dobry w pomysle i wykonaniu. jednak jest tak cholernie niesmaczny/nierealny/brutalny w przeslaniu jak i obrazie, ze odradzilabym go kazdemu. jesli film jest zgodny z ksiazka to wspolczuje autorce fantazji.
poprzez wykonanie nie mialam na mysli gry aktorskiej ;) chodzilo mi bardziej o efekty komputerowe, samo wychudzenie tej dziewczyny polegalo glownie na komputerze. wilkolaki rowniez zostaly utrzymane rewelacyjnie. na to nie mozna narzekac.
Gra aktorska to masakra, przede wszystkim rola Bell'i. Walka wilkołaków z wampirami taka nienaturalna, że szkoda gadać. Scenariusz na miarę brazylijskiej telenoweli, więc uważam, że naprawdę nie ma się czym zachwycać. I co do "niesmaczny" się zgadzam.
Ale CGI w tym jest beznadziejne -_- . "Wilkołaki" poruszają się sztywno bez żadnego wyczucia, animacja leży i kwiczy i do tego żeby jeszcze bardziej zawalić sprawę - a dokładnie ukryć niedoróbki cały projekt tych wilków jest zamazany. Nie wspominając jak kamera gubi się lub stoi statycznie w czasie scen niby akcji. Już to pisałam ale bez problemu da się znaleźć lepsze efekty komputerowe w latach 90 kiedy to jeszcze ta technologia raczkowała. Jedyne czym się pod względem technicznym ten film broni to plenery ale to już zasługa natury.
jasne, zgadzam sie. ale komputerowe wilkolaki byly najlepszym co moglo sie przydarzyc w tym filmie. dla mnie wyszly rewelacyjnie, ale moze malo widzialam ;))
Jeśli wam się ten film nie podoba to po prostu go nie oglądajcie ! Niektórzy może lubią fantasty. Nie każdy jest takim geniuszem że od razu wyłamuje nawet najmniejsze nie dociągnięcia.Postawcie się na miejscu tych którzy kręcili ten film moim zdaniem jest dość trudno. Mi się akurat podoba ten film i moim zdanie jest dobry.Oczywiście nie chcę was obrażać czy coś żeby to się nie wdało w jakąś większą kłótnię tylko zwracam uwagę. :-)
"Jeśli wam się ten film nie podoba to po prostu go nie oglądajcie ! " To chyba logiczne że muszę najpierw obejrzeć w całości film żeby potem stwierdzić czy mi się podobał czy nie.
Przepraszam cię bardzo ale czy ja powiedziałam ,że jeśli ci się nie podoba ten film to po co go oglądałeś nie.Niektórzy obejrzeli film,stwierdzili ,że im się nie podoba ale i tak go obejrzą jeszcze raz .
W takim razie źle zrozumiałam wybacz. Film oglądałam ale drugi raz nie zamierzam.
"Postawcie się na miejscu tych którzy kręcili ten film moim zdaniem jest dość trudno." W tej branży nie ma trudno. Jeżeli chcesz nakręcić kiepski film to po prostu go nie kręć i tyle.
A kto na ciebie naskakuje? Strasznie się w ogóle spinasz -_- a wszystkie twoje posty tutaj są tylko o jednym "wszyscy mają swój gust". Serio Captain Obvious z ciebie pierwszej rangi. Na prawdę masz nas za takich idiotów, że tego nie wiem czy w ogóle nie ogarniasz o czym rozmawiamy.
Zresztą i tak ma rację, taki Uwe Boll kręci gnioty z premedytacją i jakoś nie wygląda na zmordowanego. Nie mówię tu, że to nie jest ciężka praca ale no niby czemu ten fakt ma usprawiedliwiać czy łagodzić krytykę? Sama ciągle wystukujesz o wolności poglądów ale widocznie tylko w jedną stronę-_-