oglądałam ten film nie dawno, nie przepadam za zmierzchem, ale nopostanowiiłam tą
część obejrzeć. i jak dziś w nocy oglądałam ten film to przysięgam, że płakałam, nie wiem
jakim cudem, ale łzy mi same leciały... za pierwszym razem to jakos chyba po 21 minucie
jak Bella sie z Jacobem spotkala, ta rozmowa mnie tak wzruszyła.... poźniej chyba jeszcze z
dwa razy mi łzy same leciały, nie wiem jak to możliwe, ale jednak. najlepsza czesc zmiezchu
jaka widziałam, czekam do listopada, żeby obejrzeć 2 cześć.