Włąśnie obejrzałem ten film i mogę napisać tylko jedno - KUPCIE BILETY, IDŹCIE DO KINA, może ci którzy stworzyli tego potworka zwanego "nadzieją polskiej kinematografi" się dorobią i skończą bawić w filmowców, bo niestety im to nie wychodzi. Dzięki "Sali..." zaczynam doceniać amerykańskie "arcydzieła" pokroju Transformersów.