Mam bardzo wielki problem. Piszę tutaj, bo wiem, że dużo ludzi tu wchodzi i mam szansę
otrzymać natychmiastową pomoc. Mianowicie jadę właśnie autobusem z Gdyni do
Zakopanego i chce mi się baaaaaardzo siku, a kierowca mówi, że następny przystanek ma
za pół godziny i wcześniej nie ma gdzie się zatrzymać. Odlać do pustej butelki się wstydzę,
bo autobus pełen ludzi. głównie starszych pań w beretach, które wsiadły w Toruniu.
Błagam, piszcie co mam robić! Ja już długo nie wytrzymam!
No dziękuję za takie rady, pęcherz mi pękł i będę musiał przejść operację przeszczepu pęcherza. Szukam dawcy, ktoś chętny?