążące i wszystko jasne.
''Safe house'', tytuł nie przetłumaczony bo jakby w sumie
mógł dziwacznie przy tym co widzimy brzmieć ''Bezpieczny
dom'' lub ''Dziupla''(?), jest kolejnym o korupcji,
machlojach, czarnych interesach ,niewygodnych układach
w Centralnej Agencji Wywiadowczej i tym podobnych
rządowych instytucjach. Świat widział już tego rodzaju
pełno produkcji w lepszy lub gorszy sposób nam
ukazane. I tu też sama historia nie jest w zupełności
niczym świeżym. Były agent kontra żółtodziób ,a w tle
szefowie dla których pewne info ,które posiada ten
pierwszy nie mogą wypłynąć na powierzchnię wód. Jest
on dla nich ogromnym zagrożeniem, czyli kimś do
nagłego zlikwidowania. Dziwi tylko ,że przez te wszystkie
lata nikomu nie udało się tego dokonać, ale z drugiej
strony ktoś taki jak Tobin mający pieniądze, znajomości i
dobry kamuflaż ,śmiało mógł się skutecznie ukrywać, bo
to co robi ,robi dobrze. Może i naciągane, ale co my
możemy wiedzieć o takim świecie, żeby móc głośno
krzyczeć ,że to bzdury itp? Niewiele, albo i nic.
Tak więc pomijając już samo streszczenie fabuły, że
chodzi o ... wiadomo o co chodzi, reszta już taka znów
przeciętna w całej okazałości nie jest. Dla mnie na
pewno. Bo mamy tu sprawnie i solidnie prowadzoną
akcję z kilkoma pościgami i strzelaninami, tą
wspomnianą oklepaną ,ale niegłupią i wciągającą
historię, na całe szczęście brak większej przesady w tym
co widzimy, w miarę niebanalne, a często i logiczne
dialogi no i duet Washington - Reynolds. Nawet z małym
naciskiem na Ryana czyli Matta za jego walkę z samym
sobą, chęcią udowodnienia czegoś nie tylko sobie i
całkiem niezłą grą tego aktora. Dotychczas (oprócz
Amityville) nie rzucał mnie na kolana. Tu pokazał ,że grać
potrafi i kino będzie miało z niego jeszcze jakiś pożytek,
pod warunkiem, że nie będzie grywał w komediach
romantycznych. No dobra, rzadziej będzie sięgał po takie
scenariusze. Relacje między tymi dwoma panami w filmie
są ukazane na niezłym poziomie. Matt ,dopiero
wkraczający w wielki świat ,lekko naiwny i ufny w
stosunku do swoich przełożonych i Tobin ,koleś który
manipuluje ludźmi na wszelkie sposoby. Jest
niebezpieczny i niewygodny, a informacje którymi
handluje to nic innego jak korzyści materialne. Wokół
niego kręcą się duże pieniądze ,zarówno za to co może
sprzedać jak i za jego głowę.
Na wysokim poziomie stoi montaż sekwencji
wspomnianych sekwencji pościgów, ale i nie tylko ich.
Ciekawe ostre zdjęcia, dobra praca kamer o których
często się w takich filmach zapomina, albo jak już ona
jest to przypomina trzęsącą się galaretę. Tu jest to czysto i
sprawnie zrealizowane. Miejsce akcji również nietypowe i
ciekawe.
Musiałem wymienić te szczegóły bo gdyby nie one to
całość byłaby dla mnie zwykłą kolejną przeciętną
produkcją ,dosłownie niczym się nie wyróżniającą z
niewiarygodnym szczęściem jakie posiadał Tobin w
trakcie jego pościgu. Wszyscy wokół ginęli, a on uchodził
z życiem. Dzięki tym plusom trochę inaczej się na to
patrzy. Na koniec podczas napisów tytułowych leci świetny
kawałek lecz nie wiem kto jest jego wykonawcą ,dlatego
też gdyby ktoś wiedział to niech napisze ,kto i co. OK.
Ja za to ,że Espinosa odważył się na ten stary jak świat
temat w kinie i dobrze mu to nawet wyszło ,dam 7/10.
pozdrawiam

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones