ja nie rozumiem jak można podzielić film w którym się wszystko wyjaśnia na dwie części
Jak nie wiesz jak można?? Dla nich do kolejne zbicie dużej kasy!!! Robiąc film w jednej części nie zarobili by tyle kasy.... Gdyby premiera była tylko w 2011 to do 2012 już by trochę cała sprawa z Sagą przygasła, a tak wierni fani będą jeszcze czekać do 2012 na część finałową co da im kolejne miliony na koncie :) :)
A ja myśle, że ze złej strony na to patrzycie. Jeżeli jesteście fankami to powinnyście się cieszć że ostatnia książka będzie zrobiona w dwóch filmach inaczej duża część tego co dzialo się w ksiażce nie bylaby pokazana (tak jak bylo z poprzednimi książkami). NIe da sie pokazać podczas dwóch godzin tego co mieści się na ponad 700 stronach, a tak samo nie można zrobić filmu, który trwałby 4 czy 5 godzin bo wszyscy by wyszli z kina. Nie mówię, że w ten sposób producenci nie chca zarobić, jestem pewna, że to ich główny cel ale ja tam jestem zadowolona z takiej decyzji bo nie bede siedzieć w kinie i denerwować się że tego czy tamtego nie pokazali albo nie wyjasnili - taka mam przynajmniej nadzieję.
ja rowniez mysle ze to dobry pomysl fakt ze chcialabym juz wszystko zobaczyc ale gdzie ta ekscytacja czekania na zdjecia zwiasuny mam czas do 2012 roku....super....bedzie na co czekac heh
BD w wesji ksiazkowej bylo super i zgadzam sie ze w 2godz nie daloby sie tego zmiescic i to chyba Steph nie zgodzila sie na takie skrocenie tresci....dzieki jej za to...
P.S sorrki za literowki w razie co ale synek dale popalic w nocy...a i godzina tez w sumie pozna wiec...
good night twilightomaniaczki..heh
oczywiscie ze chca zarobic,ale chca tez wiecej pokazac,po za tym to jak by skrecili to w jedna czesc to trudno bylo by wysiedziec w kinie ze 4 godziny.osobiscie to sie ciesze ze beda dwie czesci.no trudno poczekamy.
Źle mnie zrozumiałyście :) Koleżanka zapytała jak można więc odpowiedziałąm jej patrząć z perspektywy producentów że dla nich to dodatkowa kasa i możliwość zrobienia lepszego filmu... Gdybym miała napisać co ja o tym sądze napisała bym to samo co Wy :) Fakt że perspektywa czekania tak długo mnie przeraża, ale są tego duże plusy i nawet się cieszę :) Tak jak wspomniałyście wcześniej możemy się spodziewać lepszego filmu który będzie bardziej oddawał książkę... I z tego jestem zadowolona jest dużo scen które by pewnei wycieli nie mogąć się zmieścić w filmie 2 czy 2,5 godzinnym a tak mają pole do popisu i łącznie biorąc aż prawie 5 godzin zrobienia dobrego filmu którym mam nadzieję Nas zadowolą :) :) I oczywiście spróbują zamieścić tam wszystkie sceny na które każda z Nas czeka z niecierpliwością : :))
Nie, nie macie racji. W książce nie ma aż tak wielu wątków, żeby koniecznością była podwójna ekranizacja. Większość to przecież opisy przeżyć wewnętrznych, a w filmie popkulturowym takie sceny zamieszcza się w kilku sekundach. Jest to tylko i wyłącznie chęć zysku. Twórcy pomyśleli, że skoro "Insygnia Śmierci" podzielono na 2 części, to "Przed Świtem" nie może być gorsze. Problem w tym, że podział HP jest jak najbardziej uzasadniony (MNÓSTWO akcji), a "Zmierzchu" niekoniecznie. I żeby nie było, jestem fanem HP, ale "Zmierzch" także czytałem (bez szaleństwa, ale i tak zaciekawił:)
Myślę, że każdy kto czytał książkę i chwilę się nad tym zastanowił już dokładnie wie jak można ją podzielić na dwie części. Zauważcie, że do momentu gdy zdrajczyni zobaczyła małą hybrydę przy polowaniu nie było praktycznie w ogóle wątku dotyczącego wyroku za tworzenie nieśmiertelnych dzieci. I myślę, że mniej więcej w tym momencie skończy się pierwsza część, czyli: ślub, podróż poślubna, ciąża, sprawy Jacoba, poród, przekształcenie Belli w wampira i pierwsze dni życia dziecka. Natomiast druga część to będzie wszystko związane ze zbieraniem przyjaciół z całego świata, ich zdolnościami, a szczególnie zdolnościami Belli i samym spotkaniem dwóch klanów.
Nie sądzicie że to bardzo sensowny podział? Obie części nie gryzą się, nie ma żadnych niedopowiedzeń po pierwszej części. No chyba, że twórcy zrobią tak, by zaintrygować widza. Też bez problemu da się tak zrobić. Myślę, że można by było zrobić to tak, że widz, który nie czytał książki pomyślałby, że to są dwie książki. Tylko tytuły trzeba by inne nadać filmom :)
A przy okazji tu macie trailer: http://www.youtube.com/watch?v=1l71UXPtBng No ale chyba tacy fani to już dawno go oglądali.
Myślę, że film spokojnie mógłby być zrealizowany w jednej, około 3 godzinnej części. Fakt, było sporo wątków, ale gdyby druga część zaczęła się w momencie pojawienia się zagrożenia, zbierania tych przyjaciół itd. to cała ta druga część przeciągała by sie w nieskończoność...No bo co ta się dalej działo? Treningi, organizowanie ewentualnej ucieczki i ta niby walka. To za mało wg. mnie jak na pełen akcji, ciekawy, dynamiczny film.
Tak przy okazji: czemu ta czwarta część ma być tak późno?Dotychczas powstawały po ok. 8 miesiącach od poprzedniej.
no to masz od lipca do listopada następnego roku bodajże, a potem do następnego roku 2 cz.
ja myślę że mogliby podzielić tak - w pierwszym filmie dwie księgi a w drugim filmie trzecia to akurat wychodzi po pół
Krzysztofie_49, myślę, że skoro jesteś fanem powinieneś zauważyć, że ten trailer jest zrobiony z wycinków innych części ;) , ewentualnie z innych filmów (jak pierwsze sceny, fragmenty "Szkoły Uczuć"), lub filmów, w których grała Kristen Stewart, czy Robert Pattinson (sorry jeśli źle napisałam jego nazwisko, ale jakoś się nim specjalnie nie interesuję)
Ja myślę, że koniec pierwszej części będzie zanim pojawi się Irina. Ale pierwsze dni życia Belli po przemianie muszą być jeszcze w niej pokazane. Dziwnie by się oglądało jej początki w ciele wampira po roku przerwy. A akcja drugiej części zacznie się od spotkania Iriny. To moja wizja :)
Według mnie 1cz kończy się po porodzie, ponieważ była gdzieś mowa o 2 cz w 3D aby uwydatnić przemianę Belli, i według mnie 2 cz zacznie się od przebudzenia Belli po przemianie tak jak 3 księga w książce
PS: Ja jestem szaleńczo zadowolona z dwóch części!!!!!!!!!! Kocham zmierzch i cieszę się że będzie więcej sekund, minut i godzin do oglądania ;p
po pierwsze. - KASA
po drugie - gdyby film był 1 częściowy sporo scen byłoby pomijanych.
wiec wniosek jest taki, ze zajebiscie, ze podzielili film
Nie wiem czy wy jesteście ślepi czy coś innego związanego z tym że czekacie na film im chodzi tylko i wyłącznie żeby przedłużyć czas czekania na film oraz rozdzielić specjalnie filmy żeby mieć kasę i tylko kasę ten film można było zrobić w jednej części zresztą co mnie obchodzi jak film ma trwać to może i 10 godzin być ale to film a nie serial i się nie powinno go rozdzielać na części bo w takim tępi to zrobią filmy totalnie podzielone na kawałeczki zobaczcie Harry Potter też został podzielony na połowę teraz połowę później i co nie był taki mega z tego powodu to po pierwsze a po drugie jakoś inne części były w jednej części a nie 2 i jakoś można było zrobić
Ale mnie nie obchodzi kto na tym ile zarabia. Nie robi mi też różnicy czy kupię jeden czy dwa bilety w przeciągu dwóch lat. Obchodzi mnie jedynie to, że książka dzięki temu podziałowi zostanie bardziej szczegółowo przedstawiona.