Przy tym filmie powinno być jeszcze coś takiego jak "jestem strasznie ciekawy". No bo jak oni to wszystko pokażą... ? Wydaje się że pewnych rzeczy nie da się zekranizować, ale kino poszerza granice... Ale się uśmiałam na zwiastunie z głupich min Edwarda i Belli na końcu! Podobał wam się ?
Zapewne wszystkiego nie pokażą i pozmieniają niektóre rzeczy na potrzebę filmu.. Nie liczę na nazbyt dużo.
Jak na razie zbyt zadowolona z ekranizacji poprzednich części , to nie jestem. Uważam, iż można było lepiej wybrać aktorkę wcielającą się w główną bohaterkę. Przez Kristen film naprawdę dużo traci.
A tak w ogóle. Nie mam zbyt dobrej pamięci, więc może mi opiszesz kim była Irina?
Irina była z klanu Denali, który mieszkał na Alasce i podobnie jak Cullenowie nie pili krwi ludzkiej, tylko zwierzęcą.
Swego czasu zakochała się w Laurencie (to ten, który w 1 cz. był z Jamesem i Victorią) i załamała się, gdy zabiła go wataha (obwiniała za to Edzia). W 4 cz., kiedy Bella jest w lesie z Reneesme i Jacobem Irina dostrzega ich i alarmuje o dziecku Volturich (w 'świecie wampirów' nie można było stwarzać dzieci-wampirów, bo kiedyś wybuchł przez to wielki zamęt <długo by opowiadać> a w przeszłości jej matka stworzyła jedno i przez to została zabita )
A poza tym, to zgadzam się z tobą, przez ost, 2 filmy potrafi się tylko gapić z otwartymi ustami na Edwarda, a on to już w ogóle... Ja wiem, że wampiry mają być sztywne, ale no nie aż tak!