Dominik to chłopak mający w sobie ogromne pokłady miłości która robiłaby piękne
rzeczy gdyby mógłby on ją komuś dać. Niestety. Rodzicom nie mógł - bo kiedy? jeśli
ciągle ich nie było. Dziewczynie? Nie, wszystkie były puste liczyły sie dla nich tylko
imprezy, popularność, zajebiste ciuchy i zaliczenie chłopaka. Alexowi? Kiedy kolega ze
szkoły troche zaakceptował Dominika i poświęcił mu uwagę, Dominik był nawet w stanie
nawet "zostać" homo byleby tylko dać komuś tę Miłość .Ale niestety potem Alex sie
odwrócił. Ogromny zawód bo juz miałem oddać komuś swoje uczucia a zostałem przez
tą osobę wyśmiany.
Dominik lokuje więc uczucia w pierwszej lepszej osobie. To tak jak wtedy kiedy człowiek
jest bardzo głodny i wchodzi do sklepu. Wtedy wszystko wydaje sie pyszne , zdrowe czy
nie zdrowe, wszystko byleby zaspokoić głód.
I taki właśnie głód miłości zaspokoiła Dominikowi toksyczna , niezdrowa Sylwia .
Bo po 1 była ciągle obok bo po 2 wykazała zainteresowanie bo po 3 zaakceptowała
zakompleksionego zagubionego chłopaka mówiąc jestes inny to skarb , jestes taki jak
ja !
Dominik po tylu nieudanych próbach lokowania uczuć w koncu oddaje je komus bez
reszty , szkoda tylko ze niewłaściwej osobie . Ten głód Miłości dobrze pokazuje scena z
posągiem.Dominik był tak zdesperowany ze byłby w stanie zakochac sie nawet w rzeczy,
jesliby ta odwzajemniła jego uczucia. Dominik chce na siłę kochać i na siłę tę Miłość
wymusza.
Film bardzo dobrze pokazuje siłę Miłości która jest niebezpieczna , która rozsadza od
środka,która niszczy bardziej niż nienawiść, .
Dominik był przepełniony Miłością a cierpiał o wiele mocniej niż Sylwia która była
przepełniona Nienawiścią do świata , do ludzi .
Tak, i tak sama Miłość zabiła Dominika a Sywlia choć tak nienawistna - przeżyła.