ten film...Ja to drugie.Polskiemu reżyserowi udała się rzecz niebywała!Stworzył dzieło filmowe na wskroś oryginalne:Zabawa formą obrazu(animacja),baardzo zróżnicowana ścieżka muzyczna jak bym to nazwał wręcz żąglerką,od muzyki poważnej do rytmów pulsujących,energetycznych muzyki klubowej między innymi bardzo chodliwy kawałek Wet Fingers(który do tej pory jeszcze mnie nie znudził)i to wszystko w połączeniu z bardzo ciekawa przejmującą historią czyli największym chyba uzależnieniem naszych obecnych czasów-światem wirtualnym...
Podsumowując,czegoś takiego nigdy bym się nie spodziewał po kinie polskim,zapchanym większości romansami i komediami,temu filmowi chyba najbliżej do "Requiem dla snu"a to juz jest rekomendacja olbrzymia(przynajmniej z mojej strony)świadcząca,że mamy do czynienia z filmem nietuzinkowym...
Nieprawda- 'kocha albo nienawidzi' się dzieła naprawdę nietuzinkowe i znaczące. Ten film z pewnością taki nie jest.
Ok, na plus oryginalny koncept i bardzo dobra, jak na polskie warunki, realizacja- zdjęcia, dźwięk na zachodnim poziomie.
Poza tym wszystko mniej lub bardziej ssie, tworząc wybujałą i grafomańską szmirę, która zamiast refleksji, czy przemyśleń wywołuje u widza raczej poczucie zażenowania i politowania.
Ogólnie, za dobre chęci i jeszcze lepszą stronę techniczną 4/10
ps. ż-ON-glerką
Można sie przyczepic jedynie do gry aktorskiej.....W szczególności aktorka która grała Sylwię miała dziwny tembr głosu,sztucznością zaleciało.Do reszty(inne składniki filmu) nie można się przyczepić,tym bardziej patrząc przez pryzmat wieku reżysera....
"kocha albo nienawidzi" - to takie skrajne. Docenia - mniej w tym emocji, a emocje potrafią zniekształcić prawdziwy obraz.
Z kolei 4 pkt - to mało. Może da się Kolegę nawrócić;)
Jeśli chcesz nawracać mnie drogi Kolego/Koleżanko, to sukcesu nie wróżę, za stary już jestem i za dużo filmów w życiu widziałem. A -4- wydaje mi się oceną w sam raz- Filmweb definiuje ją jako 'ujdzie' i to jest bardzo trafne określenie jakości tegoż filmu.
To może tylko trochę faktów - ocena społeczności na Fimwebie - 7,6 tj. bardzo dobry, więc u większości widzów nie wywołuje tylko poczucia zażenowania i politowania, a wręcz się podoba. Liczba wpisów świadczy, że refleksji też tu dużo.
Sypią się tu 10 i 0. 4 jest bliżej środkowej punktacji niż 0. Więc pozostawmy tę czwórkę w spokoju, żeby mam się 7,6 nie zmieniło:)
ja sie zgodze z Wielki_K chociaz stary nie jestem w filmie dominuje patologia jednyna normalna osoba to pierwszy psychiatra chodziaz najlepiej zrobil ojciec tylko o wiele za pozno. fabula mocno naciagana zero pozytywnych uczuc a ocena na fw z palca wyssana. A wiecej niz 3 bym nie dal mimo dobrej realizacji jak to powiedzial pan Wielki_K.
Właśnie o to chodzi,albo jedni psioczą na ten film albo wychwalają,tych pomiędzy jest znikomy odsetek.
"Stworzył dzieło filmowe na wskroś oryginalne"
A propo oryginalności:
http://www.filmweb.pl/film/Ben+X-2007-404343
http://www.filmweb.pl/film/Inny+świat-2010-536613
http://www.filmweb.pl/film/Chatroom-2010-493647
to, ze jest podobny do tych filmow, nie znaczy, ze nie jest oryginalny. na swoj sposob jest. a szczegolnie jak na polski film
na tle nowych polskich filmów wypada bardzo interesująco, znakomite udźwiękowienie i montaż. film jednak mnie nie pociągnął, choć przez pierwszą połowę trzymał poziom mnie intrygujący.
film oglądałem kilka razy i szczerze polecam wszystkim znajomym. filmy ben x, chatroom i inne w tym stylu powstały prawie równocześnie z 'Salą samobójców' zresztą reżyser mówił na spotkaniu z publicznością w Poznaniu na którym to spotkaniu miałem okazję być - że 'Sala samobójców' miała być jego filmem dyplomowym, który rozszerzył dwa lata później do fabuły po zakończeniu prac nad innym filmem. swoja drogą przywołane filmy są średnie, słabe i beznadziejne (w kolejności). żaden z nich nie ma 70 000!! fanów na facebook'u, żaden nie ma tylu nagród. zazdroszczę reżyserowi i ekipie że zarobią tyle kasy z dvd, które pewnie będzie zaraz na pierwszym miejscu we wszystkich empikach no ale... NALEŻAŁO IM SIĘ ZA TO ARCYDZIEŁO! tyle mojego zdania
DVD było na pierwszym miejscu jeszcze przed premierą, bo tak wiele osób zamówiło płytkę! Tego chyba jeszcze nie było ;)
"swoja drogą przywołane filmy są średnie, słabe i beznadziejne (w kolejności). żaden z nich nie ma 70 000!! fanów na facebook'u"
Ilość fanów na facebook'u jest dla Ciebie wyznacznikiem jakości filmu? Dziwne kryterium.