A ja myślę, że sceny w wirtualnym świecie nadają urok całej tej mega fajnej produkcji;D

ja też jestem zwolenniczką analogowego świata...
bardziej niż tego cyfrowego ale animacje bardzo dobre były... a film genialny

Dodały smaczku i film stał się dobry nie tylko na skalę krajową;)

dokładnie tak... trafne spostrzeżenie

ja uważam że te sceny w wirtualnym świecie są w porządku bo dyby był to amerykański film wyglądaliby jak simsy jakies plastikowe lale itp