Od początku mojej krótkiej przygody z Sagą Zmierzch zdawałam sobie sprawę, że jest to bajka dla nastolatków. Jednakże całkiem dobrze przedstawiona w książce mogła poruszyć niejedno serce. 
Film kompletnie nie odzwierciedla tego co zostało ukazane w książce. Zero wzruszeń, zero akcji, kompletna nuda. Jedyne z czego można się pośmiać to tragiczna gra aktorska!! 
Nie wiem co dzieje się z Robertem Pattinsonem w tym filmie, nie jestem jego fanką , ale wiem, że grać potrafi. Jego sztuczny , wymuszony uśmiech, nieudane zbolałe miny i pożal się boże wyrażanie namiętności zasługują tu na Złotą Malinę. Nie wspominając już o Kristen, aktorka jednej miny :P Do tego dodajmy całą rodzinkę Cullenów z idiotycznymi minami, wywołującymi jedynie śmiech i mamy przepis na porażkę. 
 
Nie wiem jak całkiem dobry pomysł można tak spieprzyć, ale twórcom się udało . Nie polecam. Zostańcie przy książce.