6,3 325 tys. ocen
6,3 10 1 324784
5,6 61 krytyków
Sala samobójców
powrót do forum filmu Sala samobójców

Opis

ocenił(a) film na 1


"Dominik to zwyczajny chłopak. Ma wielu znajomych, najładniejszą dziewczynę w szkole, BOGATYCH RODZICÓW, PIENIĄDZE NA CIUCHY" odbiegam od normy...
co do oceny to dam jeden, słaby film, opowiadając o biednym chłopcu który ma wszystko i aż za dużo, pewnego razu się zakochuje przez neta i blablabla. po prostu

ocenił(a) film na 7
Wujek_Samo_Ziele

Mam nadzieje Wujku ,że obejrzałeś ten film i oceniłeś go obiektywnie a nie przeczytałeś kilka komentarzy i to ci wystarczy by oceniać film . Moim zdaniem film jest naprawdę dobry , z tego co napisałeś wynika że to ckliwy romans , a ten film wcale taki nie jest . Film bardzo dobrze ukazuje to co się dzieje z młodymi ludźmi. pzdr

ocenił(a) film na 1
anaa177

"Film bardzo dobrze ukazuje to co się dzieje z młodymi ludźmi. "
Skąd liczba mnoga? "Młodzi ludzie" nie mają wystarczająco dużo hajsu i luksusów na takie fanaberie. Osobiście nie znam ani jednej osoby 18-letniej i aż tak niedojrzałej, jak Domiś.

ocenił(a) film na 7
newHannah

Może pominęłam fakt że chłopak był rozpieszczony , przyznaję . Ale wcale się mu nie dziwie że taki jest/był
skoro jedyną rzecz jaką rodzice mu zapewnili to kasa i ciągła nieobecność w domu .

ocenił(a) film na 1
anaa177

Dominik był 'wykolejony', więc ludzie, nie utożsamiajcie się z nim, nie mówcie, że go rozumiecie, bo to tak, jak rozumieć Buffalo Billa. Reakcja Dominika na rzeczywistość, w jakiej żył, to nie jedyna możliwa reakcja. Równie dobrze mógł postępować inaczej, nie szukać guza w autobusie, nie dostawać histerii, jak matka o nim zapomniała (sama czasem czekałam godzinami na rodziców i nie robiłam z tego afery, wiek 10-12 lat, miałam większe prawo niż 18latek), przełknąć obciach w szkole (czy kogoś ominął? wiele jest popychadeł które dają sobie radę wobec tłumu idiotów)... Osobowość 18-latka tworzą już nie tylko mom&dad, ale też wiele różnych czynników, dokonuje on już świadomych wyborów, z kim się zadawać, czym imponować etc... Nie zwalajmy winy na rodziców, Dominik sam sobie naważył większą część piwa własną głupotą.

ocenił(a) film na 8
newHannah

Ale ta głupota miała gdzieś swoje początki.!
Zgadzam sie z tobą - Dominik był wykolejony, ale to jak się zachowywał brało się w dużej mierze z tego, że tak właściwi nikt nigdy nie mówił mu co jest dobre , a co złe. On tego potrzebował, aby ktoś w pewnym momencie go zatrzymał i powiedział: robisz źle. Nie usłyszał tego, dlatego zapędził się tak daleko, że nie potrafił znaleźć już odwrotu.

ocenił(a) film na 1
taVia

Hmm, ale przecież nie jest ukazane, że chłopak wcześniej robił coś źle. Nie miał złej moralności, rodzice być może (nic o tym nie wiadomo, a mogłoby być, gdyby pan reżyser nam to pokazał w jakiejś scenie) wpoili mu system wartości. To że nastolatek pije, całuje się z kimkolwiek, jest uzależniony od internetu, to jeszcze nie dewiacja, komu z nas się to nie zdarzało? ;) Był raczej bezmyślny, tak przynajmniej wynika z filmu. Teraz myślę, że gdyby to normalny facet z zainteresowaniami, własnym zdaniem i "jajami", ale już niech będzie że mizantrop i odludek, wpadł w pułapkę internetową (bez wątku z siedzeniem nago w pokoju i nie wychodzeniem, wtf? nie wszystko, co ktoś sobie praktykuje, trzeba natychmiast małpować), to może nawet by mi się podobało. A tak, kompletnie nie znajduję w sobie zrozumienia dla chłopaka.

ocenił(a) film na 8
newHannah

Zgadzam się z Tobą Dominik nie miał złej moralności. Źle zrobił zatapiając się w internetowym światku; ulegając powolnemu odrealnieniu.