Saga "Zmierzch": Przed świtem. Część 1

The Twilight Saga: Breaking Dawn - Part 1
2011
5,7 148 tys. ocen
5,7 10 1 147689
2,9 19 krytyków
Saga "Zmierzch": Przed świtem. Część 1
powrót do forum filmu Saga "Zmierzch": Przed świtem. Część 1

Każda z części jest po prostu do bani. Fabula jest tandetna, nudna i przewidywalna. Efekty
specjalne są fatalne. Żadnej ładnej laski, a jak już jest to robią z takiej bladziocha. Świetna
komedia do piwa ze znajomymi. Film niestety ale dla osób poniżej 12 roku życia. Smutne tylko,
że obecnie osoby z podstawówek są karmione takim chłamem. Mimo wszystko obejrzę tę część i
zapewne każdą kolejną. Trzeba wiedzieć co się krytykuje :) .

ocenił(a) film na 6
marekegg94

chłopie zauważ, że są zabawki przeznaczone dla chłopców a inne dla dziewczynek i przestań się popisywać

dzebedisa

nie popisuję, a wyrażam swoje zdanie.

ocenił(a) film na 7
marekegg94

jak masz takie nastawienie to lepiej sobie odpuść obejrzenie kolejnej części a innym oszczędź komentarza

gabi123

to jest wolny kraj i każdy ma prawo do wyrażania swojej opinii więc nie bulwersuj się !

ocenił(a) film na 7
victrish

To jest wolny kraj? pffff od kiedy. Najpierw Niemcy , później komuniści, na chwile odzyskaliśmy wolność to znowu komuniści , poźniej przez chwilkę było ok, to teraz Żydzi , ubecy i byli agenci KGB i masz wolny kraj!!! Lepiej uważaj co piszesz bo jest cenzura i zaraz Cię zablokują tak jak zablokowali wiele fajnych polskich programów więc ciiiiiiiiiiiiiiiiiiiii

gabi123

Błagam, jak już piszesz to coś mądrego.

ocenił(a) film na 7
Ofeflia

Błagam nie wtrącaj się , nic mądrego nie będę pisać bo i tak nie zrozumiesz :/

gabi123

Naucz się rozmawiać z ludźmi bo z tą głupotą daleko nie zajdziesz. Już widzę jak "dbasz o swój rozwój kulturowy"
skoro odzywasz się w taki sposób do innych.

marekegg94

mądre słowa !

victrish

gabi123, jakie nastawienie, prawda jest taka, że film zmierzch to gniot, jednak z powodu, iż trochę interesuję się światem filmów wypada wiedzieć czemu jest to tak krytykowany ten film.

ocenił(a) film na 10
marekegg94

no i ok jest to gniot wystarczy ze dasz ocene filmu 1/10 i bedzie ok tak myslisz i jest to Twoje zdanie

ocenił(a) film na 7
marekegg94

dobra masz prawo mieć swoje zdanie, ale jak wiesz ,że to gniot i nie podobały Ci się wcześniejsze części to po co oglądać kolejną. Mój brat obejrzał Zmierzch i nawet mu się podobał, zaczął oglądać księżyc w nowiu i wyłączył powiedział że kolejnych części nie poogląda, mówił że pierwsza jeszcze ok ale następne beznadziejne i juz

gabi123

Hmm, dlatego, że chcę móc się odezwać, kiedy ktoś o tym filmie mówi. Z resztą niestety, ale duża grupa dziewczym w moim wieku jara się tym gniotem, więc chcę wiedzieć czym się jaraą.

gabi123

Tak jak już powiedział marekegg94, ludzie po to oglądają filmy aby móc wypowiedzieć się na jakiś temat.
Między innymi ja obejrzałam dalsze części, ponieważ nie chcę żeby później jakieś dziecko wytykało mi, że nie widziałam tej czy innej kontynuacji. Obejrzałam, bo chcę wiedzieć co jest filmem dobrym a co dnem.
1. obejrzałam. 2. oceniam. 3. komentuję.
Zobaczyć należy prawie każdy film (zwłaszcza jeśli zabierasz się za komentowanie), bo tylko wtedy moja czy twoja opinia jest obiektywna.

Ofeflia

dokładnie :)

ocenił(a) film na 7
Ofeflia

ja oglądam filmy dla przyjemności a nie dlatego żeby się o nich zaraz wypowiadać i oceniać i przez cały film myśleć że zaraz muszę wejść na filmweb żeby skomentować no i oczywiście jak większość skrytykować jakiś film bo to takie teraz popularne szczególnie na forum tej sagi. Jak film mi się nie podobna to się nie męcze i nie oglądam dalszych części proste

gabi123

W takim razie twoje myślenie można porównać do myślenia troglodyty.
--> ''Po co czytać (tu: oglądać) skoro mnie to nie interesuje?''
Zauważ, że to bardzo mało inteligentne podejście do niektórych spraw. Obejrzenie bądź przeczytanie czegoś nowego, czegoś do czego czasem trzeba się zmusić, daje możliwość sprawiedliwego osądu ale także kształtowania siebie
pod każdym względem. Przykładem jest Zmierzch : współczesna tandeta emocjonalna dla nastolatek, jednak swoją komercyjnością stał się bardzo popularny i teraz dziwnie jest powiedzieć, że się go nie oglądało, ponieważ jeśli dużo osób o nim mówi (i nie ważne czy to są słowa krytyki czy podziwu) i nagle zapanowała swojego rodzaju moda na niego (aczkolwiek krótkotrwała), to po prostu TRZEBA go obejrzeć choćby dlatego, żebyś MIAŁA PRAWO wypowiedzieć się na ten temat ale... nie tylko! Człowiek dbający o swój rozwój pod względem kulturowym powinien znać popularne dzieła, książki, sztuki czy ekranizacje kinowe z uwagi na to, że można z nim porozmawiać na wiele tematów bądź o ostatnio obejrzanych filmach. A już z pewnością taką postawę mają lub powinni mieć "kinomaniacy". Nie mówię tu o osobach chodzących do kina raz na pół roku, ale o ludziach, którzy naprawdę śledzą każdą nowość lub na przykład takie wydarzenie jak gala rozdania Oscarów jest dla nich ważna bo kino znaczy dla nich dużo (choć nie poruszam kwestii ich obecnej renomy). Znają wiele filmów, widzieli te które wypada zobaczyć i oceniają tak jak uważają za stosowne.
I w tym przypadku właśnie tak jest.
Jak można powiedzieć, że :

>"oglądam filmy dla przyjemności a nie dlatego żeby się o nich zaraz wypowiadać i oceniać i przez cały film myśleć że zaraz muszę wejść na filmweb żeby skomentować no i oczywiście jak większość skrytykować jakiś film bo to takie teraz popularne szczególnie na forum tej sagi. Jak film mi się nie podobna to się nie męcze i nie oglądam dalszych części proste" ???

Mam do ciebie parę pytań, a mianowicie...
1. Od kiedy komentowanie filmów stało się popularne wg ciebie?
2. Od kiedy wg ciebie komentowanie Zmierzchu sięgnęło apogeum?
3. Czy naprawdę myślisz, że osoby w trakcie oglądania filmu o niczym innym nie myślą jak o natychmiastowym dojściu na filmweb?
4. Czy chęć rozwijania się innych, albo nazwijmy to chęcią poznawania nowych doświadczeń, jest dla ciebie niezrozumiała? Czy naprawdę ograniczasz się tylko do MINIMUM?
5. Czy przekonując się w duchu o swojej racji, oglądasz tylko te filmy, które uznasz za interesujące bo opowiadają o wampirach?

ocenił(a) film na 7
Ofeflia

Widze że wujek google musial Ci pomoc, a co to teleturniej że zadajesz mi pytania? jesli chodzi o komentowanie filmow to mialam na mysli tylko sage, obserwuje to forum od prawie 2 lat i komentowanie tego filmu stalo sie bardzo popularne i nietorzy tylko po to ogladaj ten film zeby zaraz sie o nim tu wypowiedziec wiadome juz w jaki sposob. Nie musisz się martwic o moj rozwój kulturowy bo nie wyobrażam sobie dnia bez przeczytania książki , ogladam duzo filmów a na ich temat rozmawiam z rodzina czy przyjaciółmi, i czasem na forum. Zmierzch to jedyna ksiązka o wampirach która czytałam, ogólnie nie interesuje się taką tematyka. Do tych filmów (najbardziej do pierwszej części) mam sentyment ze względu na książki.
"Zmierzch : współczesna tandeta emocjonalna dla nastolatek, jednak swoją komercyjnością stał się bardzo popularny i teraz dziwnie jest powiedzieć, że się go nie oglądało, ponieważ jeśli dużo osób o nim mówi (i nie ważne czy to są słowa krytyki czy podziwu) i nagle zapanowała swojego rodzaju moda na niego (aczkolwiek krótkotrwała), to po prostu TRZEBA go obejrzeć choćby dlatego, żebyś MIAŁA PRAWO wypowiedzieć się na ten temat ale... nie tylko!" Śmieszna jesteś jeśli Zmierzch jest taką tandetą to niby dlaczego dziwnie jest powiedziec ze sie go nie ogladalo, to raczej na odwrot wstyd jest powiedziec ze go ogladalas. A moze tez masz slabosc do tych filmow tylko wstydzisz sie przyznac co?

gabi123

Wstydem jest zachwycać się chłamem, a nie go oglądać.

gabi123

Z uwagi na chaotyczność twojej wypowiedzi pozwolę sobie odnieść się do niej w poszczególnych punktach.

>Widze że wujek google musial Ci pomoc, a co to teleturniej że zadajesz mi pytania?

Nie. Próbuję nawiązać z tobą rozmowę na odpowiednim poziomie. Jak już zauważyłaś jest to wymiana poglądów (przynajmniej to było celem, bo z twojej strony w dalszym ciągu nie mogę się jej doczekać). Jak już z kimś dyskutujesz, to należy sprecyzować swoje myśli w wypowiedzi, kontynuując ją należy także pamiętać o logicznych odpowiedziach a nie próbować zakończyć je infantylnymi i aroganckimi pyskówkami. To świadczy tylko o tym, że nie jesteś w stanie na nie odpowiedzieć, ponieważ sama już gubisz się w swoich wypowiedziach.
wtf. w czym mi pomógł? człowiek albo rodzi się elokwentny albo nie.

>nietorzy tylko po to ogladaj ten film zeby zaraz sie o nim tu wypowiedziec

Zwierzyli ci się z tego? Gdzie leży problem? Nie można mieć pretensji do osoby, która przemęczyła się i wytrwała do końca seansu. Boli cię, że krytykują go? To już twoja sprawa.

>Śmieszna jesteś jeśli Zmierzch jest taką tandetą to niby dlaczego dziwnie jest powiedziec ze sie go nie ogladalo, to raczej na odwrot wstyd jest powiedziec ze go ogladalas. A moze tez masz slabosc do tych filmow tylko wstydzisz sie przyznac co?

Stąpasz po brodziku intelektualnym skoro nie rozumiesz tak istotnej rzeczy, ale może zrozumiesz to zjawisko za kilka lat jak również będziesz o tym rozmawiać z profesorem za zajęciach.
Jednak ta niewiedza jest przerażająca do tego stopnia, że spróbuję oświecić cię po raz drugi i łudzę się, że ostatni :) no to kroczek po kroczku...
Spróbuj przenieść się w przyszłość o jakieś 6-7 lat. Chodzisz już do LO. Jak na swój wiek twoja wiedza powinna być szersza. Załóżmy. Jesteś prawie dorosła. Masz kontakt także z osobami, które niebawem wkroczą w dorosłe życie. Rozmawiasz z koleżanką. Gadacie sobie przykładowo o nowym filmie Woody'ego Allena. Od paru miesięcy reklamują go wszędzie. Po drodze do szkoły mijasz wielkie billboardy, w telewizji na każdym kanale leci jego reklamówka, ogólnie jest o nim głośno. Nadążasz? Okey.
Ona pyta cię o twoją opinię. Chce, żebyś wypowiedziała się na ten temat, ale ty nie wypowiesz się bo go nie oglądałaś. Nie przyszło ci do głowy, że w przyszłości w jakimś towarzystwie, przy pierwszej lepszej rozmowie ktoś będzie miał swoją opinię na temat tego filmu. Mimo, iż miał naprawdę dobrą reklamę, ty nie kiwnęłaś palcem, żeby dowiedzieć się o czym on był, czy był fajny... może zły. Wszyscy naokoło będą znać ten tytuł, będą mogli wypowiedzieć się na ten temat. Ty już nie.
Teraz 20 sek. przerwy. Przeanalizuj sobie powoli.
A więc analogicznie : niektórzy (i bardzo słusznie) po to oglądają ten kiczowaty Zmierzch, żeby móc się przekonać na własnej skórze jaki on jest. Kiedy skrytykują go za jego banalność i prymitywizm, żeby żadna osóbka nie zjechała go słowami "WIDAĆ ŻE NIE OGLĄDAŁEŚ. NIE MASZ PRAWA SIĘ WYPOWIADAĆ" - i tym podobne.
Sama przyznaj się, ty również wyjechałabyś do kogoś z identycznym tekstem gdyby okazało się, że nie oglądał filmu. Więc jaki masz problem?
Kolejna sytuacja wzięta z życia. Twój chłopak jest zafascynowany zbliżającymi się Oscarami, Globami, Lwami czy inną kolejną nagrodą filmową. Uwierz mi, że naprawdę ambitne filmy są nominowane (czasem są wyjątki).
W tej sytuacji także nie nagadasz się z kolesiem, bo ty nie znasz żadnych filmów!!
Nie wiesz o czym są, nawet po tytule ich nie skojarzysz, więc przestań mi chrzanić jakieś dyrdymały bo szkoda mi czasu tracić na douczanie cię. Cholercia, 15 minut, których nikt mi już nie zwróci.
To twoje zachowanie jest śmieszne i niedorzeczne. Zamiast wysnuwać jakieś teorie lepiej idź odrabiać lekcje to może się czegoś nauczysz. O. Albo idź jutro do swojej polonistki i zapytaj się jej dlaczego warto oglądać filmy, nawet te najgłupsze -.-

gabi123

Jeszcze jedno.
Twój osąd jest wyjątkowo dziecinny. To tak jakbyś zapytała krytyka filmowego po co ogląda wszystkie filmy (głupie, głupsze, mądre, mądrzejsze) skoro później negatywnie je ocenia ????
No a po to, żeby móc to robić ! Zastanów się nad tym. Dobrze ci radzę, bo jak teraz nie zrozumiesz to rezygnuję.

ocenił(a) film na 7
Ofeflia

ojoj ale się spisałaś, też mnie chyba nie zrozumiałaś ja oglądam różne filmy mniej czy bardziej krytykowane i też je oceniam i się o nich wypowiadam dobrze czy też źle. Ten przykład z Oscarami, wiesz akurat jest na odwrót żaden chłopak z którym się spotykałam nie wie tyle o filmach co ja wiec niestety nie mieliśmy wiele wspólnych tematów i znajomość szybko się kończyła. Akurat tu nie masz racji ja od dziecka interesuje się filmem i jak jest możliwość oglądam Oscary zawsze wiem jakie filmy czy aktorzy są nominowani. Przeminęło z wiatrem oglądałam pierwszy raz jak miałam 7 lat i zakochałam się w tym filmie, gdzie w tych czasach 7 letnie dziecko zainteresowałoby się takim filmem raczej się nie zdarza. Np"Jak zostać królem" koleżanka obejrzała przede mną i bardzo mi go odradzała twierdząc że usnę. I co obejrzałam ,świetny film chyba jeszcze bardziej rola ,nie spodziewałam się że aż tak mi się spodoba. Więc tu się mylisz, nie znasz mnie a już tak mnie osądzasz i obrażasz ( jak widać po Twoich wypowiedziach) Tutaj chodziło mi o jeden film i jego kontynuacje ja twierdzę, że nie ma sensu oglądać kolejnych części jak pierwsza się nie podoba( głównie chodzi mi o te osoby dla których straszną męką było obejrzenie pierwszej więc lepiej odpuścić sobie następne )Ty twierdzisz że powinno się je oglądać takie masz zdanie więc lepiej skończyć ten temat bo się raczej nie dogadamy.

gabi123

ROzpisałam się. Owszem, bo mam dużo do powiedzenia. Byłabym wdzięczna, gdybyś przestała zwracać się do mnie w taki trywialny sposób. Jak nie wiesz jak się odgryźć, to chociaż nie kompromituj się.
Przykłady. Jak nazwa wskazuje były to możliwe sytuacje. Nie oznacza to, że osobą fascynującą się Oscarami nie mogłaby być babcia, brat czy ciocia z Honolulu. Nie prosiłam cię o 'chwalenie się', które filmy obejrzałaś w wieku 7 lat, bo osobiście mnie to nie interesuje. Nie jeden zaczynał od lepszych a się tym nie afiszuje. Ty twierdzisz, że nie powinno zmuszać się do oglądania czegoś, a ja, że trzeba skończyć to co się zaczęło, a ponieważ rozpaczliwie wyciągasz białą flagę, pozwolę sobie na zakończenie sporu.
Pomijając fakt, iż do tej pory nie wytłumaczyłaś swoich racji oraz zwracając uwagę na twoje uniki, śmiem twierdzić, że wygrałam tą, nazwijmy to wymianę zdań.

ocenił(a) film na 7
Ofeflia

no widzisz i dalej mnie nie zrozumiałaś, a taka jesteś przemądrzała. Chyba nie masz przyjaciół bo kto wytrzymałby z tak chamska i przemądrzałą osoba, no chyba że masz zaburzenia emocjonalne bo to nie jest normalne. Nie umiesz czytać ze zrozumieniem? Ja normalnie tłumacze o co mi chodzi a Ty dalej swoje. To mozna bylo napisac w jednym zdaniu , ja twierdze tak Ty inaczej i koniec, po co się rozpisywać atakować mnie i pieprzyc takie głupoty dla mnie to chore. Nie wysilaj się z odpisywaniem bo nawet tego nie przeczytam i niestety ja wygrałam czy tego chcesz czy nie ,żegnam

gabi123

No i widzisz, niestety znów nie masz racji :) jeśli mówić o atakowaniu to wykonałaś pierwszy krok, ale to już parę postów wyżej. Informacja marginesowa, naucz się wyrażać kulturalnie nim wytkniesz komuś agresywność... i nie, nie będę licytować się kto wygrał a kto nie. Nie muszę wypowiedzieć ostatniego słowa by racja była po mojej stronie. To dziecinada.
Za to po twoich komentarzach można śmiało wysnuć jaką przybierasz postawę. Zgrywająca dorosłą,
osobę która gubi się w swoich wypowiedziach, nie potrafiąca obronić się absolutnie żadnym argumentem, na dodatek jeśli każdą rozmowę kończysz w taki sposób (patrz : wymyślaniem
i wypisywaniem bzdur gdy już kończą się pomysły na docinki) to szczerze ci współczuję, bo dla twoich rozmówców musi być to bardzo męczące.
CU M8

Ofeflia

Aleś ją zgniotła, brawo.

Phedre

oj to już się chyba nie podniesie...

gabi123

BURDA łoł

gabi123

Bo niestety od bardzo dawno można zauważyć nowy trend na tym forum, który składa się mianowicie z:
-Mega inteligentni, ambitni, czytający najambitniejsze książki; antyfani
-Mega nieinteligentni, ogłupiałe, niedojrzałe nastolatki; fani

gabi123

hmm.jeżeli ty uważasz się za osobę inteligentną i mądrzejszą to może to wreszcie okażesz i pierwsza zakończysz rozmowę,żeby dalej się nie ośmieszać,bo jak do tej pory pokazujesz jaka jesteś infantylna.Cechy,które przypisujesz swojej rozmówczyni trafnie pasują do ciebie.
Ciekawe na jakiej podstawie stwierdziłaś,że ofeflia nie ma przyjaciół?I feel sorry for you :|

ocenił(a) film na 4
gabi123

Wieszco? Chyba mnie kiedyś powieszą za to, co napisze, ale mimo że bardzo lubię to sagę i nie dokońca rozumiem Ofelię, jestem zmuszona przyznać jej racje. Strasznie dziecinnie bronisz swojego zdania. Weź troszke zluzuj i spróbuj spojrzeć na sprawe obiektywnie. Bo ona ma racje że warto oglądać nawet takie filmy, które się nie podobają, bo inaczej (według mnie) nie masz żadnych podstaw żeby film ocenić pozytywnie czy negatywnie. Pozdrawiam ! ;]

gabi123

gabi123! gaabi! WRÓĆ DO NAS ! ! !

ocenił(a) film na 10
marekegg94

i tu się z tobą nie zgodze://