ale gniot, ciężko tu mówić o jakimkolwiek horrorze 1/10 bo niżej nie można.
Oj tak, wiedziałem, że będzie słabo, ale nie przypuszczałem, że aż tak tragicznie. Cały film ciągnął się i dłużył niemiłosiernie, dodatkowo głupie błędy i irracjonalne motywy jeszcze bardziej psuły i tak skrajnie negatywny odbiór tego "działa". Choćby: rozrywał łóżko podczas seksu i obawiał się, że ją zabije, ale robiąc masaż serca wszystko było ok. xD Druga część w pewien sposób nawet mi się spodobała - pewnie przez dynamizm i całkiem fajnie zrealizowane sceny walki. Natomiast ta nie zasługuje nawet na to by ją do rynsztoka spłukać.