Szczerze..Ogladam własnie ten film...jestem w 32 minut...i jak na razie to jakiś melodramat dla małolatów! Jesuuuu!!! Wszystkie 10-ciolatki amerykańskie kochają się w głownym bohaterze.Ja się zastanawiam...czy nie pod ich gust nakręcili tę częśc ze ślubiem.Co będzie dalej....napiszę.
1. To Wesołych Świąt
2. Pisząc posty tego typu, wnioskuję, że również masz niewiele więcej niż te 10 lat
3. Byłem w kinie, 90% obecnych na sali to osoby będące po 20 roku życia, więc nie wiem skąd Twoje wywody.
A...bo...ja mam trochę więcej lat i obejrzałam ten film (właśnie skończyłam)..na kompie.Tragedia! Dam główny opis.
Oglądałaś poprzednie części? Czytałaś książki? Pewnie fatalniej jakości film oglądałaś (kinówkę)
... nie dziwie się, też bym była zniechęcona . -,-'
Nie...kopię mam bardzo dobrą...tylko stwierdziłam..że ta częśc jest zrobiona "pod publiczkę"...czyli dla kilkunastoletnich panienek..zakochanych w dwóch męskich bohaterach (wilk i wampir).Nawet 10-ciolatki mają całe pokoje obwieszone plakatami z tego filmu.Znam to z obdukcji...ale jesli chodzi o amerykańskie dzieci.Teraz widzę..że polska młodzież nie odbiega od amerykańskiej.Rumienię sie z tego powodu.
Beznadziejne aktorstwo i dialogi. Miłość której nie widać i trzeba do tego powtarzać co pół godziny, że Bella kocha wampirka Edwardka żeby młodzież nie zapomniała. Nie wiem jaką fają trzeba być żeby kogoś to ruszało. Tej części nie widziałem ale widziałem 1,2 i 3 więc sądzę, że ta niewiele się różni.