6,3 325 tys. ocen
6,3 10 1 324769
5,6 61 krytyków
Sala samobójców
powrót do forum filmu Sala samobójców

5/10

ocenił(a) film na 5

Jak dla mnie film kompletnie przerysowany.. Fabuła zapowiadała się nawet nieźle ale przedstawienie jej w filmie strasznie płytkie... Jeśli chodzi o grę aktorską to chyba ratował go tylko Pieczyński chociaż też nie błysnął.. Ten cały Dominik był tak strasznie sztuczny, że ciężko mi się oglądało ten film patrząc na niego. Cała jego postać była strasznie niespójna nie wspominając o tym wirtualnym świecie który aż raził przejaskrawieniem. Dziwi mnie jego wysoka ocena, szczerze to tylko wyczekiwałam końca a film dłużył się niemiłosiernie. Reasumując cała historia bez ładu i składu.

Film jest dla mnie jednym z tych, którymi zawiodłam się oceną filmweb. Strata czasu.

użytkownik usunięty
renata_

Nie zgodzę się z Tobą. Przepraszam.
To ja jestem jedną z osób, którą poruszyła ta historia. Której obraz był bardzo bliski i zrozumiany. Gra Jakuba Gierszała bardzo mi się podobała.

Mam nadzieję że powstanie coraz więcej tego typu filmow, mam na myśli te które ukażą absurdy życia, mroczną strone ludzkiego życia, boleść której nie chcemy widzieć i której nie znamy tak naprawdę. To co tak głęboko w nas siedzi i co skrywamy przed światem.

ocenił(a) film na 6
renata_

zgadzam sie z opinia filmy sie tak dluzyl ze szok jedynie końcówka byla ok ale reszta? siedziałam tylko i przewijałam nic ciekawego!

ocenił(a) film na 10
czarnulka_161

Jak przewijałaś film, to znaczy że pojęcie o nim masz raczej niewielkie.

Nie zgadzam się też z założycielką tematu.
Fabularnie - bardzo ciekawy pomysł.
Muzyka - dopasowana.
Aktorstwo w "Sali.." bardzo dobre, Kulesza wielki plus. Gierszał - nie wiem, skąd zarzuty do jego gry - według mnie był świetny, to że ktoś nie pałą sympatią do postaci głównego bohatera to inna sprawa.
Myślę że ta niechęć właśnie głównie definiuje ocenę aktorstwa Kuby...
Co nie powinno mieć miejsca;) - to że nie lubisz tamtej czy innej postaci z filmu czy serialu, ba - może Cię nawet wkulwiać, ale to nie znaczy od razu że jego gra jest słaba czy sztuczna.
W każdym razie ja to tak odbieram;)
Wg mnie Dominik miał być dokładnie taki jak przedstawił go Gierszał..
No, ale to ja;)

ocenił(a) film na 5
WhiteDemon

Nie znam w ogóle tego chłopaka więc nie mam porównania jak grał w innych filmach , wypowiadam się na temat tego filmu a tu raził sztucznym płaczem i sztucznymi emocjami dlatego ten film z jego udziałem w głównej roli mnie drażnił- a chodzi mi tylko o jego grę aktorską w tym filmie abstrahując w ogóle od postaci jaką miał zagrać. Moim zdaniem nie dał rady. Jak wcześniej wspominałam fabuła filmu była z pomysłem- coś nowego w polskim kinie ale nie udźwignęła nowatorstwa animacji, a Dominik nie udźwignął swojej roli z tego względu cały ten dramat został spłycony i przerysowany.

ocenił(a) film na 10
renata_

No cóż, nasze opinie się różnią w takim razie skrajnie.
Nic nie poradzę;)

IMHO właśnie tak trzeba to było zagrać - Dominik ma wybuchowy charakter, do wszystkiego podchodzi bardzo emocjonalnie - przez co (np. odbiorcy o kompletnie innym typie wrażliwości;) czasem może się wydawać, że jego reakcje są przesadne , jest chimeryczny i irytujący.
Sztandarowy przykład:
Scena gdy Dominik drze papę przez telefon na kierowcę:
"Bo ze mną się jest! BO MNIE SIĘ KWA PILNUJE CAŁY CZAS, BO ZE MNĄ SIĘ JEST, MASZ TU BYC TERAZ ZARAZ!!!"
I wycie + roz...banie telefonu w drobny mak.
Przesadne? No kapkę;)
Btw, wg mnie, rewelacyjny był Gierszał w tej scenie.
Ale taki był myślę - wręcz jestem przekonana - celowy zabieg, a nie braki w warsztacie aktora...
Trudno, nie zgodzimy się w tej kwestii;)

użytkownik usunięty
renata_

cyt. "dramat został spłycony i przerysowany" - też w pierwszym momencie tak to odebrałam, Ale z drugiej strony, jeżeli uznać film za gatunek sztuki, a to przerysowanie postaci i ich karykaturalność za środek przekazu to można to "spłycenie" twórcom wybaczyć. Co do gry Dominika-Kuby, to moim zdaniem była nierówna. Płacz i rozpacz źle zabrana - sztuczna; miałam wrażenie, że jednak chłopak nie chce brzydko wypaść. Ponadto słyszałam opinię, co prawda od małolaty, że w scenach których płakał, to jakby się śmiał. Chyba rzeczywiście nie poradził sobie z tym. Ale były też sceny dobre - np. świetna scena w samochodzie, jak "prosi" ojca o zciszenie muzyki - no wykapany synuś mamusi. Więcej było scen, gdzie świetnie zagrał podobieństwo charakterologiczne z rodzicielką. Zważywszy na to, że jest młodym aktorem to niedociągnięcia też mu chyba wybaczymy, co.

ocenił(a) film na 10

"że w scenach których płakał, to jakby się śmiał" - bo to był taki histeryczny płacz.

użytkownik usunięty
WhiteDemon

słabo też wypadł w scenie, gdzie dziewczyna "zaprasza" go na studniówkę, gdzie w kółko powtarza chyba "może" - miałam wrażenie, że nie kontaktu z dziewczyną (chyba że było to zmierzone), a cały jego umysł skierowany był do kamery. Wciąż myślę, że nad płaczem to musi Kuba popracować.

ocenił(a) film na 8

zgadzam się, Gierszał miał tak zagrac tę postac. to samo tyczy się końcowej sceny, kiedy Sylwia nie płacze, ale WYJE z rozpaczy..

ocenił(a) film na 10
ladyelyon

Tak.
Sylvia wyje, bo z całą siłą dociera do jej świadomości fakt, że w swych manipulacyjnych gierkach zaszła za daleko...
I nie ma już odwrotu, pod jej wpływem inny człowiek odebrał sobie życie.
To tak ją zabolało, że wyła jak zwierzę.

użytkownik usunięty
WhiteDemon

Tak. Sylwia jest u najlepiej zagraną postacią. Kuba trąci brakiem doświadczenia aktorskiego, co nie znaczy, że za parę lat nie padnę przed nim na kolana.

ocenił(a) film na 10

Ojej;)
No dobra, jestem małpą i twierdzę, że ta konkretnie scena <z dziewczyną + "może"> - była tak jak sama troszkę przypuszczasz - całkowicie zamierzona...

ocenił(a) film na 5
WhiteDemon

Spoko każdy przecież może mieć swoje zdanie :] jednak coś mi mimo wszystko w tym filmie nie gra, niby fabuła jest ciekawa i przemyślana to cała realizacja nie trzyma się kupy i czuję fałsz .. Polecam obejrzeć "Plac Zbawiciela" chyba, że już widziałaś. To się nazywa granie na emocjach, po skończeniu tego filmu ciężko było myśleć, że to właśnie "tylko film", z każdego zachowania bije niesamowita prawda a Ewa Wencel kapitalna ... Sala samobójców mając na uwadze inne polskie dramaty do mnie nie przemawia - niestety. Wszystko trochę zbyt naciągane mimo że film był dość długi biorąc pod uwagę standard półtora godzinny.
pozdrawiam

ocenił(a) film na 10
renata_

Dobrze, że są różne opinie, a film wzbudza emocje.
O to wszak chodzi zwykle twórcom;)
Jakby się wszystkim podobało, to tak jakby nie podobało się nikomu, heh.

Też pozdrowienia ślę;)

ocenił(a) film na 10
renata_

Zgadzam się, jeśli chodzi o "Plac Zbawiciela". Emocje są tam prawdziwe, gra autentyczna i bardzo wiarygodna, historia realna, a rola Pani Wencel genialna. Porównując tutaj ten film do dzieła Komasy miałabym problem, bo bliższe są mi jednak problemy przedstawione w "Sali".

ocenił(a) film na 10
kasia86_filmweb

muszę w końcu obejrzeć ten ''Plac Zbawiciela''.Mam nadzieję że znajdę go gdzieś online.

ocenił(a) film na 10
reliance

Nawet się nie przyznawaj, że nie widziałaś :P

ocenił(a) film na 10
kasia86_filmweb

Wiem.. wstyd mi ;D musze nadrobić zaległości,ale z każdej strony ktoś mi poleca jakiś film i nie wiem co oglądać ; d :(

ocenił(a) film na 5
kasia86_filmweb

Podając ten tytuł miałam na myśli porównanie nie tyle fabuły co kunsztu gry aktorskiej i emocji przeszywających do szpiku kości , czego bardzo brakowało mi Sali . W Placu Zbawiciela miałam czasami dosłownie dreszcze, jak dla mnie jeśli chodzi o tę kategorię to ogromna przepaść między tymi filmami na plus oczywiście dla Palcu Zbawiciela. Ale temat dotyczy Sali więc chyba nie ma co kontynuować tej kwestii :]

użytkownik usunięty
kasia86_filmweb

Film jest kierowany do ludzi młodych (chociaż tzw. dorośli też znajdą coś dla siebie) i jako taki jest bardzo dobry.
Do Renata - spójrz na film jakbyś była trochę młodsza:)

ocenił(a) film na 5

Kurde chyba nikt mnie nie słucha ;P bo mi w tym wszystkim chodzi właśnie o to, że cały pomysł z tym filmem i cała historia jest ok tyle, że wykonanie tego filmu zupełnie mi się nie podoba, nie ma jakiegoś takiego płynnego przejścia pomiędzy etapami tej alienacji Dominika, wszystko jest tak jakoś na siłę bo tak miało być w scenariuszu. Odegranie postaci Dominika to był naprawdę ciężki orzech do zgryzienia i Kuba chyba nie jest jeszcze na tyle doświadczony, żeby sobie z nią poradzić na wysokim poziomie na tym etapie. Rzucono go chyba na zbyt głęboką wodę a przez to film trochę stracił w moich oczach właśnie za tą sztuczność. A co do tej sceny kiedy dziewczyna zaprasza go na studniówkę to chyba było jedno z prawdziwszych zachowań jakie udało mu się zagrać. Tyle ode mnie ;]

użytkownik usunięty
renata_

"płynne przejście pomiędzy etapami" - 1,5 godziny filmu to za mało zważywszy na sporo animacji, daj twórcom trochę zrozumienia

ocenił(a) film na 5

hmm , znam filmy i to też polskie dramaty które trwają 60 min ! ( patrz Żółty szalik) a potrafią przekazać więcej niż nie jeden 2 godzinny film :)

użytkownik usunięty
renata_

wydaje mi się, że ten film ma dość prosty przekaz - pokazuje, jak w słabych momentach swojego życia człowiek (tu młody Dominik) może zostać wykorzystany i omotany przez taką sprytną osóbkę jak Sylwia. Ona akurat miała tę przewagę nad Dominikiem, że oprócz własnych problemów z psychiką, jakie niewątpliwie miała, była jeszcze przebiegła. Zgadzam się, że bohaterowie filmu byli przedstawieni w sposób trochę karykaturalny, ale aktorzy zagrali swoje role dobrze (Dominikowi daruję podknięcia),
Żałuję, że jeszcze nie widziałam Placu Zbawiciela i Żółtego szalika.

renata_

Zależy kto co lubi gustu się nie wybiera......................................................................... ................................................................................ ................................................................................ ................................................................!.!.

ocenił(a) film na 5
Majka33

więc skoro się go nie wybiera to po co się unosisz dziewczynko? chyba widzisz że nikt tu na siebie nie krzyczy tylko spokojnie rozmawia... wyluzuj

ocenił(a) film na 4
renata_

Renato nie zgadzam się z Tobą. Ten film to mega strata czasu. W ramach wyjaśnienia, jeżeli ktoś chce zobaczyć film z zakompleksionym gościem który z miesiąca na miesiąc zdaje sobie sprawę, że nie chce mu się żyć to film właśnie dla Ciebie. Do tego te animacje utożsamiające wirtualną rzeczywistość. Przyznam, że spodziewałem się czegoś o wiele ciekawszego.