Kolejna część tej nieco przereklamowanej historii...
Oby tylko było w niej więcej życia i wampirzej autentyczności.
Ważne ażeby film ten dorównał chociażby pierwszemu "Zmierzch" z 2008 r.
To byłby jego największy sukces, ale patrząc na powolny upadek w każdej poprzedniej części, może zejść na kompletne dno... Może na sam dół Rowu Mariańskiego ???
Oby tylko jego twórcy się nawrócili i zmiłowali nad publicznością kin itp.
Oby...
Wątpie, żeby trzymał taki poziom jak "Zmierzch" bo ostatnie części sa robione pod publikę... Tak żeby zarobić jak najwięcej..
Myślę że autorka, która pisała tę książkę, nie do końca robiła to pod publikę. Robi to, bo jest to jej pasja (czy była po 4 części książki już wyszły). Ale jak wam się nie chce zajrzeć do książki tylko idziecie z powodu lenistwa do kina i oglądacie beznadziejną grę głównej aktorki, to się nie dziwie że jest dość nudna. W książce czuje się emocje i historia wydaje się bardzo wciągająca. To że komuś nie udało się nakręcić dobrze filmu, to już fabuły nie jest wina ;p
Beznadziejna gra głównej aktorki??? To juz się zrobił jakis stereotyp... Większości ludzi, którym sie nie podoba film nie podoba się też gra głównych bohaterów...Wy chyba beznadziejnej gry nie widzieliści. Sami spróbujcie zagrać takie emocję jak potężny smutek, wielka miłośc, radośc itd. itp.. tak naprawdę tego nie czując. Życze powodzenia...Obejrzyjcie jeszcze raz dokładnie ten film i uzasadnijcie co jest nie tak w ich grze, tylko prosze nie pisac o otwartej buzi Belli bo to juz jest nudne i zadnego argumentu za soba nie wnosi...
Gra aktorska ciężka, toporna, bez uczuć, niewyczuwalna, chyba od niechcenia. Film zimny i naprawdę ze szczyptą kiczu.
Do czasu "Pamiętników wampirów" mógł się podobać... Później... otwarły się oczy i zrozumiano, że "Zmierzch" w porównaniu do tego pierwszego jest nie do przejścia, nie do zjedzenia, a jeśli już to z odruchem wymiotnym lub ciężkim bólem brzucha.
Szanuję jednak wizję autorki książki, jak i wizję reżysera filmu. On to dopiero ma odwagę... :)
"Gra aktorska ciężka, toporna, bez uczuć, niewyczuwalna, chyba od niechcenia." No nie zgadzam się z Tobą, sama reakcja Belli na sny które ją nękają jest bardzo dobra... Mogłabym wiele przykładów wymieniać, ale po pierwsze nie mam ochoty nikogo przekonywać, ani tez mi się nie chce:))) Zmierzch nie do przejścia, nie do zjedzenia?? Nie no gratuluję Ty chyba nie wiesz ile zarobila ta książka jak i film...
Zarobić można moja droga choćby na zwykłym kiczu wiele, ale jaka jest tego jakość... No właśnie... :)))
"Zmierzch" pod żadnym względem nie umywa się do "Pamiętników wampirów". Taka jest prawda i już.
Nie da się zaprzeczyć. Edward ze "Zmierzchu" kompletnie blednie w porównaniu do Stefana i Damona z "PW"...
Jak to już wspomniałem taka jest prawda i nie da się ukryć, iż po pojawieniu się "Pamiętników wampirów" wielu fanów "Zmierzchu" zmieniło "wyznanie" i przeszło na dobrą stronę mocy w postaci "PW"... :)
nie wiem po co porownywac Zmierzch do pamietnikow, calkiem inna historia, serial i film, sa fani zmierzchu i fani pamietnikow..., a niektorzy i tego i tego,
skąd ta wiedz ,że wielu fanów Zmierzchu zmieniło- jak to określasz" wyznanie" ???
wszyscy obeznani w tym temacie wiedzą, że gdyby nie Zmierzch i jego popularność, serial Pamiętniki Wampirów w ogóle by nie powstał... Aktorzy z VD wiele razy o tym mówili...
Ten serial to miłe zajęcie czasu między kolejnymi częściami Zmierzchu i bardzo go lubię, ale jednak nie darzę go aż taką sympatią i przywiązaniem jak Sagę Zmierzch i myślę, że wielu fanów Zmierzchu ma takie samo zdanie jak ja.
Co do gry aktorskiej - uważam, że jest bardzo dobra. Aga już napisała, nie będę się powtarzać. Najprościej jest po prostu napisać, że ktoś ma tępy wyraz twarzy i ma cały czas otwartą buzię (co mnie już cholernie irytuje, bo nie znam głupszego argumentu, żeby nie lubić aktora). Uważam, że Kristen naprawdę dobrze odegrała uczucia i emocje, jakie przeżywała Bella. Nie mogłabym sobie wyobrazić innej aktorki na jej miejscu.
Chociaż argument, że film zarobił dużo może się wydawać niektórym (czytaj: MF13) głupi, jest to tylko dowód, że: ludzie idą do kina, bo książki im się tak spodobały, idą jeszcze raz do kina bo im się spodobał film, idą na drugą część, a później trzecią bo druga im się spodobała itd. Do tego zachęcają znajomych, którym książki i film zaczynają się podobać i tak saga zmierzch ma coraz więcej fanów. To że film zarobił dużo jest najlepszym dowodem jakiej ilości ludzi się on podoba. I nie mówię tylko o nastolatkach.
To skąd te Złote Maliny za Księżyc w nowiu: dla Pattinsona i filmu całością ? W kolejnej części Zaćmienie 7 nominacji do Malin. Spójrzcie chociaż na to jak wypadł Lautner i Stewart... Od niechcenia, na siłę, sztucznie...
Mam nadzieję, że w Przed świtem cz.1 nie dostanie nominacji aż 14. Oby nie zdobył samej "nagrody"...
Przed świtem cz. 2 już nie chcę nawet wyobrażać sobie co nam pokaże... Mam nadzieję, że obydwie części będą chociaż podobnie dobre do Zmierzchu (2008). Tamten to chociaż był zjadliwy, zdobył nominacje do Grammy. To już coś...
Poza tym, to nieważne, że Pamiętniki wampirów wybiły się na sławie i popularności Zmierzchu. Gdyby były dnem to by, aż tak nie zachwyciły. Są jednak serialem na poziomie, z klasą. Uznanym przez międzynarodową krytykę. Z racji tego, iż są serialem nie otrzymają Złotych Malin. Zresztą nie tylko.
Ja mam szacunek dla książek i ich filmowych adaptacji, oczywiście jeśli są dobre. Zmierzch jest co najwyżej na 2+, w porywach 3. Jedynie jak to już wcześniej wspomniałem pierwsza część z 2008 r. jest godna polecenia. Na resztę spuszczę zasłonę milczenia.
A tak na marginesie: o czym świadczą nagrody Teen Choice i MTV. O tym, iż decydujący wpływ na wybór danego filmu mają nastolatki. Tak... daje do myślenia. Jedynie Peoples Choice i Saturny ratują Zmierzch.
No i wspomniane wcześniej Grammy ( w jednym przypadku).
Ważne są uczucia jakie żywicie dla Zmierzchu, ale również liczą się twarde fakty. Namacalne i niezbite.
Hm Maliny...może ja otrzymac aktorka, która według mnie jest jedną z najlepszych- Sandra Bullock i jak widzisz zdarza sie to nawet najlepszym. A tak na marginesie zmieniły coś te Maliny?? Moim zdaniem nie biorąc pod uwagę miliony fanów na całym świecie. A co do nastolatek, dla nich jest kierowany ten film co nie zmienia faktu, że saga ma mnóstwo fanów wsród starszej publiczności. Co do Pamiętnika... Co ma piernik do wiatraka, serial i film dwie różne bajki i bez sensu jest porównywanie ze soba tych dwoch produkcji, moim skromnym zdaniem. A wracając do 2 i 3 części sagi, powiedz mi co jest w nich nie tak, ale konkrety prosze bo ja uważam ze Meyer dobrze pociągła za sobą wydarzenia z 1 cz.
Bullock była wyjątkiem. Czasem dają te nagrody na złość komuś, a czasem zasłużenie. W tym przypadku zasłużenie.
Wg Ciebie zasłużenie, a tak naprawde nie wiesz jakie pobudki kierowały tym, którzy te nagrody "dają"...
twarde, namacalne i niezbite fakty na to, że zmierzch (wszystkie części) ma dużo fanów - to właśnie zaprezentowałeś.
WSZYSTKIE części, które zostały jak dotąd zekranizowane DOSTAŁY nominacje do People's choice awards, saturnów, a nawet satelit. Dla Twojej wiadomości, baza filmwebu nie ma wszystkich tych nagród odnotowanych - choćby tegoroczne People's choice awards - oprócz wymienionych w zakładce 'nagrody' za film Zaćmienie, jeszcze dodatkowo Kristen dostała dla najlepszej aktorki. Tak więc na Twoim miejscu poszperałabym więcej, jeśli już chcesz poszpanować "wiedzą".
Złote maliny z kolei to jeden wielki żart. Ja np. wiedziałam, że Zaćmienie będzie nominowane, ale że nie wygra. Po prostu wiedziałam, bo to jest tak wielka produkcja, z takimi wielkimi sukcesami, że musieli im jakoś dopiec. Nie jest to jednak zły film, żeby jednak te nagrody dostał. Im dłużej to trwa i saga ma więcej fanów, tym bardziej muszą im dopiec, za rok prawdopodobnie też będą jakieś nominacje do malin, a ja mam to serdecznie w dupie, bo wiem, że jest to bardzo subiektywny wybór jakichś niespełnionych reżyserów z Hollywood, którym nie udało się osiągnąć takiego sukcesu, więc teraz udają, że mają tyle do powiedzenia, a nie mają.
Po pierwsze: Nie szpanuje wiedzą. Te fakty mi wystarczą, a dla Ciebie jako fana wiem, iż potrzeba więcej.
Przeczytaj cały post !
Kurcze, nie zachęcajcie ludzi aby zajrzeli do książki, bo książka nie jest wcale wysokich lotów !! Jak uważają, że film drętwy to książka też się nie spodoba - jest skierowana dla dziewczyn/kobiet do 20 roku zycia max. Albo totalnych romantyczek. Żadnemu facetowi podobać się nie będzie.
Dziewczyna opisuje swoją miłość, swoje problemy i rozterki. W Filmie 90% zajęła akcja, która w książce zajmuje 2 rozdziały.
Dziewczynom to się podoba - bo to ich dotyczy. Pomijając watek fanatastyczny(wampiry/wilkołaki) każda dziewczynka ma swoje problemy i może się do Belli porównywać. Dlatego to wciąga i wzrusza.
Co do malin... Oni tam oceniają ROLĘ a nie aktorstwo. Bo ja uważam, że Sandra Bullock świetnie swoją zagrała - a to, że była ona beznadziejna, to tyle z winy aktorki, że zgodziła się zagrać w takim filmie.
Swoją droga, między R.P. a K.S. nie am za grosz namiętności, pasji, pożądania, miłości itp. Nie potrafią tego zagrać. Zobaczymy co będzie w 4 cześci :P
Zgadzam się... Nie da się ukryć, iż "Pamiętniki wampirów" są lepsze od "Zmierzchu", który jest suchym kiczem. Role R.P. i K.S. są po prostu beznadziejne. Filmowy Edward irytuje i negatywnie śmieszy. Bella nudna, bez wyrazu. Moja znajoma by to lepiej zagrała :)
A Ty może zacznij czytać ze zrozumieniem!
Nikt tu nikogo nie zachęca, każdy poprostu wyraża swoje zdanie. Ty uważasz, że żadnemu facetowi się nie podoba, a ja sie z Toba kompletnie nie zgodzę, znam nie jednego, któremu sie podoba, nie jest to fascynacja oczywiscie na poziomie dziewczyny/ kobiety, ale nie bluzgaja tego filmu bezpodstawnie(i nie mowie tu o facetach, że tak powiem " zniewieściałych"). W filmie 90% nie zajmuje akcja, to dla mnie jest totalna bzdurą! Przez cały czas trwania jakiejkolwiek czesci mysla przewodnia jest miłośc Edwarda i Belli, a akcja drastycznie nie wykracza poza wersję książkową...
"Dziewczynom to się podoba - bo to ich dotyczy. Pomijając watek fanatastyczny(wampiry/wilkołaki) każda dziewczynka ma swoje problemy i może się do Belli porównywać. Dlatego to wciąga i wzrusza." Więc w czym problem?? Czy ja Ciebie zmuszam do oglądania/ czytania sagi??
"Swoją droga, między R.P. a K.S. nie am za grosz namiętności, pasji, pożądania, miłości itp. Nie potrafią tego zagrać. Zobaczymy co będzie w 4 cześci :P" - Uważam, iż jesteś do nich zwyczajnie uprzedzony, przez to że film Ci się nie podoba...
1. Zacznijmy od tego, że przeczytałam wszystkie części.
2. Dodajmy, że obejrzałam wszystkie części.
3. Przeczytałam kilka wątków - odpowiedź moja nie dotyczy Konkretnie Twojego postu, po prostu kliknęłam na ostatni jaki był.
4. Nie jestem uprzedzona - dlatego sama zacznij czytać ze zrozumieniem ;) Nie każdy komu coś się nie podoba i się nie zachwyca jest antyfanem...
5. Gratuluję, ja znam 2 chłopaków, którym się podobało... podobały się poszczególne wątki. W książce. W 1 części. Powiedziałabym, że utożsamiali się z Edwardem.
6. Tak. W książce postawili na akcje - w 2 i 3 części, a jak tego nie widzisz, to prócz czytania ze zrozumieniem, proponuję większą uwagę przykuwać do tego co oglądasz. Gdyby przez film memłali i medzili jak Bella przez całą książkę, to na filmie nikt by nie wytrzymał.
7. Mnie osobiście ksiązka się podobała - ani się nie zachwycam ani nie uważam, że straciłam czas czytając. Dla rozerwania się fajna, bardzo lubię postać Jacoba :-) I podoba mi się jak gra Tylor Lautner - pasuje do tej roli.
1. Nigdzie nie napisałam, że nie przeczytałaś.
2. Tego również nie mogę się nigdzie doszukać....
3."Przeczytaj cały post !"- Istnieję w języku polskim coś takiego jak l. mnoga. Wtedy nie byłoby żadnych nieporozumień.
4.Nie użyłam słowa antyfan w wypowiedzi kierowanej do Ciebie. Co do gry aktorskiej jest bardzo duża namiętność, pasja, pożądanie i miłość pomiędzy nimi lecz nie każdy jak widac to dostrzega...
5.Gratuluję! "Powiedziałabym, że utożsamiali się z Edwardem"- cóz ja nie mogę tego powiedziec i moich znajomych...
6."W książce postawili na akcje - w 2 i 3 części..." Zdecyduj się w książce czy w filmie? Nawet jeżeli chcieliby pokazać każde szczegóły "memłania" się 5 godzin by nie starczyło, ale nie na tym polega odzwierciedlenie ksiązkowej wersji w filmie, lecz na ukazaniu głównych wątków oraz tematyki co im bez wątpienia się udało...A tak jak juz wcześniej napisałam akcja drastycznie nie wykracza poza wersję książkową
7.OK:)Mnie się podoba gra Kristen Stewart oraz Ashley Greene - pasują do tej roli :)) Bradzo lubie też postać Carlisle Cullen(chociaż jest to postać drugo-planowa)- również uważam, że aktor ten został dobrze dobrany do tej roli.
Droga Fanko. A czy ja gdziekolwiek napisałam, że Ty tak twierdzisz? Eee... chyba niet.
Zaznaczam tylko, że czytałam, oglądałam, a więc nie oceniam czegoś czego nie znam.
O ile pamiętam Bella miała 163 cm wzrostu, miała falowane włosy itp itd. A Kirsten jest prawie wzrostu Edwarda. Co do gry - gra kiepsko. I tego nie da się ukryć. W każdym filmie gra tak samo. Te same gesty, taka sama mimika..
A co do pasji.. Yyy.. to Ty chyba dobrze zagranej miłości nie widziałaś ;)
Kolejny przykład na to, że nie można żadnego słowa krytyki napisać. Eh. Jeśli to ze slepą uliczką było do mnie - owszem, wdepnęłam, niektórym nie da się przetłumaczyć niektórych rzeczy :P
Ok, dobrze nie napisałaś, przepraszam źle zrozumiałam na początku Twoje słowa.
Miała 163 cm wzrostu, proszę Cię... Przeszkadza w czyms jej wzrost?? Moim zdaniem nie, ale jak ktos koniecznie chce się do czegoś doczepic znajdzie najmniej istotny aspekt... Dobrze Ty uważasz, że gra kiepsko, każdy ma prawo do własnego zdania, ja się z nim nie zgadzam. Co masz na myśli mówiąc, że w każdym filmie ma te same gesty, mimikę?? (tylko proszę nie pisz o otwartej buzi bo to juz jest tak powszechnie znane i nudne, że aż nieprawdziwe)
Co do pasji, to, że Ty tego nie widzisz nie znaczy, że tego nie ma. I nie bój się widziałam...
Jak to nie można napisac słów krytyki, czy ja Ci bronię??? Poprostu Ty odpowiadasz na innych posty, a inni na Twoje.
PS.
Tylko następnym razem przeczytaj uważnie wypowiedzi::: Nikt nikogo nie zmusza do oglądania tego filmu, jak to wcześniej napisałaś przez co niepotrzebnie ta cała dyskusja...
Wygodnie jest odpowiadać tylko na te zdania, na które ma się odpowiedź...
i tu się mylisz, Bris. Kristen ma 168 cm. Jest niska, zwłaszcza kiedy stanie przy Robercie. Więc akurat jej wzrost był idealny.
http://4.bp.blogspot.com/_3DX_RuhzMac/Swje2K7VWCI/AAAAAAAAEkw/ZTGX3gvnCo0/s1600/ Edward+Bella+1.jpg
http://3.bp.blogspot.com/__xcgAPdZY7k/TCRlO_4lV5I/AAAAAAAAEQA/r3tz16GeT2s/s1600/ afterparty001.jpg
Wkurzają mnie te wszystkie opinie... ekranizacje sagi Zmierzch są faktycznie... m... nie jakieś.. cudowne, ale do fatalnych nie należą. Do książek się nie umywają... Bardzo lubię serial Pamiętniki Wampirów i wcale nie będę go porównywać do filmu Zmierzch, ponieważ książki Sagi Zmierzch wgniotły by w ziemie książki Pamiętniki wampirów, które są tak durne i pisane drewnianym językiem, że jak się je otwiera to aż odrzuca... Więc nie należy porównywać "dwóch różnych światów". Jak dla mnie filmy z serii Zmierzch są dobre.
Drogi kwiatuszku... Widać, że jesteś kolejną fanką "Zmierzchu"... Oh ! No trudno...
"Zmierzch" to seria niszowych książeczek i filmików bez serca i ducha. Nudne, w kiczowaty sposób nastawione na młodzież i jej głupie, suche miłostki... Staje on tylko w uprzywilejowanej pozycji w stosunku do "Pamiętników wampirów" ponieważ był pierwszy...
To jedyny jego atut... A jeśli już chciano zekranizować książki to na poziomie, a nie jako teatrzyk ślepych "aktorów". Beznadziejnego Pattinsona, równie beznadziejnej Kristen Stewart itp. Gra tej ostatniej niewiele lepsza od "kreacji" Miley Cyrus w "Hannah Montana" i "Ostatniej piosence"... Żenujące...
Saga "Zmierzch" i filomowa, i książkowa nie może... po prostu nie może równać się z serią książek "Pamiętniki wampirów", ani też z jej jeszcze lepszą serialową wersją. "Zmierzch" z czasem zostanie zapomniany (jak dobrze, że w przyszłym roku się wreszcie zakończy ta droga kiczowatej tandety). Widzę, że dla Ciebie dobra książka z klasą i dla młodzieży, i dorosłych jest "durna" i "drewniana"... Bardzo smutne... Widzę złą perspektywę patrzenia... Współczuję :)
"Pamiętniki wampirów" to dar, który dotychczas wykorzystano w pełni. Świetne kreacje aktorskie i postacie książkowe.
Gra Paula Wesleya, Iana Somerhaldera, Niny Dobrev kapitalna, przekonująca, "żywa"...
Rewelacyjne, pociągające i intrygujące role Daniela Gilliesa, Josepha Morgana i Davida Andersa...
Ekipa aktorska całością po prostu cudowna (m.in. Candice Accola, Katerina Graham, Sara Canning itp.)
Wierzę, że ten serial będzie trwał nawet 5, a może 6 sezonów... Wszystko w rękach reżysera i scenarzystów...
Sądzę, że będzie to sensowne ciągnięcie historii dalej nieodbiegające od wcześniejszego poziomu (bo jak wiemy istnieją filmy, których żal jest oglądać... na które nie warto marnować nerwów... np. "Z").
Kończąc rzeczywiście "Zmierzch" i "Pamiętniki wampirów" to dwa różne światy.
Świat banału, kiczu i tandety w pierwszym... i autentyczności, prawdziwych emocji, dobrej gry aktorskiej i scenariusza w drugim...
Rzeczywiście.
kurde... współczuję tym, którzy muszą z Tobą koegzystować na codzień...
nie będę się z Tobą sprzeczała. Z pewnością jesteś na niższym poziomie, bo nie doszedłeś do poziomu 'tolerancja'. Tak więc, kłótnia z kimś takim nie ma najmniejszego sensu.
suma sumarum: Widać, że jesteś kolejnym nietolerancyjnym człowieczkiem, który nie może pojąć, że jedni lubią to, a drudzy tamto. współczuję, ale.. Oh ! No trudno... Twój problem. Bo mi, albo innym użytkownikom jak: Aga_1a czy kwiatuszekk14 raczej nie robi to wielkiej różnicy. Problem siedzi w Tobie :)
No tak... Kolejny problem... Jeśli moja wypowiedź Cię razi to widać, że źle znosisz krytykę...
Po drugie... Nie ucz mnie tolerancji, bo sama mi jej odmawiając jej nie posiadasz.
Nie będę Ci też tłumaczył, że nie jestem człowiekiem konfliktowym, że mi się powodzi, i że relacje z rodziną mam świetne... bo po prostu niektóre jednostki tego nie rozumieją. A zresztą po co rozumieć ? Prawda !
Wypowiadając się mów za siebie bo podawanie przykładu swoich znajomych jest wysoce nie na miejscu...
Problemu nie mam ja... Ty go tworzysz...
Zresztą po co się produkuję. Nie będę się już tu wypowiadał bo po prost żal...
ależ ja nie mam problemu z tym, że komuś się nie podoba Zmierzch. Proszę bardzo. Gorzej, jeśli ktoś oceniając film, ocenia także ludzi, którzy go oglądają. To jest nie w porządku.
A dlaczego podawanie przykładu moich znajomych jest nie na miejscu? Mam takie samo zdanie jak one, więc mam do tego prawo.
serio... pogrążasz się... haha, a Twój ostatni post miał być wcześniej. No właśnie, po co się produkujesz? Wiesz... ja, pisząc to, po prostu się z Ciebie śmieję, a Ty, wypisując kolejne absurdalne argumenty, tak jak wcześniej napisałam, pogrążasz się. :)
I tak masz lepiej niż my miałyśmy ;)
Polecam na poprawę humoru:P
http://www.filmweb.pl/serial/Pami%C4%99tniki+wampir%C3%B3w-2009-502112/discussio n/Wampir+i+krew...+Jak%C5%BCe+to+poci%C4%85gajace...,1664049
Jest mi po poprostu Ciebie żal, jak trzeba byc ograniczonym człowiekiem żeby oczerniac ludzi na podstawie filmów, które im się podobają... Ty pewnie w oczach wielu również jesteś dzieciaczkiem dlatego, że oglądasz seriale o wampirach w postaci "Pamiętnik Wampirów"( z góry zaznaczam, że to nie jest moje zdanie lecz wielu ludzi, którzy się wypowiadają na tego typu forach) I teraz pomyśl, że oni z tego powodu czują się lepsi od Ciebie tak jak pewnie Ty teraz od nas co w rzeczywistości wcale nie jest prawdą i sam pewnie uważasz , iż nie jest prawdą to co myślą o Tobie ludzi wypowiadający się negatywnie na temat Twoich upodobań...
Reasumując : nie boli mnie w ogóle, ani tez nie ujmuje inteligencji i dumy Twoje zdanie(jak za pewne Ty uważasz), jest mi tylko Ciebie strasznie, ale to strasznie żal....
Pozdrawiam:) miłego dnia:))
... :) A więc dziękuję za współczucie... Nie jestem wielka fanką "Zmierzchu", jestem obiektywna... I jeżeli uważasz że książki "Pamiętniki Wampiów" są takie fantastyczne, to chyba nie czytałeś/as jeszcze żadnej dobrej książki, a tego to ja Ci współczuje ;) Okej, nie chcę być kąśliwa, wiec na tym zakończę mój wywód ;P
Wiem, że zripostujesz moją powyższą wypowiedź znowu tym samym językiem i nawiedzeniem "Zmierzchem"... Ale cóż ! próbuj... Swoje ostatnie w tej kwestii zdanie przedstawiłem i nie zamierzam się już więcej wypowiadać na ten temat... żal mi bezcennego czasu. Wypowiedz się jako ostatnia... tak jak to robisz najlepiej i będziemy kwita :)
Witam. Jestem tu nowa, a zarejestrowałam się na tej stronie gdy tylko przeczytałam opinie MF13. Osobiście nie mam nic przeciwko "PW" jednakże moim zdaniem "Zmierzch", a właściwie cała jego saga jest zdecydowanie od nich lepsze. Teksty, które rzucasz są moim zdaniem obraźliwe. Czemu oceniasz oglądających zmierzch? Co masz nam do zarzucenia? Jestem fanką zarówno zmierzchu jak i pamiętników wampirów i szczerze mówiąc nic nie kumam. Te twoje wszystkie argumenty są moim zdaniem śmieszne! Rozumiem: Każdy ma inny gust, ale to nie znaczy, żeby się z NAS wyśmiewać. Na początku też wyśmiewałam się z książek i filmów zmierzch, nawet ich nie czytając i nie oglądając. Zainteresowało mnie dlaczego jedna z moich koleżanek czyta te książki z zapartym tchem skoro nigdy nawet nie przeczytała szkolnej lektury ;/
Raz miałam głupi sen o wampirach (w tym roku, konkretnie w listopadzie) i opisałam Go innej koleżance. Ona powiedziała, że to brzmi jak fragment zmierzchu. Zdziwiłam się, że to przeczytała, ale łamiąc wewnętrzny opór poprosiłam by mi pożyczyła swoje książki i wiesz co? Tak się zaczytałam, że całą sagę przeczytałam w dwa dni! Z przerwami na jedzenie i pójście do toalety! Nie mogłam spać! Musiałam doczytać co będzie dalej! Pewnie teraz wyskoczysz z czymś typu "gusty nastolatek", ale człowieku co ty możesz wiedzieć o gustach wszystkich nastolatek? Jestem typem dziewczyny która nienawidzi romansów. Wręcz się wzdrygam gdy w jakiejś książce jest takowy opisany. Więc jak wytłumaczyć to, że nadal nienawidzę romansów, ale książki Stephanie Meyer są teraz moimi ulubionymi? Ja sama nie rozumiem mojego zachowania, ale uwielbiam zmierzch, a takie opinie jak Twoja mnie tylko bawią.
Jeśli chodzi o pamiętniki wampirów to również je lubię. Nie tak bardzo jak zmierzch, ale jednak. Przykro się człowiekowi robi jak ktoś taki jak ty MF13 oczernia innych bo ma inny gust.
Dziewczyny, nie ma co się produkować dla tego gościa.
Widzę, że z forum The Vampire Diaries przerzucił się tutaj, biedaczek;)
Hej hej dziewczyny ;]
Jeśli nie wiecie jak rozprawić się skutecznie z tymże osobnikiem zasięgnijcie porady stąd:
http://www.filmweb.pl/serial/Pamiętniki+wampirów-2009-502112/discussion/Wampir+i +krew...+Jakże+to+pociągajace...,1664049
Moje koleżanki poradziły sobie skutecznie. W razie czego, zgłaszajcie się śmiało tu o porady / pomoc:
http://www.filmweb.pl/serial/Pamiętniki+wampirów-2009-502112/discussion/Offtop+7 ,1668018?page=11#post_5719706 title=
Pozdrawiamy ;]