Najbardziej odjechana część sagi. Byłam absolutnie przejęta a końcówka filmu to po prostu rewelka. I dodam, że nie jestem ani nastolatka ani fanką Pattinsona (wręcz przeciwnie). Na sali u widzów dało się odczuć absolutne przejęcie i szacunek do twórców. Wiadomo całą tą historię wampirów każdy rozsądny człowiek traktuje z przymrużeniem oka ale nie przeszkadza to w 2 godzinnym poddaniu się tej pełnej fantazji miłości i wielkich emocji opowieści !
POLECAM absolutnie wszystkim (pomijając tych których NIC NIE RUSZA :)