Saga "Zmierzch": Przed świtem. Część 1

The Twilight Saga: Breaking Dawn - Part 1
2011
5,7 148 tys. ocen
5,7 10 1 147678
2,9 19 krytyków
Saga "Zmierzch": Przed świtem. Część 1
powrót do forum filmu Saga "Zmierzch": Przed świtem. Część 1

Nie wiem co sobie myśleli twórcy tego filmu, osadzając w klimacie kupowanym chyba tylko przez dziewczynki do 13 roku życia historię o tym, że ona by chciała a on się nie zgadza (?!). A głównym przesłaniem jest chyba: "nie wierz mu, że jest wampirem i zdąży, tylko się zabezpieczaj". Samo w sobie mogłoby być nawet interesujące, ale to balansowanie na linii pomiędzy opowiedzeniem prawdziwej historii o seksualnych perypetiach młodego małżeństwa a poprawnością dla dzieci nie wyszło twórcom. A w zasadzie miałam wrażenie, że oprócz tego nic się tam nie wydarzyło.

PS. Ale warto iść choćby po to, żeby zobaczyć jak zniesmaczeni tatusiowie wyprowadzają swoje płaczące ("Tato, ale ja chcę oglądać dalej!") córki :P

ocenił(a) film na 10
solara91

Przede wszystkim to nie wiem jaki rodzic prowadzi 7 letnią dziewczynkę na taki film??? Sory ale ja takich nie znam. Sama mam córkę i zanim pozwolę jej obejrzeć jakiś film to najpierw staram się dowiedzieć o czym on jest i chociażby czytam recenzje, a w przypadku tego filmu to o scenie erotycznej było dość głośno. A cała twoja wypowiedź się kupy nie trzyma i zastanawiam się czy widziałaś ten film, czy może po prostu nie potrafisz tak szybko czytać i tylko oglądałaś obrazki?? Bo jeśli zrozumiałabyś sens to nie pisałabyś takk głupich komentarzy.

ocenił(a) film na 3
Bast41

czasami nicki dużo sugerują...

Bast41

jeśli wyczytałaś z tego postu, że mnie to jakoś bolało i sama chciałam wyprowadzać dzieci z sali to nie wiem kto tu nie umie czytać. I błagam, trochę dystansu - każdy ma prawo do swojej opinii, nie trzeba się burzyć, obrażać innych ludzi dookoła i oceniać czy ktoś pisze głupie czy niegłupie komentarze.

W moim odczuciu ten film jest pokazany w tak naiwnej oprawie (fabuła, efekty, "momenty"), że jest ewidentnie skierowany do bardzo młodych widzów (widzek?). Z drugiej strony naprawdę długo ciągnący się wątek seksualny sugeruje, że widz powinien mieć już kilka lat za sobą. Dlatego zastanawia mnie dla kogo on tak naprawdę jest...? Oczywiście jest to moje zdanie (mam wrażenie, że pod każdym postem na tym portalu trzeba to pisać, bo inaczej można rozpętać wojnę).

ocenił(a) film na 10
solara91

Widzę że skupiłaś się tylko i wyłącznie na wątku erotycznym i tylko to cię fascynuje, ale ten film miał sporo innych wątków. Wątek erotyczny to tylko wstęp do nich. Nie rozumiem też jak można mówić że film jest naiwny skoro on opowiada o seksie z wampirem?? Wiesz jak wampiry to robią?? Film mi się podobał, ale dla mnie to przede wszystkim film FANTASY, a nie obyczajowy on nie mówi o codziennym życiu młodego małżeństwa, jest to fikcja literacka z nierzeczywistymi bohaterami (wampiry, wilkołaki). A do tego w pełni można zrozumieć sens tej historii tylko po przeczytaniu całej sagi, bo niektórym szczegółom w filmie nie poświęcono zbyt dużo uwagi przez co niektóre zachowania bohaterów mogą być niejasne.

jeśli idziesz na film o pracowitych krasnoludkach to zakładasz że one są pracowite...
a jak idziesz na film o wampirze który boi się seksu z człowiekiem to zakładasz że on boi się seksu z człowiekiem....
są to postacie nierzeczywiste i musimy je przyjąć takimi jakimi stworzył je autor, a nie porównywać z ludźmi.

Moim zdaniem ten film jest skierowany właśnie do ludzi z dystansem, którzy potrafią odróżnić fikcję od rzeczywistości.

ocenił(a) film na 7
Bast41

Ja uważam,że film jest dobry. Nawet nie ma porównania do 3 części, która wg mnie była beznadziejna i myślałam,że nie dotrwam na niej do końca. Przyznam szczerze,że nie nastawiałam się jakoś optymistycznie co do tej części i muszę powiedzieć,że jestem mile rozczarowana:) film ciekawy, wątek erotyczny nie jest przesadzony, gra aktorska bardzo dobra
(najbardziej zaskoczyła mnie Kristen Stewart- pozytywnie oczywiście). Trochę różnił się od książki, ale zmiany te wypadły bardzo fajnie. Polecam

ocenił(a) film na 5
solara91

uśmiałam się jak na mało jakim filmie ;)