Ludzie jeśli macie jakiś problem, i nie podoba się wam ten film to po jakiego kija to tutaj
piszecie?. Zachowajcie swoje nędzne opinie dla siebie, a nie krytykujecie film, który jest
lubiany przez większą część osób. Coś wam się nie podoba, ok zachowajcie to dla siebie a
nie zaśmiecacie tymi swoimi głupimi opiniami profil. Naprawdę żałosne.
Zgadzam się z tobą. Bardzo słuszna uwaga. A tak poza tym to KOCHAM zmierzch... Czytałam książki i filmy i od początku się zakochałam <3
no właśnie.. wkurza mnie czytanie non stop jakie to jest tandetne, a jakie sprzeczne, jakie bez sensu, Meyer nie miała pomysłu co dalej... to jest meczace..
wiec zgadzam sie z tym co wyzej pisza osoby :D
Popieram :) Ale wiecie co? Myślę , że po prostu nie warto na to reagować. Wiem , że bardzo ciężko przejść obok , ale to się nam najbardziej opłaci ... Bo wiecie , obrażając ich stajemy się dokładnie takie same , a przecież nie chcemy pogarszać tego całego bagna , prawda? Dziwię się wszystkim , którzy postawili sobie za cel życiowy ,,umilanie" życia fanką Sagi , bo ja mam o wiele lepsze zajęcia od odpowiadania na te bzdety :)
Pozdrawiam !
Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi. To forum filmowe a nie kółko adoracji Zmierzchu. Jak chcesz czytac tylko pochwały i zachwyty nad filmem, to wejdź na jakąś stronę dla fanów sagi. Na tej stronie wypowiadamy sie o filmach, tych które sie nam podobały i tych, które uważamy za słabe (po to jest filmweb). Oczywiście niektóre wypowiedzi nic do rozmowy nie wnoszą, ale tak już bywa. Skoro krytykowane są takie filmy jak : "Ojciec Chrzestny" , "Forrest Gump" czy inne tego typu klasyki, to czemu ze Zmierzchem miało by byc inaczej ? A co do samej Sagi, filmy jak filmy nic nie wnoszą, ale można zobaczyc jak ktoś lubi takie klimaty.
Po pierwsze - po co tu pisać, skoro się film nie podoba? Chociażby po to, żeby wyrazić swoją opinię. A nuż ktoś, kto nie wie czym jest ten film, to przeczyta i uda się go uchronić przed stratą czasu (tudzież jakimiś konsekwencjami na tle zdrowia psychicznego).
Po drugie - jaka jest grupa wyjściowa do określenia "większa część osób"? Bo wydaje mi się, że pokusiłaś się o gigantyczne nadużycie. To, że w Twoim przedszkolu wszyscy zachwycają się tym filmem, nie znaczy jeszcze, że tak samo wygląda to w reszcie społeczeństwa.