6,3 325 tys. ocen
6,3 10 1 324749
5,6 61 krytyków
Sala samobójców
powrót do forum filmu Sala samobójców

Ten film mnie roz..ebał psychicznie tyle mam dopowiedzenia. Tj. najlepszy film jaki w życiu widziałem. Po żadnym innym seansie nie byłem tak wstrząśnięty i przybity. Film dający dużo do myślenia. Pierwszy raz w życiu również miałem przez jakieś 30 min łzy w oczach i nie mogłem tego powstrzymać.

ocenił(a) film na 7
adam694

To dobrze, znaczy że jesteś osobą wrażliwą.
Mnie ten film jakoś nie pochłonął, nie wciągnął.
Ale zauważyłem że problemem nie był Dominik, tylko jego rodzice (zwłaszcza ta poje**** matka).

Więc ludzie, pamiętajcie że dobro dziecka jest ważniejsze niż pieniądze.
Dobro dziecka to przede wszystkim czas jaki mu poświęcacie, a nie prezenty jakie mu kupujecie.
Jeśli kasa i sława Was pochłonie, stracicie dziecko.
Film powinni obejrzeć rodzice, którzy gonią za karierą zapominając o własnym życiu (a życie, to rodzina).

Nie wiem jak jest teraz w szkołach, ale kiedyś gdy Twoi rodzice mieli kasę, miałeś ją i Ty.
Więc w szkole byłeś(aś) kimś.
To złe.

ocenił(a) film na 4
adam694

no zgadzam się...
ja po pierwszym oglądnięciu w kinie byłam okroooopnie zdołowana i byłam podłamana psychicznie przez prawie tydzień o.o . ciągle chodziłam rozdrażniona, smutna i tylko o tym filmie myślałam...
i zgadzam się z przedmówcą. problemem byli jego rodzice.
coś okropnego...
Tallig - dalej tak jest. bez kasy masz małe szanse na zaistnienie ... : l

popkowata

Każdy odbiera takie filmy na swój sposób. Trzy wątki dla mnie istotne. Pierwszy jak człowiek może w głupi i prosty sposób zaszkodzić drugiej osobie (Dominik i Alex) czyli rozsyłanie tych pierdół po sieci (od tego się wszystko zaczyna)...drugi wątek to, że zawsze obok nas muszą być osoby istotne dla nas bo sami w tym poj...nym świecie nie damy rady...trzeci właśnie wspomniani rodzice i scena jak siedzą w kawiarni rozmawiają z synem matka mówi, żeby gdzieś wyjechali, a po chwili dodaje, że nie może piękna scena dająca nadzieje i nagle wbijająca ją w podłoże. Ps. i nie zgadzam się, ze film jest nierealistyczny bo jest jak najbardziej realny. Jeżeli ktoś twierdzi inaczej to żyje w jakimś innym świecie. Pozdrawiam

ocenił(a) film na 8
popkowata

Miałem podobne odczucia po "Mr.Nobody" też przez tydzień chodziłem zdołowany i przygnębiony, "Sala samobójców" wywołuje podobne emocje tylko w mniejszym stopniu

ocenił(a) film na 8
adam694

Może nie rozjebał mnie psychicznie ani nie najlepszy film jaki widziałam, ale również po obejrzeniu byłam wstrząśnięta i poruszona. Oglądałam go sama w nocy, a potem bardzo długo nie potrafiłam zasnąć, obudziłam się również z SS w głowie. W zasadzie od kilku dni bardzo często o nim myślę, obejrzałam go też drugi raz by zwrócić uwagę na rzeczy, na które wcześniej nie zwróciłam. Wg mnie JEST przedstawiony bardzo realistycznie, mimo, że główny bohater nie jest uniwersalny, a historia w nim opowiedziana można powiedzieć jakby dotknęła mnie od wewnątrz - wyjątkowo mocno wczułam się w postacie zarówno Dominika jak i jego rodziców. Owszem, płakałam. Ale to nie były takie "zwykłe" łzy wzruszenia jak na nie wiem...Titanicu gdy miałam 15 lat...leciały mi łzy, bo tak bardzo źle czułam się z tym, co dzieje się na ekranie, co przytrafia się Dominikowi. Nie wiem, nie potrafię tego opisać, w każdym razie - bardzo dawno żaden film mnie tak nie poruszył.