Dobry pomysł, dobra forma, ale treść (fabułą)a w szczególności dialogi banalne wręcz irytujące. Film broni się dobrą animacją i bardzo dobrą gra K.Pieczyńskiego i Kuleszy.
niektórym chodzi o to, że za dużo tam przeklinali czy coś takiego. moim zdaniem to norma i prawda. niektórzy nastolatkowie nie mogą się obejść bez przynajmniej jednego przekleństwa w dwóch zdaniach. przynajmniej ja takich znam.
nie, mi się wydaje że autorowi tego wątku chodziło o takie dialogi typu :
- krwawię cicho zyjąc
- żyję cicho krwawiąc
mówcie co chcecie, dla mnie film był naprawdę dobry. i prawdziwy. daje do myslenia.
prawie kazdy polski film jest usłany przekleństwami, ulica zreszta też, więc jak by tu mogło być inaczej