skad az tyle negatywnych komentarzy pod adresem tego filmu. Fakt, 3 poprzednie czesci byly dosyc denne, banalne, trzeba bylo walczyc ze snem, by dotrwac do konca. Nie jestem fanka tej sago, aczkolwiek film wedlug mnie zasluguje na bardziej pozytywna niz negatywna ocene. Pomijajac tandetna scene rozmowy wilkow, tandetne, przeslodkie spojrzenia Edwarda i Belli, i do obrzygania tak samo slodkie sceny pocalunkow, ktore ciagna sie przez nieskoczonosc, mysle, ze jesli chodzi o efekty: wyniszczone cialo Belli, cialo Belli jako wampira, scena porodu, wspomnien to przyznam, ze jestem zaskoczona na plus.
Wiesz, co niektórzy nie umieją obiektywnie ocenić filmu. Poprzednie części były beznadziejne, więc uważają oni, że ta też taka jest ,no bo jedna będzie się wyróżniać spośród innych? Poza tym kierują się taką niechęcią do sagi, że nie umieją opisać ekranizacji pod względem technicznym, tylko pod tym, że jakiś tam wampir odbiegający od normy zakochał się w jakieś tam dziewczynie.