Na miarę Polskich produkcji, gdzie prym wiodą mdłe, nic nie wnoszące nieśmieszne komedie romantyczne - arcydzieło.
Zgadzam się, polskie komedie to dno i wodorosty. Sala samobójców to naprawdę dobry film. Smutny, przykry, ale nie łudźmy się, dzisiejszy świat bazuje przede wszystkim na internecie. Dziwnie się czułam, kiedy jego śmierć zobaczyło tyle osób w internecie... . Można zadać sobie pytanie czy śmierć i udręka wszystkich tak podnieca?!
Ludzie szukają sensacji, na tym kręci się świat, a przede wszystkim Internet i media. A film.. Tak prawdziwy, że aż boli.
Jak można oceniać film na podstawie miejsca produkcji? Nie ma to najmniejszego sensu. 
W dodatku szafowanie rzeczownikami pokroju arcydzieło nie podając argumentów to kiepski pomysł. Tyle, że film sie podobał nie starczy na arcydzieło. Prosze podaj dlaczego tak to traktować.
Nie jestem krytykiem, dlatego zazwyczaj moje opinie oparte są tylko i wyłącznie na subiektywnych odczuciach po obejrzanym filmie. A Sala samobójców naprawdę mnie poruszyła. Masz racje, ocenianie na podstawie produkcji nie jest zbyt trafne, ale zwyczajnie byłam już zmęczona polskimi filmami tworzonymi w jednym i tym samym przewidywalnym schemacie (oczywiście zdarzają się perełki, ale niestety rzadko) Próbowałam powiedziec, że na tle ostatnich produkcji jest naprawdę dobry. Co do nazwania filmu arcydziełem, jeszcze raz podkreślam, że nie piszę recenzji filmu, a w wystawianiu opinii w najmniejszym nawet stopniu nie jestem obiektywna - emocje biorą górę i dla tego tak wysoka ocena tego filmu. Za co? Na pewno za atmosferę filmu, soundtrack, połączenie dwóch światów, grę aktorską, ukazanie relacji między synem a rodzicami i niesamowicie realistyczne ujęcie problemu. Pozdrawiam.