Kilka dni temu , dziewczyny u mnie w szkole , podjarały się Zmierzchem . Ja tego nie oglądałam więc nie miałam z nimi tematu . Więc miałam chęć obejrzeć jak obejrzałam , obejrzałam to i mi się spodobało ,! Ale ta część jest nudna , szkoda ! a wy co sądzicie o tej części
Mi się wszystkie cześci bardzo podobały.
Jak Ci się spodobały filmy, to przeczytaj jeszcze książki, one jeszcze bardziej wciągają.
Pozdrawiam :)
A ja odradzam! Lepiej poczytać klasyki literatury. Np. Takiego Sherlocka Holmesa :D
No tak w końcu tam nie ma romansu. A sama postać zachęca do korzystania z dedukcji i logicznego myślenia. Wiadomo, że to by się tobie nie spodobało, ale innym jestem pewna ze tak. Sherlock to żyjąca legenda. Zmierz.. no zobaczymy, ale patrząc na to, że już emocje mocno padły po ostatnim filmie, a w tym roku wychodzi Diablo III no to myślę, że Zmierzch już jako tako mocno przycichnie :P
Ostatnio czytałam wywiad z S.Meyer która potwierdza że taki serial powstanie, ale z innymi aktorami.
Niestety nigdzie nie mogę go teraz znaleźć. Jak trafie na niego to Ci podam link.
Aczkolwiek nie wiem co da się z tego jeszcze wycisnąć. Dla mnie to temat skończony :P
To ma być serail opowiadajacy bardziej o życiu Renesmee i Jacoba, niż Belli i Edwarda. Będą tam oczywiście wątki z nimi, resztą Cullenów, Volturi, Watahą itd, ale głownie będą się skupiać na Nessie i Jacobie.
Chociaż... nie jestem zbytnio przekonana co do tego serialu. Skoro ma być z innymi aktorami, to... to juz nie będzie to samo. Chyba lepiej by było jakby dali sb z tym spokój, niż się skompromitowali tworząc badziewie na podstawie arcydzieła.
Zmierzch nie jest arcydziełem -_- ile razy to przerabialiśmy? Możesz uważać go za bardzo dobry film, ale w żadnym wypadku nie spełnia kryteriów na arcydzieło. Proszę cię postaraj się być obiektywna i zastanów się ciut dłużej nad tym -_-.
Ile razy ? - Szczerze ? Nie pamietam.
I ja się już nad tym dlugo zastanawiałam, i właśnie że spełnia takie kryteria.
I wiesz, ja jestem bardzo uparta, więc nie przekonasz mnie do zmiany zdania.
"Arcydzieło – dzieło kultury, które zostało uznane przez odbiorców lub publiczność w pewnym dłuższym okresie za wyróżniające się na tle innych dzieł (literatury, muzyki, filmu, sztuk plastycznych) lub za doskonałe w swoim gatunku[1]. Status arcydzieła nadają odbiorcy w procesie recepcji. Arcydzieło może realizować pewne obowiązujące w danym czasie standardy artyzmu, często jednak jest na tyle oryginalne, że je przekracza. Stąd też liczne dzieła kultury zostały uznane za arcydzieła dopiero wiele lat po ich powstaniu – zostały bowiem początkowo odrzucone przez odbiorców jako bezwartościowe[1]. "
Zmierzch nie stworzył niczego przełomowo ani nie ma żadnych treści, które mogłyby przetrwać dekady. Ani też wizualnie nie spełnia warunków, o aktorstwie nie wspomnę. Jedyne co to mogę ciebie zachęcić do obejrzenia filmów co są na szczycie IMDB i zastanowienia się co reprezentują.
Jedyny film jaki widziałam, który pokazuje miłość bez otoczki kiczu to "Zakochany bez pamięci", nie dość, że jest to ciekawy pomysł na realizację filmu, to jeszcze problemy bohaterów sposób w jaki sobie z nimi radzą, są tak realistyczne, że bez problemu możemy się z nimi identyfikować. Dodaj do tego genialną grę aktorską. Ale z tego co pamiętam ty masz 13 lat, za 10 lat inaczej będziesz na wszystko patrzeć, zobaczysz.
Zapewniam Cię że nawet za milion lat nie zmieni się moje nastawienie do sagi Z.
I cos mnie zaciekawiło w tym twojej wypowiedzi, więc cytuję :
"...dzieła kultury zostały uznane za arcydzieła dopiero wiele lat po ich powstaniu – zostały bowiem początkowo odrzucone przez odbiorców jako bezwartościowe".
Ty jak mniemam uważasz Zmierzch za bezwartościowy, ale nie zdziw sie jak za kilkanascie lat wszyscy uznaja go za arcydzieło i klasyke kina i ksiazki. Moze wtedy zmienisz nastawienie, a przynajmiej miejmy taka nadzieję.
Nie sądzę. Ale fakt, czas pokaże.
(nie mniej jednak definicja bardziej się odnosiła do np. takiego Pulp Fiction).