Saga "Zmierzch": Przed świtem. Część 1

The Twilight Saga: Breaking Dawn - Part 1
2011
5,7 148 tys. ocen
5,7 10 1 147678
2,9 19 krytyków
Saga "Zmierzch": Przed świtem. Część 1
powrót do forum filmu Saga "Zmierzch": Przed świtem. Część 1

Naprawde ktoś się jara tym filmowym gównem ? pierwsza czesc jakos wytrzymalem w kinie ale na drugiej zasnolem ? ludzie blagam was ? pokazcie mi jak wygladacie jakimi jestescie ludzmi , kim trzeba byc zeby podniecac sie takim filmowym gniotem ... Dodam tylko ze nie czytalem ksiazki , mozliwe ze jest tak jak z Harrym Poterem gdzie żona ktora ma identyczne gusta artystyczne jak ja zaklina sie ze ksiazka jest fantastyczna a film .. taki sobie . ALE NA MILOSC BOSKA ZEBY FILMOWY ZMIERZ BYL PRZYNAJMIEJ TAKI SOBIE TO BYLO BY COS WSPANIAŁEGO, TEN FILM JEST NUDNIEJSZY NIZ MODA NA SUKCES ...

smyk3ns

Serio .. -.-'.

Piper16

prosze , blagam , wtylumacz mi co w tym filmie , powtarzam filmie Ci się podobało ? ps. ile masz lat ?

ocenił(a) film na 6
smyk3ns

Ja się jaram tym filmem a co masz z tym jakiś problem Pajacu

lukasz121246

Kobiety się o wiek nie pyta ;D Powiem tylko, że więcej niż 14,15 czy 16 ;).
Nie lubie się powtarzać więc wybacz za uproszczenie. Historia, nowy wizerunek wampirów, kilmat, magia, odwzierciedlenie książek- bo je naprawdę lubie , niepowtarzalność. I wcale nie jestem napaloną nastolatką '' jarającą'' się na widok kaloryfera Roberta. Każdy ma prawo lubić co chce i mieć swoją opinie i nie trzeba tego egzekwować.
To może Ty powiesz czemu tak okropnie ci działa na nerwy ?

Piper16

Ciesze sie ze nie lecisz na kaloryfer Roberta , bo musialbym Cie nie milo rozczarowac , kaloryfer ów był poprostu dorysowany na jego brzuchu na planie zdjeciowym ;) "Historia , nowy wizerunek wampirów " uuuu widze ze naprawde znasz sie na histori filmów o Dzieciach Nocy , gdzie wątek miłosny miedzy wampirem a smiertelną kobietą był pokazany tylko jakies ... dwiescie tysiecy razy ;) a walka miedzy wampirami i wilkolakami jest tak orginalna jak szesciopak Patinsona ;) To co Ty nazywasz klimatem ja nazywam nudą , ale ok kwestia gustu , ciezko z tym dyskutowac . Magia ? ok moze przespałem ten wątek ;) Niepowtarzalnosc , oooo tak ten film jest tak niepowtarzalnie nudny ze zapadnie w mojej pamieci na dlugo . PS . caly Twilight w czterech zdaniach ! Bella : Edward kocham Cie , Edward : Bella ja ... , Bella : Edward nie potrafie bez Ciebie zyc ... , Edward : Bella ja ... " ;D

lukasz121246

Ty masz boskiego cristiano na avatarze wiec akurat w Twoim przypadku nie dziwie sie ze film Ci sie podobal .

smyk3ns

Wiesz, możne tobie się ten film nie podoba ale to nie znaczy że innym ma się nie podobać...
a książki nie czytałeś więc na prawdę nie wiesz o co w filmie chodzi...tylko zobaczyłeś to co jest na ekranie a nie to co jest zapisane w książce

ocenił(a) film na 10
smyk3ns


Skoro nie czytałeś książek to jakim prawem wypowiadasz się na tematy o których nie masz kompletnego pojęcia, jak wiadomo do zawsze książka jest o wiele ciekawsza zawiera więcej wątków, opisów, daje zrozumienie historii która jest w niej zawarto a której nie da się w całości przenieś na ekran to ja mogłam bym się Ciebie zapytać po co marnujesz sobie czas na wypisywanie takich nonsensów skoro one w ogóle Ciebie nie interesują. A porównywanie Sagi do Mody na sukces gdzie wszyscy pobierają, rozwodzą i umierają kilku krotnie świadczyć może o braku twojego intelektu.
Wypowiadasz się tylko po to żeby ludzie robili szum na twojej zakładce!!! Kiepsko!!!

nadia87

Zaznaczylem w swojej pierwszej wypowiedzi ze ksiazki nie czytalem , i calkowicie odnosze sie w temacie do filmu , FILMU !!!
Pytasz jak tak mozna ? a mozna , otóz podobnie nie przeczytalem ani jednej strony Harrego Poterra i chociaz moze seria filmowa mnie nie porywa i czasem w kinie patrze ze zdziwieniem na te rozpalone twarze nastolatków patrzących na poczynania swoich ulubionych bohaterów to jednak jestem w stanie stwierdzic ze film jest poprostu calkiem przyzwoitym fantasy , a juz napewno nie jest NUDNY ! To wlasnie NUDA jest wedlug mnie najwiekszym grzechem filmu Twilight tam poprostu nic sie nie dzieje , Robert to klawy koles jak postawi sie troche producentom i zrezygnuje z grania lowelasów a zacznie starannie dobierac role to moze byc nowy James Dean .Do tego wszystkiego swietnie spiewa , chetnie posluchalbym jego plyty , w Twilight zagral jak zagral , dostal konkretne wytyczne od producentów i niewiele pewnie mial do powiedzenia i tak chyba byl najjasniejsza postacia tego filmidla , reszta to totalna porazka jak na przyklad przypakowany indianiec zdejmujacy koszulke co piec minut :D nawet wszystkie psychofanki zmierzchu wybuchnely smiechem no bo ilez mozna ;D a grupka tych indian toples w tych jeansowych szortach ? :DDDD o cholera w tym momencie to sie lekko wystraszylem w kinie , czy aby nie wbilem przypadkowo na jakies gej party :D

ocenił(a) film na 3
smyk3ns

oh god smyk3ns, DZIEKUJE za poprawienie humoru :)))
musze Cie rozczarowac: ksiazki Meyer to kompostnik pelen oklepanych motywow i niedokonczonych watkow, brak jakiejkolwiek spojnosci logicznej i duuuuzo 'bella: kocham cie edward: bella, ja..." :)
nie zgodze sie tylko z tym, ze Pattinson to klawy koles, specjalnej filmografii to on nie ma...?

szczalka

oooo to chyba zabieram sie za czytanie ;DDDDDDD
Co do Roberta to moze faktycznie jeszcze w zadnej roli nie zachwycil , ale spodobal mi sie spiewajac na jakichs domowych eventach albo w knajpach np.http://www.youtube.com/watch?v=7ZNyowYUm4I .Prywatnie wyglada i zachowuje sie naprawde spoko wiec moze skonczy z rolami mietkich lowelasow i zabierze sie za dobre role a jezeli talent pozwoli to jeszcze nas czyms zaskoczy ;) ale wracajac do sedna , DALEJ (PSYCHO)FANI FILMOWEGO ZMIERZCHU PROSZE NAPISZCIE CZYM WAS UJAL TEN PRODUKT FILMOPODOBNY ? ;)

smyk3ns

hmmm.... szczerze kiedy pierwszy raz oglądałam Zmierzch (nie czytałam jeszcze książki) odniosłam takie samo wrażenie: nuda, nuda, nuda... po jakimś czasie przeczytałam książkę :D trzeba przeczytać żeby zrozumieć o co chodzi w filmie...przyznam że mogli go zrobić o wiele lepiej... ale już 3 część nie jest taka zła:)a new moon to porażka.... ale książki jak dla mnie są cudowne :D może przesadzam... nie są najlepiej napisane ale wciągają:)

asia___123

Wreszcie jakas prawie konstruktywna wypowiedz Fanki Zmierzchu ;) Czyli reasumujac , ksiazka jest calkiem fajna , a ja poprostu pechowo trafilem na dwie pierwsze czesci filmu ktore sa najnudniejsze i nie doczekalem do tej "nie złej " trzeciej ;)
i chyba juz niestety nie doczekam bo mam lęki w psychice na widok pary stojącej posród lasu ! O NIE RANY BOSKIE TYLKO NIE TO ZANUUUUUUUDZA MNIE NA SMIERC !!!

ocenił(a) film na 10
smyk3ns

A TY TO JAKIŚ KRYTYK, możesz nazywac się jak chcesz i wyrażac swoje opinie również rzecz jasna wolnośc słowa, ale nie obrażaj innych ludzi ! , a co za tym idzie światowych twórców i pomysłodawców czegoś co się LUDZIOM w tym przypadku podoba.
Każdy ma inny gust , i jak wiadomo są gusta i guściki.
Mnie osobiście książka i film się bardzo podobały, choc czytając (każdy tomik po 6 X ) książkę używałam własnej wyobraźni, oglądając później film nie zawiodłam się ani też zbytnio nie zafascynowałam. Było całkiem przyzwoicie.
Poczekajmy na finał !!!