On po prostu czuje krew... To jest od niego silniejsze, to niuchanie...

Aktor nie czuje krwi. Robert jako aktor nie może sobie kwestii przypomnieć, to wszystko:P

Nie bądź dla niego za surowa. Może jeszcze będzie z niego aktor pierwsza klasa:)

Mówisz? Będzie niczym DeNiro? No może, może...

Nie, ale lepszy od Asztona Kaczera może być. Sama przyznaj...

No nie wiem. Nie widziałam nigdy Roberta w roli idioty. Nie widziałam też w żadnej komedii. To mogłoby być coś.

Nie widziałaś go w roli idioty? No a Edłord to co? Głęboka i mocno charakterologiczna postać?

Głębsza Bella była jak na kobietę przystało. Edward może i ją pobił, ale od dupy strony.

Edwarda to pobiła nawet muszka owocówka, która przez przypadek wdarła się na plan i ukradła mu kilka scen. Poor Edward :(

;(