Pan Tato-Głównego-Bohatera potrzebował prawie pół roku żeby wpaść na bardzo taktyczny ruch - odłączenie internetu. Boję się myśleć co byłoby gdyby Główny Bohater miał internet satelitarny.
Dobra, ale niech mi ktoś wytłumaczy co jadł i pił Dominik?
1.Dlaczego odłączenie internetu tak długo trwało jest wyjaśnione w innym wątku.
2. Co jadł. Na filmie udokumentowane są takie placki z jakimiś dodatkami + sałatka chyba z czerwonej kapusty. Sałatka podana na oddzielnym talerzu. Jakbym się znał na kulinariach, to dokładnej bym to określił, ąle te informacje nie są pewnie jakieś istotne.
Uprzedzę pytanie co jadła Sylwia. W pokoju miała taki syf, że trudno to określić.
MarekBenek- o ile myślę o tym samym wątku, to nic tam nie zostało wyjasnione
o_m_e_m- w idealnym świecie pełnoletni faceci mają wszystko poukładane w głowie, niestety w realu jest pełno szajbusów pokroju Dominika, nawet dużo starszych, co im się z dobrobytu we łbach poprzewracało i uroili sobie sztuczne problemy. Wiele dzieci, nawet nie w biednych krajach jak Indie czy Nigeria, tylko tu w POlsce chciałoby miec takie problemy jak główny bohater s.s. (cos podejrzany ten skrót:) ) ,a jemu niby było ,,źle". Jakby go starzy wyrzucili z chaty to by po dwóch dniach wrócił z płaczem.
Są i dorosłe świry i osoby uzależnione, choćby od gier na maszynach (hazard ogólnie), dlatego dziwi mnie fascynacja niektórych osób tą negatywną postacią jak ten chory, rozwydrzony, narcyzowaty, pedał - gbur - Dominik. W tym filmie pokazano jakieś fikcyjne z du.py wzięte, chore zachowania odbiegające od norm społecznych. Teksty, zwroty, wulgarność ogólnie. Zachowanie w szkole... to bzdury, które będą imponować nieukształtowanym umysłom. Patologia.
Dokładnie- to, co napisałeś to największe błędy w scenariuszu sali samobójców, ci jego rodzice zachowywali się jakby nie umieli myślec i samodzielnie podejmowac decyzji, aż dziw że zrobili taki kariery jakie zrobili.
A może by spojrzeć na to tak: to nie są błędy w scenariuszu, tylko błędy jakie popełniły filmowe postaci. Dodam, że rodzice popełnili wcześniej poważniejszy błąd niż ten na który zwracacie uwagę.
@ObiWanKenobi: myślę, że masz na myśli właściwy wątek :). To, że nic nie zostało tam wyjaśnione jest trochę przesadzoną opinią. Coś tam chyba sensownego naskrobaliśmy.