Świecący wampir, który przyznaje się, że nie bije mu serce, ale jakimś cudem uprawia sex i
na dodatek spłodzi wampirze dziecko... co to ma być?!
Mniej niż zeroooooooooo!!!
No tak, to jest teraz w modzie :P Nie pytaj o zdrowy rozsądek, on już dawno popełnił samobójstwo xD
Co wy macie do tego że oni świecą?! To przynajkmniej jest coś innego niż stereotypowy wampir... A to mój drogi użytkowniku jest hit. I ok, świecą się ale co to przeszkadza w tym że uprawia seks?! To też jest istota żywa która ma swoje potrzeby... Można powiedzieć że jest człowiekiem a każdy ma TĄ potrzebe. I nie mów mi że gadam bzdury. Edward był kiedyś człowiekiem i wygląda jak człowiek (nieziemsko przystojny człowiek), chce sie bzyknąć z Bellą, i ma do tego prawo bo są małżństwem i kochającą sie parą nastolatków,ok mnie to nie przeszkadza że sie kochają a spłodził dziecko bo ma plemniki i moze mieć dziecko ale nie z wampirem. A właśnie Bella jest człowiekiem i oni sie dopełaniają. Człowiek+Wampir=Dziecko
Czy jesteś aż tak tępą osobą i sie nie zorientowałeś?
To chyba Ty jesteś tępa. Wampir to trup. Skoro tak Ci się podoba ten film, to chyba nie oglądałaś go uważnie, gdy wypowiadali się, że nie płynie w nim krew, albo nie chodziłaś na lekcję biologii.
Wytłumaczę to tak... jest obieg krwii = wzwód = stosunek
Dodatkowo piszesz jakieś farmazony, bo plemników, to on nie ma.
Nie ma obiegu krwi, więc nie ma niczego...
To ty morze nie oglądałeś uważnie tej części. Bella powiedziała: "Donosze jak najdłużej sie da. To jakiś cud że jestem z tobą w ciąży"
A apropo plemników to ma ale umarłe. z resztą do tej pory nie było takiej pary jak Edward i Bella i w filmie mówił Carlise, który jest lekarzem, że nie wiedzieli że możliwe jest przeżycie stosunku człowieka z wampirem. i owszem. musze sie z toba zgodzić z tą kwestią ze nie maja krwi. Więc jedyne wyjaśnienie tej całej sprawy to jest cud. Może być?
Słuchaj rozumiem twoje bronienie ale tu ci się niestety to nie uda. Meyer zaprzeczyła sobie sama w ostatniej części tylko dlatego, że musiał być "happy" ending z dzieckiem-_- Niestety nie obejdziesz jej stwierdzenia, że ciało wampira jest zbudowane z "marmuru" i nie rozciąga się/jest jakby zastygnięte w czasie = nie będzie wytrysku = martwy czy magiczny plemnik nie wejdzie do otworka Belli>.>. Niestety cud tu nie ma nic do rzeczy( pomijając, że to żadne wytłumaczenie ) a zwykła niechlujność autorki^^ albo zwyczajnie nie planowanie. Zdarza się zwłaszcza jak oryginalny pomysł był spowodowany nagłym natchnieniem jak Zmierzch. Dlatego najlepiej jest zaplanować zakończenie i główny watek zanim zacznie się prace nad swoją historią. Zdarzają się dobre powieści będące improwizacją ale lepiej na to nie stawiać.
Naprawdę ten błąd jest na tyle zabawny i całkowicie banalny do obejścia, że ludzie będą zawsze go wytykać. Powód jest prosty, jeśli Meyer chciała dziecko Edka i Belli wystarczyło nie robić wampirów trupami.