Nie będę pisać wiele bo nie warto tracić czasu na to coś.
Nie wiem dlaczego to obejrzałam i nie wiem czemu- o zgrozo- wytrwałam do końca. Zamiast filmu widz otrzymuje półprodukt do masowego użytku. Trącające naftaliną wampiry i muskularne pieski- dziwaczne połączenie chwytające za serce chyba tylko nastoletnie fanki tego typu literatury. Fabuła nędzna, że aż boli. Komercja i to w najgorszym wydaniu- obraz jest totalnie bez przekazu i nikt z twórców "dzieła" nie próbuje ukryć, zawoalować faktu, że zostało ono stworzone wyłącznie dla kasy. Smutne, że na takie filmy chodzi się do kina masowo. Smutne, że takie filmy kreują idoli. Smutne...
Dość. Nie napisze o tym ani słowa więcej. Nie warto marnować czasu.
Zalatuje komercją tak jak większość filmów, które wyświetla się w multipleksach i tak każdy wyświetlany film ma na celu zarobić jak największą kasę. Film mi się podoba choć już dawno przestałam być nastolatką, traktuję te serie jako coś lekkiego po co mogę sięgnąć po ciężkim dniu, a kiedy nie mam ochoty na bardziej poważne kino.
Po za tym jest o wiele gorszych filmów niż ten.