6,3 325 tys. ocen
6,3 10 1 324749
5,6 61 krytyków
Sala samobójców
powrót do forum filmu Sala samobójców

Zastanawiam się, czemu ten film ma taką średnią. Po raz pierwszy ( i ostatni) wybrałam się na polski film do kina.
Zapowiedź była genialna - a sam film ? PORAŻKA. Jeszcze w życiu tak się nie wynudziłam.
Przez 1,5 h dwójka pseudo masochistów zastanawia się jakby tu się zabić. Zero ciekawej akcji ( no chyba, że ktoś uwielbia patrzeć na płakanie w monitor laptopa). No brak słów. Strasznie się zawiodłam...
Na filmie byłam dzisiaj ze znajomymi i śmiało mogę stwierdzić, że na pełną salę 90 % się nie podobało- sądząc po gwizdach i pomrukach niezadowolenia.

Nie polecam wypadu do kina - lepiej pójść na coś innego, a na ten poczekać aż będzie na DVD i wypożyczyć ( lub poczekać parę miesięcy aż będzie w jakimś brukowcu dodawany gratis).

Rudaa

nie wiem czego się spodziewałaś. trailer pokazywał to, co w filmie było zawarte. w trailerze widziałaś emo chłopca, w filmie był ten sam płaczący emo chłopiec. chyba, że pomyliłaś trailery i spodziewałaś się horroru, thillera, czy czegoś innego. swoją drogą rozejrzyj sie, wokół pełno jest takich masochistów.

ocenił(a) film na 9
Rudaa

bo to nie jest film przyjemny i lekki dla mas, ale film dla osób myślących, które mogą się czegoś z niego nauczyć. Jakbyś trochę się rozejrzała to zobaczyłabyś ile takich osób jak bohater są wkoło Ciebie ale tego nie dostrzegasz. I co z tego że bohater był emo? To była odpowiedź za to jak był traktowany przez rodziców, bogaczy, którzy dawali dziecku wszystko, ale tak naprawdę nie dali mu tego co potrzebował, zainteresowania, dlatego zwrócił się do "sali samobójców" bo tam go zrozumieli.

ocenił(a) film na 5
kasienka15

Nie piszę tego z punktu widzenia zwykłego odbiorcy.
Przechodziłam przez dokładnie to samo ( z tym wyjątkiem, że swoich "przyjaciół" nie znalazłam w grze, ale również na Necie).
Prawda jest taka, że ja miałam tak przez rok i nie chciałam się zabić, mimo że gorąco o tym każdego przekonywałam. To było wołanie o pomoc! I po swoich przeżyciach nie mam cierpliwości już do takich ludzi podobnych kiedyś do mnie ( oo , zabiję się, tylko poczekam na odpowiedni moment). Bo gdybym na prawdę chciała, to bym to zrobiła od razu, a nie użalała się nad sobą ponad rok ( czy jak w tym przypadku 3 lata).

I nie mam nic do emo. Sama tak wyglądam, chociaż emo nie jestem.

Rudaa

No z tym wołaniem o pomoc, to już inna historia jest. sam znałem dziewczynę, która groziła całemu światu, że się zabije. Wytrzeźwiała i jej przeszło (znaczy spłycam nieco historię). Cóż, ja sam wdawałem się w bójki po to, żeby ktoś zrobił za mnie to, na co mi nie starczyło odwagi, heh. Z perspektywy czasu - szczeniackie myślenie. Tylko, że dla innych ludzi to realne problemy dnia codziennego.

ocenił(a) film na 8
Rudaa

ehhh... ja nie rozumiem, film był rewelacyjny i na pewno głównym tematem nie był masochizm ale moim zdaniem problemy zwyczajne, które mogą każdemu się przytrafić...
i myślę, ze film na pewno nie zasługuje na termin 'PORAŻKA', porażka to raczej wszystkie polskie filmy pokroju lejdis powstałe po lejdis i nawiązujące tematycznie i obsadą do lejdis.

ocenił(a) film na 8
kaams

i sorry za lejdis, jeśli ktoś lubi :)

ocenił(a) film na 10
Rudaa

na moim seansie również 90 % wyszła niezadowolona, co nie jest niczym nadzwyczajnym ... kawior nie jest dla wszystkich ... tyle
Nast. razem polecam tym, którym trudno przetrawić "stratę" pieniędzy polecam wybrać się na Och Karol 2 lub inny "świetny" polski film rozrywkowy.

ocenił(a) film na 8
cnk989

u mnie na seansie było strasznie, potwornie... wszyscy krzyczeli ze emo i ciągle komentowali, masakra xD i najlepsze jest to, że żaden z krzykaczy nie wyszedł z kina.

ocenił(a) film na 3
cnk989

Haha, zapamietam sobie ten tekst. "Kawior nie jest dla wszystkich" :D

ocenił(a) film na 7
Rudaa

jak dla mnie ŻENADA...to jest film dla 14letnich dzieci emo, byłam wczoraj ze znajomymi, wyszliśmy bardzo rozczarowani...nie wiem, może jesteśmy za starzy, jak dla mnie zbyt wiele uproszczeń w filmie, sam bohater jest po prostu nijaki, akcja zerowa, film po prostu był nudny...jedyne co mnie cieszy po obejrzeniu tego filmu to świadomość, że mam to szczęście nie być nastolatką w dzisiejszych czasach...

moniaz82

Pomyślałam dokładnie to samo dziękując Bogu, że mam poukładane w głowie i żaden cyberświat nie jest dla mnie na tyle apetyczny, żeby się w nim zagubić.

ocenił(a) film na 8
vanilla_sky85

10/10 i ulubiony? xD

moniaz82

Zalatujac dziad(k)owstwem - bo kiedys byly lepsze/inne czasy ;)

ocenił(a) film na 7
dragunov1984

obiektywnie muszę przyznać, że zdecydowanie tak...mimo, że różnica wieku nie jest aż tak duża...

moniaz82

chcac nie chcac swiat pedzi do przodu i malo tego jeszcze przyspiesza, dlatego kiedys to dziadki opowiadaly wnukom jak to bylo dobrze na swiecie a teraz wystarczy roznica 10 lat zeby mozna tak mowic ;)

ocenił(a) film na 7
dragunov1984

zgadza się ....

moniaz82

Boże Święty. Nie mogę już patrzeć na to jak niektórzy gadają "to o jakichś dzieciach emo" itp.
Film nie obrazuje subkultury emo , tylko historię opartą na faktach. Więc TAKIE komentarze zachowajcie dla siebie jeśli nie umiecie z kulturą powiedzieć , że po prostu mi się nie podobał, bo nie jest w moim guście i tak dalej. Film pokazuje codzienne problemy, cierpienie i ból. Widać nie zrozumieliście przesłania ,które kierował do was reżyser filmu. Widzisz emo i od razu na nich z miną 'żal' , co rozumiem jeśli to są 'nietypowe' emo (nie takie jak w filmie) ,małolaty , które mają wszystko różowe i czarne , co robią tylko dla tzw. szpanu.

ocenił(a) film na 8
zuzantus96

zgadzam się! ale niestety wszyscy idą na ten film na zasadzie: chodźmy na film o emo, będą się cięli i bili. no tragedia. Ja musiałam siedzieć z taką publicznością w kinie... myślałam, że wyjdę

Rudaa

Rudaa a że tak zapytam ile masz lat? Byłem na seansie gdzie był rozrzut wiekowy miej więcej od 15 -30 lat. Reakcje na film bardzo różne. Szczególnie części <20 - śmiech w momentach gdy nie było się z czego śmiać (choćby ostatnia scena). Piszesz: "zero ciekawej akcji" a przepraszam wybrałaś się na film sensacyjny? może po prostu nie dorosłaś do tego filmu? Zresztą zapowiedź dobrze oddaje "klimat" filmu... Pisząc o "wypadzie" do kina stawia Cie to w nieciekawym świetle. Wypad do kina to robi (za przeproszeniem) hołota, kulturalni ludzie IDĄ do kina aby OBEJRZEĆ film...

ocenił(a) film na 5
Rudaa

Musze powiedzię, że nigdy nie widziałem tak rozbawionej publiki na dramacie ;)

Rudaa

Zgadzam się w zupełności z autorką pierwszego posta!

Przede wszystkim: zmarnowany potencjał. Twórcy najwyraźniej chcieli zrobić coś niemożliwego - film rozrywkowy, ale jednocześnie głęboki i z przesłaniem. Dla zobrazowania takiego problemu (mam na myśli wyobcowanie w rodzinie itp.) mogli stworzyć TYPOWEGO bohatera. A co tutaj mamy? Zblazowanego, bogatego syna pracownika jakiegoś ministerstwa, w dodatku w stylu emo (nie mam zamiaru zagłębiać się w ten temat, piszę tylko o skojarzeniach - a te są chyba w tym przypadku oczywiste), o zupełnie nieokreślonej seksualności (co problemem chyba dla niego nie było, biorąc pod uwagę relacje z Sylwią). Pomieszanie z poplątaniem - wiele luk fabularnych (gdzie rodzice byli przez 10 dni? gosposia też się nie martwiła? czemu nie wpadli wcześniej na odłączenie go od internetu? a drzwi od pokoju to tak raczej z drewna, a nie z żelaza były... - rodzice wyglądali raczej na światłych i inteligentnych ludzi...), zupełny chaos jeżeli chodzi o postać Sylwii - jakimi motywami się kierowała?

Pytania można mnożyć... Osobiście do kina szedłem nastawiony neutralnie, ponieważ słyszałem już o nim różne, często skrajne opinie. Nie zawiodłem się, bo nie miałem żadnych oczekiwań. I proszę, nie piszcie mi, że nie zrozumiałem tego filmu - jest tak oczywisty, że aż wali po oczach.

Virganius

zgadzam się w zupełności, ten post odpowiada wszystkim moim odczuciom po wyjściu z kina. Pozostał niesmak, bo nie wiadomo było gdzie umknęły niektóre wątki.

Aha. Jedyne, co było w tym filmie dobre, to SOUNDTRACK. Czekam, aż pojawi się w necie!