Książkę przeczytałam w błyskawicznym tempie i strasznie żałuję że to ostatnia część.
Ubolewam również nad tym że film nie będzie w 100% taki jak powieść...
Jednak uważam że będzie dobry a nawet bardzo dobry...
Czekam aż pojawi sie w kinach :)
Ja również połknęłam tą książkę w całości. Uważam że pierwsza część filmowa "Zmierzch" była słaba. Zaćmienie mi się bardzo podobało, a Przed Świtem to już w ogóle... nie mogę się doczekać :)
Ja ostatnią część czytałam jakiś rok temu i powiem szczerze że tęsknie za tymi czasami jak zaczynałam to czytać. Moje ulubione części książkowe to Zmierzch i Zaćmienie. Z sentymentu do książek bardzo lubię filmy. Teraz już nie mogę się doczekać premiery kolejnej części. I żeby nie wiem jak słabe były te filmy i jak straszna była krytyka na którą niestety musimy się nastawić ja i tak zawsze będę oglądać je z przyjemnością. Widziałam zwiastun a nawet dwa i widać ze zapowiada się ciekawie, a to że nie będzie taki jak książka to normalne bo tak przeważnie jest. Mi tylko zawsze brakowało namiętnego pocałunku głównych bohaterów. W Zmierzchu jeszcze ok ale w Księżycu i Zaćmieniu( tu nawet lepiej wypadł pocałunek z Jacobem) zawsze czułam niedosyt. Miałam wrażenie że aktorzy krępują się co jest trochę dziwne bo skoro coś między nimi jest ( czego nie da się ukryć widać to na każdym zdjęciu i różnych filmikach) powinni całować się jak najbardziej naturalnie i mam nadzieję że w końcu w tej części zobaczę ten prawdziwy pocałunek ,nie musi to być pocałunek Belli i Edwarda tylko Kristen i Roberta wtedy na pewno będę uszczęśliwiona ;)Pozdrawiam fanów :)
Zgadzam się z Tobą Gabi123. Po przeczytaniu wszystkich części ogląda się film zupełnie inaczej, przynajmniej ja tak mam. Zwracam uwagę na szczegóły które wcześniej były bez znaczenia. Żałuję tylko że Przed świtem podzielili na dwie części, chodź z drugiej strony może to i lepiej bo więcej pokażą :) wkrótce się przekonamy...
Witam, czytałam książki oglądałam film, książki uważam rewelacja film także. Bardzo załuję ze sie skonczyło myślę ze nie tylko ja:) Poszukuję jakichś fajnych książek takich zeby można chłonąć je jak zmierzch ( tylko nie Pamiętniki wampirów) może ktoś ma jakieś propozycje?
Polecam "50 twarzy Greja" i pozostałe dwie części "Ciemniejsza strona Greya" i "Nowe oblicze Greya" czyta się bardzo szybko. Powinno Ci się podobać gdyż jest to książka inspirowana właśnie Zmierzchem :) Autorką Greya jest pisarka która w sieci zamieszczała dalsze losy bohaterów Zmierzchu. Szczerze polecam :)
Bardzo proszę :) Mogę jedynie dodać iż na czasie są też książki Kwiaty na poddaszu i cała seria z nimi związana. Sięgnęłam po nie gdyż w rankingach z 2012 roku były w czołówce i muszę przyznać że mile mnie zaskoczyły. Teraz kończę czytać trzecią część z tej serii, jest tak samo wciągająca jak poprzednie. A przede mną jeszcze dwie. Również polecam!