PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=496917}

Saga "Zmierzch": Przed świtem. Część 1

The Twilight Saga: Breaking Dawn - Part 1
2011
5,7 147 tys. ocen
5,7 10 1 147106
2,9 26 krytyków
Saga "Zmierzch": Przed świtem. Część 1
powrót do forum filmu Saga "Zmierzch": Przed świtem. Część 1

Która część sagi jest waszą ulubioną i dlaczego??

ocenił(a) film na 10
akna0101

Był już ten temat gdzieś. Ale nie ważne.

Dla mnie "Zmierzch" jest jeden jedyny :D Wciąga niesamowicie wciąga (inne tomy również), ale "Zmierzch" to pierwsza część i dla mnie najlepsza. To jak Bella dowiaduje się o Edwardzie o jego sekrecie. Tyle zagadek, tyle uczuć. I nie da się od niej oderwać. Rewelacyjna!
Na drugim miejscu jest "Księżyc w nowiu" bo jeszcze trzyma poziom "Zmierzchu"
"Przed świtem" jest na 3 miejscu <-- nudna niekiedy, ale nie spodziewałam się takiej akcji końcowej i mnie to zaskoczyło :)
"Zaćmienie" na samym końcu. Nie podobała mi się. Nawet walka końcowa nie była efektywna. I niesamowicie byłam zła na Jacoba i na Belle.
Do Jacoba nie zmieniłam zdania (nawet jak w "Przed świtem" zrobił na mnie dobre wrażenie to nadal go nienawidzę) dalej go nienawidzę :D I żałuje, że Bells mu nie pogruchotała kości :P

Pozdrawiam
Dymuś ;]

akna0101

1."Przed świtem"(nie mam zielonego pojęcia jak oni nakręcą ten film...chyba podzielą go na dwie części, przynajmniej tak powinni zrobić, aby w ekranizacji były wszystkie ważne wątki.Uważam , że najlepsza część, bo pokazuje jak z fajtłapowatej dziewczyny, Bella zmieniła się w seksowną i najsilnijszą wampirzyce)
2."Księżyc w nowiu"( uwielbiam ten tom za to jak okazywał miłość Belli i Edwarda, moment kiedy wampir chciał się zabić gdy dowiedział się, że Bella niby nie żyje-coś pięknego)
3. "Zmierzch" ( zabawne momenty oraz kulminacyjna chwila, gdy Edward ratuje dziewczyne przed vanem i okazuje swoją siłe Belli- nie zapomne tego, to było cudne)
4."Zaćmienie" ( troche nudnawa, a momentami wkurzająca, bo trochę zniekształciła obraz miłości Belli do Edwarda przez jej całowanie z Jackobem, oprócz kulminacyjnego momentu walki z nowonarodzonymi nic ciekawego się nie działo)

ocenił(a) film na 6
akna0101

Jestem troszkę zaskoczona, że nie przepadacie za Zaćmieniem. Moim zdaniem to świetna część! I chyba moja ulubiona. Miłość Edwarda i Belli nie jest praktycznie zakłócona, no może Jacob trochę za bardzo się w nią wtrąca, ale scena jak Bella daje mu w twarz i uszkadza sobie przy tym rękę - niesamowita :) Poza tym nie ma tu histerycznej rozpaczy dziewczyny jak w Księżycu w nowiu. Dosłownie aż samej robiło mi się przykro jak ona tak cierpiała przez Edwarda, w Breaking Down z kolei to Edward bardzo cierpi jak Bella niemal umiera będąc w ciąży. Zaćmienie jest chyba najmniej męczące psychicznie ;) No i nowonarodzeni to fajny wątek!

katasia1

1. Zmierzch - mało Jacoba (prawie wcale), cała uwaga skupiona wokół miłości Belki i Edka.
2. Przed świtem - dużo fajnych i ciekawych momentów, począwszy od ślubu zakończywszy na ostatniej scenie... :D
3. Zaćmienie - byłoby znaaaacznie wyżej gdyby nie ten moment Jacob - Bella :/ (pocałunek)
4. Księżyc w nowiu - Eduardo odchodzi ...

sikorka94

1.Księżyc w nowiu (dużo się działo)
2.Przed świtem (nie wiem , tak po prostu)
3.Zmierzch ( -//- )
4.Zaćmienie (dune trochę i dużo rzeczy mnie wkurzało tak jakoś)

dawno już nie czytałam całej sagi ale z tego co pamiętam (a nie mam zbyt dobrej pamięci ;] ) to w takiej kolejności bym właśnie bym napisała no może jakbym teraz znowu przeczytała sagę to może by się coś zmieniło ;d !