Jak w temacie. O co Wam chodzi?Co wyjdzie nowa seria to nagonka.Wszyscy wiemy ,że twórcy doprowadzą calą serię do końca i czy komuś się to podoba czy nie tak właśnie będzie. Skoro są odbiorsy(a są)to nie ma się co dziwić ,że saga jest kontynuowana. Film to nie arcydzieło - jednym się nie podoba (i mają do tego prawo).Zaś są ludzie ,którym film się podoba i z chęcią go oglądają. Mają do tego prawo.Nikomu tym krzywdy nie robią. Niestety zarówno film jak i jego fani są ciągle atakowani i dyskryminowani. Piszecie ,że film naiwny i dziecinny.Jednak sami nie wykazujecie się większą dojżałością. Dajcie już spokój z ta krytyką .Nie leży wam ten film to nie oglądajcie i nie zaprzątajcie sobie nim głowy ale dajcie żyć innym bo to już staje się nudne.Pisze jaka jest prawda.Ja też nie lubie pewnych produkcji ale nie zamęczam nikogo swoimi opiniami.Każdy ma prawo oglądać sobie co chce.Swoją drogą to dzięki krytyce ten film jest jeszcze bardziej popularny. Więc to co robicie odnosi oddmienny skutek.Pozdrawiam!
Jesteś świetnym przykładem tego wszystkiego co napisałam.Nic dodać nic ująć. Bardzo inteligentny i dużo wnoszący do dyskusji wpis. Warto było?Swoją droga nie szkoda Ci czasu? Nie lepiej zająć się czymś bardziej kreatywnym i adekwatnym do poziomu jaki rzekomo sobą reprezentujesz.?
Nie znasz mnie więc nie wiem dlaczego oceniasz. Ja tylko piszę ,że każdy ma prawo lubić i oglądać to co chce .Nikt nie ma prawa(zwłaszcza nie znając drugiej osoby)oceniać jej i jej poziomu inteligencji. To ,że ktoś lubi film typu "Zmierzch" nie oznacza ,że w jego filmografii nie ma filmów reprezentujących bardziej ambitne kino. Denerwuje mnie ciągła nagonka na ten film. Skoro ktoś go nie lubi to po co ogląda kolejne serie i pisze wciąż te same nieprzychylne opinie na jego temat. Dlaczego on aż tak absorbuje uwagę jego krytyków?Co nowa seria to nowa fala i ataki na fanów. Po co to wszystko ?Dlaczego ktoś ma czuć się gorszy wybierając akurat tę produkcję? Dlaczego Wy –krytycy - czujecie się lepsi? Na jakiej podstawie to stwierdzacie? Być może bierzecie pod uwagę co niektóre wypowiedzi fanów. Jednakże nie można wrzucać wszystkich do jednego worka. To jak sobie zaznaczę same pozycje filmowe z czołówki to znaczy ,że jestem osobą inteligentną i znającą się na kinie? Każdy może tak zrobić i uważać się za maestra. Ważne by być sobą .To wolny kraj a my mamy prawo robić ,mówić i myśleć to co chcemy czy to się komuś podoba czy nie .Pamiętajmy ,że każdy jest inny. Dobry film to pojęcie względne. Tylko o to mi chodzi. Ok. Film nie musi się komuś podobać ale czy nie szkoda czasu na ciągłe powielanie tych samych zarzutów?
PS Jakich kompetencji czy argumentów potrzebujesz? Mnie film odpowiada. Nie muszę tego wyjaśniać .Nie jest arcydziełem ale mi się podoba jego magia i tematyka.
Cos takiego jak państwo idealne nie istnieje.Nie ma osób ani rzeczy idealnych.Niestety.Nie wiem gdzie ty żyjesz.Tak jest skonstruowany swiat. Ja się za idiotke nie uważam.Idiotów można znaleść wszędzie i wyznacznikiem tego może być głębsze poznanie a nie uogólnianie i przyczepianie łatek na podstwie chociażby zamiłowania do jednej produkcji.Każdy ma prawo do własnej opinii ,ktore nie zawsze jest słuszna czy dobra w oczach innych.Jednak powinniśmy starać się zrozumieć odrębnę poglądy.Mnie irytuje uogónianie ,że fani "Zmierzchu" to imbecyle i ciągłe oczernianie tej produkcji.To do niczego nie prowadzi.Skąd tyle agresji?Nie szkoda psuć sobie nerwów?
Nie przeczę ,że film jest dobry .Niestety nie dla mnie. Nie widzę nic w zabijaniu i polowaniu na roboty. To bardziej męskie kino:)
TO bardziej inteligentne kino. Z resztą mężczyźni bardziej znają się na kinie. Wystarczy zobaczyć, że tylko raz Oscara za reżyserię dostała kobieta.
Zgadza się, ludzie zazdroszczą mi i Edwardowi miłości aż po grób, która nas połączyła.