6,3 325 tys. ocen
6,3 10 1 324825
5,6 61 krytyków
Sala samobójców
powrót do forum filmu Sala samobójców

Byłam wczoraj w kinie na Sali Samobójców.
'W DUPIE CI SIĘ POPRZEWRACAŁO!', utkwiło mi w pamięci.

A teraz tak konkretnie - bardzo dobry film. Porusza wiele problemów współczesnego świata, głównie Polski, gdzie 3/4 społeczeństwa to ksenofoby. Gorąco polecam, na prawdę, chociaż jest to kino, które nie spodoba się każdemu.

ocenił(a) film na 5
neutralize

Akurat wiekszość tych problemów nie jest głównie Polski a wrecz przeciwnie. I gdzie Ty tam widziałaś ksenofobie?

Dealric

Może przeczytaj dokładną definicję, czym jest ksenofobia? To nie tylko niechęć do innych narodów. To połączenie nacjonalizmu, rasizmu i homofobii, mi tu chodziło o to trzecie. Szkoda, że tego nie zauważyłeś. Chodzi mi o problemy Polski, bo to właśnie Polska jest jednym z najbardziej homofobicznych państw północy. To również w Polsce jest teraz ogromny boom na karierę ponad wszystko. Jedynie internet zaczyna być problemem światowym, wykraczającym szeroko poza granice naszego kraju.

ocenił(a) film na 5
neutralize

"To połączenie nacjonalizmu, rasizmu i homofobii," -> Ale dla Ciebie i tak ksenofobia = homofobia. No tak Tobie chodziło o homofobie to czemu nie napisać czegoś znaczącego co innego hmm...
W Polsce jest boom na prace ponad wszystko? W Japonii pracuje sie 6 dni w tygodniu po nieraz 10+ godzin dziennie i dla nich to zaszczyt + jeszcze zabierają prace do domu. Pracoholizm w Polsce jest niczym w porównaniu.
Homofobia to przymiot wielu, wielu państw. W tym masy takich gdzie z miejsca homoseksualistów sie zamyka lub pietnuje w taki czy inny sposób, widziałaś to u nas?
Internet w Polsce nie jest problemem w porównaniu do wielu państw. A zachowanie Dominika w wielu krajach jest tak popularne, że dostało własną nazwe. O dziwo japońską, a nie polską. Hmm pewnie źli Japońce podpieprzyli Polakom problemem i sie chwalą teraz co?
Nie, to nie są problemy głównie Polskie, to są problemy odrobine Polskie, takie które mogą stać sie realnymi problemami w przyszłości, ale póki co daleko im do tego.

Dealric

Napisałam, że chodzi mi o państwa północy, cieszę się, że umiesz czytać ze zrozumieniem, na prawdę..
W takim razie film przedstawia problemy Japonii, dziękuję za Twoją opinię.
I nie, dla mnie ksenofobia to nie tylko homofobia, ale w Polsce rasizm jest równie powszechny, nie jest to ukazane w tym filmie ale mimo wszystko, dlatego właśnie napisałam ksenofobia.
I jeżeli uważasz, że w Polsce internet nie jest problemem, to się mylisz.

ocenił(a) film na 5
neutralize

Państwa północy hmm. Zaskocze Cie ale taka Rosja, Chiny czy Japonia to państwa czego? Są na Północnej półkuli.

Dealric

'Homofobia to przymiot wielu, wielu państw. W tym masy takich gdzie z miejsca homoseksualistów sie zamyka lub pietnuje w taki czy inny sposób, widziałaś to u nas?' <- gdzie masz takie rzeczy w państwach północy? Tego się to tyczyło.

ocenił(a) film na 5
neutralize

Poszukaj znajdziesz. Na świece z 50 państw kara za homoseksualizm z urzedu, nie licząc już homofobii ludzi.

ocenił(a) film na 5
Dealric

A tu cytat wiki:
"Jak podają statystyki FBI w USA w 2004 roku 15,6% zgłoszonych ataków nienawiści było motywowanych odmienną orientacją seksualną ofiar."
Ale Ameryka to pewnie nie północ co?

Dealric

Jeżeli w sprawach tolerancji na homoseksualizm porównujesz Polskę i USA no to gratuluję..
' Na świece z 50 państw kara za homoseksualizm z urzedu, nie licząc już homofobii ludzi.' <- nie, przecież ja nie mówię o krajach północy, skąd.

ocenił(a) film na 9
neutralize

[SPOILER] Popieram neutralize... Dealric od razu wychodzisz u mnie niestety od razu na przegranej pozycji. Nie powinno się sugerować statystykami, a już w ogóle jak są z wikipedii. Prawnie nie mamy żadnych kar za homoseksualizm, jednak ograniczanie ich pod tym względem, że nie mogą mieć ślubów itd. już jest. Głównym problemem w Polsce, jest raczej napiętnowanie społeczne. Często nie tolerujemy ludzi pochodzących z innych kultur, religii (szczególnie mówię tu o żydach), a co dopiero o odmiennej seksualności. Taką po prostu mamy mentalność i trudno to będzie zmienić, jesteśmy po prostu w większości nie tolerancyjni. Teraz 2 sprawa to czy u nas jest ten główny problem poruszony w filmie. Wy tu mówicie o tym problemie cyberprzemocy itd. ja tu zauważyłem coś innego. Jak dla mnie w filmie było pokazane to jak kogoś łatwo zniszczyć, upokorzyć, ile dawało to satysfakcji Alexowi. Szkoda, że nie widzimy jeszcze jego reakcji po śmierci Dominika. Ja ten problem zauważam na co dzień w mojej szkole. Jeżeli jednak wziąć problem z cyberprzemocą (bo jak to inaczej nazwać) to dotyczy to też Polski. Ile nagrań ląduje na Facebooku czy innych portalach, słyszy się też w telewizji, że ktoś popełnił samobójstwo, bo jakieś nagranie z nim zostało udostępnione w sieci. No i czy w Polsce jest emo ? (nie o te pseudo emo, które się tylko tak lansuje "Patrzcie jestem emo, jestem cool" itd.) Tego to do końca nie zauważam, przynajmniej w moich okolicach, jednak bardzo dobrze wytłumaczył ich malowanie się, zachowanie. Chcą się po prostu się zablokować na innych. To ludzi często przeraża (co też było zawarte w filmie)... P.S. ( do Dealric) szukam postów, w których ty piszesz, bo prowadzisz (często anty "sala samobójców", ) ale ciekawe dyskusje.

ocenił(a) film na 5
looolek1

Dane statystyczne podałem tylko w celu zadowolenia autorki, której nie zadowalało nic gdzie nie było dokładnych danych. Tak bym tego nie zrobił.
Co do ślubów: są zakazane w wiekszej cześci świata nie tylko w Polsce. Problem nietolerancji też nie jest jak dla mnie domeną Polaków. Myślimy tak, bo tak naprawde nie mamy pojecia jak to wygląda inaczej. Gada sie o tolerancji Holandii, ale o czym jeszcze tak naprawde?
Nietolerancja religijna u nas jest bardzo znikoma (nikt Cie za inną religie nie ukamieniuje) w porównaniu z np wieloma krajami Islamskimi.
I zgadzam sie, że problem nietolerancji jest bardzo poboczny i właściwie tylko wspomniany delikatnie przez reżysera.
Cyberprzemoc istnieje wszedzie gdzie jest łatwy dostep do internetu i nie jesteśmy niestety w stanie nic z tym zrobić. Nie da sie kontrolować przepływu informacji w sieci, jednocześnie zostawiając jakąś swobode internautom (przykładem Chińska cenzura).
Co do zniszczenia kogoś, skoro szukałeś moich postów, zapewne znasz moje zdanie chociaż w przybliżeniu. Uważam, że głupi żart (bo tym właśnie zachowanie Aleksa było) to za mało by zniszczyć kogoś kto nie jest przewraźliwiony na swoim punkcie i bardzo słaby psychicznie. Zakładałbym, że to rozpieszczanie dzieci do tego prowadzi, ale szczerze kompletnie sie nie znam na tym jaki to ma wpływ na takiego np 5-latka.
emo jest kolejnym punktem wepchnietym chyba na siłe do filmu. W dodatku w strasznie stereotypowy sposób. Znam/Znałem dwa typy ludzi podających sie za emo. Takich, którzy słuchali odpowiedniej muzyki (emocore) i stylizacje oraz takich wielce pokrzywdzonych przez świat co są tro i sie najchetniej potną. Komasa wybrał ten drugi rodzaj, który jest wyśmiewany przez wiekszość ludzi (zasadniczo nie ma czemu sie dziwić, bez wzgledu jak nieczule to brzmi nie wzbudzają oni najmniejszego współczucia), bo robi wszystko tylko by zwrócić na siebie uwage. Gdyby główny bohater był choć troche normalny film by na tym dużo zyskał. Ale rzeczywiście sam też wiele tego nie widze. O ile w Wa-wie łatwo znaleźć metala czy punkowca to o emo jest dużo cieżej (w dodatku wiekszość z czasem wyrasta z tego, bo wiekszości tych nie stereotypowych i tak na ulicy sie nie rozpozna, bo nie wyróżniają sie aż tak).
Właśnie w tym rzecz, że emo tylko udaje, że sie blokuje a tak naprawde chce jak najwiekszej uwagi. To blokowanie sie i zamykanie w sieci to zupełnie inne zjawisko (Hikkikomori o którym też już wspominałem:) .
Co do tego o postach dziekuje, staram sie prowadzić inteligentne dyskusje z ludźmi (+ szczypta hate'u na ludzi z miejsca atakujących innych itp). Choć rzeczywiście nieraz mogą mieć agresywny wydźwiek i w wypadku tych nie hate'ujących. Taki charakter:)

ocenił(a) film na 9
Dealric

"Problem nietolerancji też nie jest jak dla mnie domeną Polaków" - ok, nawet jeżeli nie jest, ale nadal dotyczy Polski, skąd wiesz, że nie będzie coraz gorzej? Religia u nas coraz bardziej miesza się w politykę, tylko jest to wszystko zamaskowane (tylko nie pisz mi teraz, jak było w średniowieczu, czy jak jest w krajach gdzie jest islam). Cyberzprzemoc będzie istniała zawsze, to racja, ale możemy ją ograniczać. Oczywiście chodzi mi tu o zmianę prawa, kar etc. Jeżeli ktoś wstawi filmik, który cię upokarza czy na którym ktoś kogoś gwałci, czy coś i umieści na serwerach USA to już nie można tego wykasować? No absurd ! Co do nietolerancyjności do innych religii. "Nietolerancja religijna u nas jest bardzo znikoma (nikt Cie za inną religie nie ukamieniuje)" - nie podawaj tak skrajnych przypadków. Np. to że w jakimś państwie ludzie nie umierają z głodu, 50 % obywateli nie została napadnięta w tym miesiącu itd. to jest dobrze? To trochę za płytki myślenie - albo coś jest białe, albo czarne. Między tymi dwoma barwami jest duża odległość. I o to tu chodzi - "Właśnie w tym rzecz, że emo tylko udaje, że się blokuje a tak na prawdę chce jak największej uwagi." A po co się tną? Tak, sobie, żeby popatrzyć jakie się fajne szramy robią? Wpadają w takie anormalne zachowanie - nie chcą do siebie dopuścić ludzi, ale jednocześnie tym samym błagają o pomoc. (Przynajmniej ja to tak odbieram). No i jeszcze sprawa, że kilka wpisów i filmiku na facebooku jest w stanie sprawić, że koś się aż tak załamie. Nie wiem ile masz lat, ale wywnioskowałem, że raczej jesteś już osobą 25&gt; (?). Nawet nie wiesz jak opinia innych się dla nastolatków liczy. Sam jestem w podobnym wieku, więc będę może pisał "nas". Przez wszystkie lata szkoły teraz się walczy tylko o opinię innych. To praktycznie całe nasze życie (no + kilka innych rzeczy). Każdy wpis na facebooku, działał na Dominiku jak dźgnięcie nożem. Może rzeczywiście za szybko się poddał, ale może miał po prostu strasznie słabą psychikę? Może Sylwia tak podziałała? Może nie za bardzo tolerował homoseksualistów, myślał, że nim jest i nie mógł sobie z tym poradzić? Tego nie wiemy. Ja od dłuższego czasu obserwuje jak kilka osób znalazło sobie kozła ofiarnego i się na nim psychicznie wyżywa. Kruchy zewnętrznie, ale wewnętrznie na razie nie do złamania. Ja nie wiem co by było ze mną gdybym był nim. Albo Dominikiem. Nie jestem w stanie czegoś takiego sobie wyobrazić.
P.S. To że cyberprzemoc istnieje wszędzie i zwalczenie jej całkowicie, jest praktycznie niemożliwe to nie znaczy, że można to bagatelizować. Film mógł ci się nie podobać - każdy ma prawo mieć swoje zdanie, ale nie przekonasz mnie, że nie dotyczy on Polski, bo problemy z "sali samobójców" otaczają mnie z każdej strony, widzę to na co dzień. To jest przykre i tru.dne to zaakceptowania, bo lepiej nie widzieć problemów, ale prawdziwe...
P.S.2 To wygląda jakbyśmy prowadzili walkę na coraz dłuższe posty ^^. Ty bo zaraz będzie się ciężko przewijało :D

ocenił(a) film na 5
looolek1

Hmm zgadzam sie, że kościól nazbyt mocno ingeruje w polityke i mocno nad tym ubolewam. Niestety państwo samo temu przyklaskuje, wiec niewiele możemy na to poradzić.
Akurat na serwerach USA to nie byłby duży problem, ale w skrócie tak. Nie jesteśmy w stanie zmusić całego świata do kontroli internetu. A jednocześnie jeden kraj nie ma prawa ingerować w to co sie dzieje na serwerze z innego kraju. Co najwyżej może to zgłosić i poprosić o usuniecie, ale nie zawsze dostanie sie zgody na to, a nie łudźmy sie, dla osób prywatnych jest to dużo trudniejsze. I masz racje po cześci to absurd, po cześci prawa człowieka. Problem w tym, że możemy albo przejść w pełen absurd, albo odpuścić wolnośc słowa w sieci i założyć cenzure. Niestety innej opcji nie widze.
Co do czarno-białości tak wiem. Specjalnie podałem mocny przykład, żeby pokazać nie to, że w Polsce jest dobrze, ale to, że w Polsce nie jest tak źle jak może być.
Co do emo. Tną sie po to, żeby zwrócić na siebie uwage, wywołać poczucie winy. To akurat znam z pierwszej reki (znam osoby, które sie cieły) i takie właśnie były powody. Nie twierdze, że to zasada. Chodziło mi o to, że pozornie starają sie odpychać innych od siebie, aby zwrócić wiecej uwagi i aby Ci inni starali sie być jeszcze bliżej nich.
Z wiekiem pudło, bo mam tylko 20 lat i pamietam całkiem nieźle czasy liceum jeszcze:) Nie wiem, może zmieniło sie to przez ostatnie 2 lata, albo to kwestia szkoły, ale u mnie ani facebook (i podobne) nie był tak popularny i nie wokół niego toczyło sie życie. O i właśnie to chciałem zaznaczyć, co napisałeś: Dominik miał bardzo słabą psychike. Nie sądze aby brak Sylwii wiele zmienił (prawdopodobnie by sie nie zabił, ale i tak siedziałby zamkniety w domu). Co do homofobii Dominika, wątpie. Homofob nie zgodziłby sie pocałować osobe tej samej płci nawet dla żartu.
Nie bagatelizuje cyberprzemocy ani internetu, ale wiem, że nie jesteśmy w stanie nic z tym zrobić. Możemy co najwyżej sami starać sie przestrzegać pewnych zasad i starać przekonywać do tego innych, zwykle bezskutecznie.
Nie twierdziłem, że w ogóle nie dotyczą Polski, tylko że nie są to problemy głównie Polski, jak próbowała twierdzić autorka zapewne zakładając, że Polska to centrum wszechświata:)
Nie chce też nikogo zmusić do swojego zdania. Staram sie podać argumenty, a co odbiorca zrobi po ich przeczytaniu jego sprawa. Ważne, żeby nie był to ktoś kto napisze "jesteś głupi, to bzdury" i nie poda żadnych kontrargumentów. Problemem jest, że wiele fanów tego filmu to są gimnazjalistki (pisze tak z tego co tutaj zauważyłem, nie chce nikogo szufladkować ani uogólniać), które twierdzą, że jest super i rzucają błotem w każdego kto ma inne zdanie.
Zauważ, że autorka na moje stwierdzenie, że w filmie nie ma ksenofobii, stwierdziła, że ksenofobia to w zasadzie homofobia, wiec takie uogólnienie jest sensowne i powinienem sie domyślić. Czym pokazała, że nie ma pojecia o czym pisze.Do tego w zasadzie stwierdziła, że problemy z filmu to problemy Polski, które czasem sie gdzieś przewiną. Tyle, że wiekszość z nich przypłyneła do nas z innych krajów.
Co do widzenia problemów. Jak nie jesteś w stanie rozwiązać problemu i o tym wiesz, to rzeczywiście lepiej go odpuścić. Nie jesteśmy w stanie naprawić świata, co wiecej nie zawsze jesteśmy w stanie zmienić na lepsze. Musimy zastanowić sie przy problemie czy jesteśmy w stanie coś poprawić.
A tam walka. Dyskusja.

ocenił(a) film na 9
Dealric

No ja już tu kończę dyskusję w tym temacie, chyba, że ktoś nowy dojdzie. Ja już to co chciałem napisać to napisałem, częściowo się z tobą zgadzam, częściowo nie. Co do tego "kozła ofiarnego" to mogłem zatrzymać to na początku jak moje wpływy na inne osoby były wystarczające... Teraz mu nie pomogę bo pociągnie mnie niestety ze sobą :( Ja o tym, jak bardzo się liczy zdanie to miałem na myśli raczej gimnazjalistów, chociaż wielu licealistów, a nawet dorośli mają problem z dystansem do siebie, opinią innych etc. Ja akurat gimnazjalistą nie jestem, ale niestety fanatykiem filmu zostałem, choć staram się ukrywać ;) zresztą widząc po facebooku i gg ten film stał się kultowy, chwilowa moda na ten film. Cytaty, muzyka z filmu, jakieś sceny - wszyscy to teraz wstawiają, choć to już przechodzi. No więc... Dziękuje za dyskusję :)

Dealric

'Tyle, że wiekszość z nich przypłyneła do nas z innych krajów.' Co to ma do rzeczy? Nadal są to problemy Polski. Film ukazuje to, co jest w Polsce. To, co dzieje się w polskich szkołach, co dzieje się z polską młodzieżą i jak na nią wpływa w dzisiejszych czasach internet. Pokazuje Polskiego nastolatka, nie japońskiego, amerykańskiego czy innego.

' Czym pokazała, że nie ma pojecia o czym pisze.' Różnica polega na tym, że ja wiem o czym piszę, tylko Ty nie za bardzo to rozumiesz.

' problemy Polski, które czasem sie gdzieś przewiną' faktycznie, w filmie praktycznie nie ma niczego o problemach Polski..

'Problemem jest, że wiele fanów tego filmu to są gimnazjalistki (pisze tak z tego co tutaj zauważyłem, nie chce nikogo szufladkować ani uogólniać), które twierdzą, że jest super i rzucają błotem w każdego kto ma inne zdanie.' Rzucałam w Ciebie błotem? Poza tym to, że podobał mi się ten film nie znaczy chyba, że jestem z gimnazjum? Ale mogę się mylić.

ocenił(a) film na 5
neutralize

Czytaj ze zrozumieniem, zamiast interpretować jak Ci wygodnie to na pewno zrozumiesz to co napisałem. I przy okazji warto cytować konkretne fragmenty nie wyciete z kontekstu fragmenty.

Dealric

Nie rozmawiaj z idiotą, bo pierw zniży Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
Dyskusja zakończona.

ocenił(a) film na 5
neutralize

Masz racje zakończona właśnie pokazałaś swój poziom:)

Dealric

Niezmiernie niski, prawda?

ocenił(a) film na 9
neutralize

ojej.. neutralize, jak chcesz z kimś wygrać dyskusję to go nie atakuj, przynajmniej udawaj, że jego zdanie cię interesuje itd. już nie powinnaś dodawać tych postów.. dyskusja się skończyła, a ty niestety przegrałaś, raczej chciałem ci tu pomóc, ale ... no przez takie posty Dealric ma argumenty, że jego fani to fanatycy, głupie gimnazjalistki etc.

looolek1

Przegrałam? W czym? Tu była jakaś walka? Ja mam swoje zdanie, on ma swoje i tyle. Nie jestem fanatyczką. Uważam, że film jest dobry i to wszystko. I tak dalej, o wszystkim już pisałam. Dealric wyraził swoje zdanie i tyle, nie uważam żeby w czymś wygrał. Ale szanuję jego zdanie na temat mojego postu i szanuję to, że on twierdzi, że ten film nie tyczy się problemów występujących w Polsce, tyle.

looolek1

I faktycznie, te 2 ostatnie posty mogłam sobie darować.