Wg. mnie film o rozkapryszonym nastolatku ,który próbuje zwrócić na siebie uwagę bo rodzice go lekceważą i nie spędzają czasu.Jest samotny i się pogubił.Ma bardzo dużo pieniędzy,szaleje ze znajomymi ,raz mu nie poszło,został wyśmiany przez własną głupotę i już nie wie co zrobić.Popularność się skończyła,a że w domu też nie ma idealnie to się buntuje i mści na wszystkich.
Sylwia -kolejna samotna dziewczyna,która zamiast się wziąć w garść i próbować coś w życiu zmienić postanowiła się zabić.
Samobójstwo to akt tchórzostwa i egoizmu.Nie rozumiem Dominika,ani Sylwii.Dla mnie to po prostu rozkapryszone dzieciaki.W sytuacji w jakiej znajduje się Dominik ,mając takie warunki mógłby wszystko,w każdej chwili wystarczy ,żeby się postarał i po maturze wyszedł na swoje.

Każdy w życiu bywa samotny,ale to nie oznacza że od razu trzeba się zabić.Silny jest ten kto wstaje ,a nie ucieka.
Tak na prawdę dla mnie to film dla rodziców by zdali sobie sprawy ,że ich zachowanie wpływa na dziecko.Rodzicielstwo nie polega na hodowli.