Dziwią mnie takie słabe oceny, moim zdaniem to jeden z lepiej zrealizowanych filmów 
dot.zmierzchu jeśli chodzi np, o wychudzenie Belii, jej brzuch, i dosyc drastyczna scena z jej 
porodem. jak ludzie ocenią film tylko albo 1 albo 10 to przepraszam bardzo, ale oni do 
oceniania filmów lepiej niech się nie biorą jeśli coś może byc dla nich tylko albo totalną 
katastrofą albo arcydziełem. Ja osobiście film polecam jeśli ktoś się orientuje w całej 
fabule. Po przeczytaniu książki i obejrzeniu filmu nie czuję się jakoś specjalnie 
rozczarowana, bo wątki, które powinny pojawic się filmie, to się tam znalazły. Dziękuję 
bardzo.
Też byłam usatysfakcjonowana, bo uważam, że film spełnił swoje zadanie jakim jest dostarczenie widzowi rozrywki. 
I spokojnie mogę dać mu 7. 
I według mnie niskie oceny wynikają z tego, że inni ludzie oceniają go przez pryzmat głębi przekazu itd. Wiadomo, że to film nastawiony głównie na zarabianie pieniędzy i jest kierowany przede wszystkim do nastolatek, więc nie ma co się doszukiwać tutaj ponadczasowych wartości lub drugiego dna.
Mnie też film usatysfakcjonował, praktycznie wszystko zgadzało się z książką. Ogólnie to najlepszy film z sagi Zmierzch. Dałam mu 9/10 i do ulubionych, na prawdę nie spodziewałam się, że będzie taki świetny. :)
Jednak gra aktorska daje sobie wiele do życzenia.. to tylko moje zdanie, ale strasznie mnie odrzuca w każdej z części 'uczucie' Belli i Edwarda.. w ogóle między nimi nie iskrzy, ich uśmiechy przesycone są smutkiem, nie widać, żeby cieszyli się sobą.. a w wielu innych filmidłach klasy C, aktorzy potrafią oddać o niebo lepiej miłość między dwojgiem ludzi..
miałem na myśli ich uczucie.. między nimi nie widać swego rodzaju szczęścia : ) . kompletnie nic, wg mnie..
dałam 8 bo film był bardzo dobry, nie był jasne arcydziełem ale na 1 tym bardziej nie zasługiwał chociaż z szacunku do grafików, którzy wykonali świetną robotę. Trzeba znaleźć jakiś srodek pomiędzy tymi dwoma, a nie tylko ale to głupie i od razu 1. I tyle.