Najlepsza część ze wszystkich!! Kawał dobrej roboty, wierna kopia książki po prostu coś pięknego! Każda scena dopracowana, nie ma do czego się przyczepić. Nie żałuję wydanych pieniędzy i z chęcią poszłabym raz jeszcze.
!!!!! Właśnie wróciłam z premiery i .... to jest aż nie do opisania... Po prostu ryczałam;) Kocham to <3
Naprawdę świetnie wyreżyserowali Przed świtem :) Najbardziej podobała mi się scena, gdy Edward próbował przywrócić do życia Bellę - to był naprawdę wzruszający moment. Brakowało mi jedynie kłótni Rosalie z Jacobem.
Dokładnie tak!TYLKO TYCH KŁÓTNI MI BRAKOWAŁO JACOB KONTRA ROSALIE>Przydałby sie jakis zart rzucony do blondie!Prawie wszystko z ksiązki i sporo wstawek, którewiele dały filmowi. Moze jeszcze Jacon który szuka dziewczyny w parku w miescie mógłby byc ale to nie jest bardzo potzrebny watek. Oczekiwałam moze tez wiecej z KSIEGI JACOBA. Lubie te czesc ksiazki-jake jest taki wyluzowany,ciagle rzuca zgryzliwe uwagi, smieszny i szczery.A taylor zrobil co mial zrobic ale po prostu zabraklo troche glebi w scenariuszu odnosnie do Przemyslen JAcoba.Ale to takie niuanse naprawde. Bylo kilka smiesznych fragmentow.cala sala sie smiala.Ale co tu mozna oczekiwac:WESELE,NOC POŚLUBNA,CIĄŻA+JAcob;-)TAka jest ta historia i chyba film jest tez taki prosty i dobry na ile byc mozeMnie sie podobal.Bella wreszczie jak czlowiek wyglada w tej czesci. W zmierzchu to strasznie wygladala.
Zauważyliście jak Kristen w tej części zagrała? Jak dla mnie pokazała się z innej strony, już nie jest tą dziewczyną o tej samej twarzy przez cały film. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona :)
Tak, zgadzam się z Tobą, Kristen miała trudną rolę do zagrania i poradziła sobie świetnie czym udowodniła, że jest wielką aktorką i już teraz poradzi sobie z każdą rolą.
To jest Twoje zdanie możesz uważać ją za przeciętną aktorkę, ale ja ją lubię i sposób jej grania, a w tym filmie pokazała jak dla mnie jeszcze więcej. Każdy ma prawo do oceniania według swojego gustu.
chciałbym się z Wami zgodzić, ale niestety wciąż miałam wrażenie, że ona ma cztery miny na zmianę, co akurat pasuje mi do tej postaci:)
3 miny ? Błagam, uczepiliście się tej aktorki Bóg wie czemu. Nie przesadzajcie z najeżdżaniem na nią, prawda, nie jest jakąś wybitną aktorką ale widać że dziewczyna się rozwija i z filmu na film coraz lepiej się ją ogląda (przynajmniej mnie).
Twoja ocena tego filmu mnie dziwi, no ale nie będę kwestionować gustu innych, wiadomo każdy ma inny ;)
Wiek nie ma tu nic do rzeczy, bo ja mam lat 15 i uważam, że to był jeden z najgorszych filmów, jakie widziałam w życiu. Totalna porażka, bardziej to było komiczne, niż wzruszające. W ogóle nie rozumiem jak ktoś może brać na poważnie tę pseudo-romantyczną, słodką jak miód z cukrem, papkę... ludzie, błagam. Gniot totalny : ( Ale się pośmiałam przynajmniej.
I powiem, że nie jestem jakąś wielką antyfanką Zmierzchu, bo czytałam wszystkie części, oglądałam też (i w sumie saga wydawała mi się przeciętna - ni to wielka rewelacja, ni to jakaś tragedia... nawet trochę mi się podobała).
Poza tym darzę sympatią Roberta i Kristen...
Ale to co widziałam dziś w kinie to była porażka : //
Jedyne plusy to rodzice Belli i Jacob.
no właśnie tak podejrzewam , ktoś kto twierdzi ze Stewart jest wielką aktorką musi być niezpełna rozumu, albo niepoprawną nastolatką bez pamięci zakochaną w sadze( bez urazy)to nic złego bo sama w sumie jestem jej miłośniczką , ale mój wiek nie pozwala mi być w tej kwestii pozbawioną resztek obiektywizmu i racjonalizmu.
No dobra dobra może przesadziłam z określeniem Kristen wielką aktorką, po prostu byłam świeżo po obejrzeniu filmu i byłam pod wielkim wrażeniem i stąd moja zawyżona ocena umiejętności aktorskich Kristen. Poza tym wcale nie jestem nastolatką i nie jestem zakochana w sadze, a jedynie bardzo ją lubię.
Wiek tu nie gra roli, nic Ci to nie da jak powiem ile mam lat. Film albo się podoba albo nie i to już zależy od gustu kto co lubi. Masz prawo oceniać go kiepsko tak samo jak ja mam prawo oceniać go wysoko i żadne z nas nie powinno mieć o to pretensji ani robić wypominek co do wieku i sugerować, że muszę być siksą skoro mnie to się podobało. Proponuję być bardziej tolerancyjnym.
nie. ja też i cała sala razem z nami. Większość ludzi potraktowała ten film jako komedię coś na wzór: Vampire sucks
Uważam ,że jest to najlepiej zrobiona część zaraz po jedynce.Nie jestem fanką,choc widziałam poprzednie części, jednak film pozostawił bardzo pozytywne wrażenie.Uważam ,że dali radę!Polecam.
Po napisach końcowa scena!:)
Ja również uważam, że jest to najlepsza ze wszystkich dotychczasowych część tej sagi. Właśnie wróciłam z kina i jestem po ogromnym wrażeniem. Po prostu dla mnie rewelacja. ;)
Najlepsza część, faktycznie, ale 10 bym nie dała, bez przesady. Efekty fajne, fabuła i sceny podczas miesiąca miodowego, ale Pattinson porażka... tapeta straszna, nie mogłam na niego patrzeć.
11/10? To nawet w połowie nie oddaje tego jak dobry,piękny i wzruszający jest ten film !
Polecam,coś niesamowitego!!!