Najbardziej żenującą sceną był pierwszy raz Edwarda i Belli. Ten moment, w którym Edward rozwalił łoże. Śmiechu po pachy
ogólnie dla tej serii filmów (bo książki są nawet bym powiedziała że nieźle sklecone w całą logiczną całość) powinno wymyślić na filmweb'ie nowy stopień oceny bo 1 nie odzwierciedla tego co ja poczułam po oglądnięciu!! tej części cały film i seria jest .... nie no słów mi brakuje. a popieram cie w 100% tak sztucznej sceny jak "łamanie" tego łóżka nie ma w całym całym filmie dzięki bogu nie traciłam pieniędzy na bilet do kina tylko obejrzałam go w internecie
no tak filmów takich jak "skazany na shawsang" nie da się zepsuć a też jest na podstawie książki ale szajs jaki tu jest nazywany filmem o nazwie "przed świtem" jest też zasługą "aktorstwa" a dzięki temu że nie zostaliśmy zaszczyceni takimi obrazami podczas czytania książki jest ona do przeczytania choć nigdy nie stanie się dla mnie taką książką jak "ojciec chrzestny" czy "my dzieci z dworca zoo" do których będę wielokrotnie powracać
na zalukaj.tv mozna obejrzec wersje z kina z beznadziejnym tlumaczeniem.
chcialam powiedziec, ze z zajebistej ksiazki mozna zrobic szajsowaty film, ale z szajsowatej ksiazki nie zrobi sie zajebistego filmu. tzn przeczytalam wszystkie ksiazki jednym tchem, mimo to nie sa to najlepsze ksiazki swiata, tylko jak mowilam wczesniej - bajki dla grzecznych dzieci, wiekszosc scen czy dialogow jest napisana w taki sposob, ze ja juz czytajac to wiedzialam, ze to wyglada dobrze tylko w ksiazce i ewentualnie w mojej wyobrazni. a nie na duzym ekranie.