6,3 325 tys. ocen
6,3 10 1 324681
5,6 61 krytyków
Sala samobójców
powrót do forum filmu Sala samobójców

To "coś" jest tak tragiczne, że nie jestem pewien czy będę w stanie wyrazić to słowami. Scenariusz z losowymi, niedociągniętymi do końca wątkami posklejanymi na siłę czymś co ma udawać dialogi. Powiedziałbym nawet, że dialogi to tego filmu nie zostały w ogóle napisane gdyby nie to, że efekt improwizacji prawdopodobnie wypadłby lepiej niż to co zobaczyłem na ekranie. Przez pół filmu gryzłem własną czapkę, a przez długie pół się nudziłem.

Ten film nie ma spójnej fabuły ani przesłania. Owszem, wydaje się jakby "chciał" je mieć, ale kompletnie mu to nie wychodzi przez to, że autorzy sami nie wiedzą w która stronę chcą pójść i na jakich wątkach się skoncentrować. W efekcie mamy zlepek losowych elementów wprowadzanych jako wymówka do popchnięcia akcji do przodu - jak chociażby motyw rzekomego homoseksualizmu głównego bohatera który pojawia się tylko żeby wywołać u niego depresje po czym zniknąć.

Dialogi w tym obrazie chyba miały być w jakiś sposób stylizowane na styl w jakim (według tego kto je napisał|) posługuję się polska młodzież - w efekcie dostajemy coś mniej więcej pomiędzy językiem młodzieży z "Klanu", a dziewczyn z "Galerianek" (które, nawiasem mówiąc, urosły w moich oczach do rangi prawdziwej uczty intelektualnej po obejrzeniu tego potwora). Scena "nie ma internetu!!!" powinna przejść do historii, zaraz obok "zamkniętej łazienki" i "podawania śrubokrętu". Filmowi wcale nie pomaga to, że postacie wykreowane są płaskie i tylko wypluwają z siebie wyżej wymienione dialogi... Jedyny w miarę trzymający się kupy wątek całego filmu to dysfunkcjonalna rodzina chłopaka. Szczególnie postać ojca-paranoika mogła być jakoś ciekawie poprowadzona. No cóż, kolejny liźnięty wątek który nie miał znaczenia w całej historii.

Sceny w 3D są żenujące - wyglądają jak wycięte z serialu dla dzieci "Reboot" z lat 90 i służą nie wiadomo czemu - na pewno nie przyciągnięciu fanów animacji do kina. Jakakolwiek próba przedstawienia jakiejkolwiek społeczności internetowej, jak zwykle, wyszła tragicznie, karykaturalnie i groteskowo. Ten film nie ma mocnych stron, nie idźcie na to do kina.

ocenił(a) film na 2

Świetna opinia, podpisuję się pod nią w 100%. Najgorsze są pseudointeligentne nastolatki, które na siłę wyszukują czegoś głębszego w tym filmie zawyżając przy tym ocenę i spamując durnymi postami na forum. "Scena "nie ma internetu!!!" powinna przejść do historii, zaraz obok "zamkniętej łazienki" i "podawania śrubokrętu". " - w całym filmie znajdzie się co najmniej kilkanaście takich scen, które nadałyby się na tzw. "mem" Internetowy, tylko czekać na dvdrip, potem już z górki ;) Pozdrawiam wszystkie zakompleksione nastolatki, które wystawiły temu "filmowi" więcej od 5/10.

ocenił(a) film na 10
trutek122

dzięki za pozdro ;D
zaraz pójdę się pociąć

ocenił(a) film na 9
trutek122

zakompleksiona studentka też wystawia więcej niż 5 ;)

ocenił(a) film na 10
weja90

to widzę że ze mną jeszcze nie jest tak źle ;D
tym bardziej pójdę się pociąć... ;o

ocenił(a) film na 2

nic dodac, nic ując- sądzę podobnie!

od 25 minuty- totalna klapa

ocenił(a) film na 1

niestety musze sie zgodzic z choszmikiem, zmarnowana kasa i czas.