6,3 325 tys. ocen
6,3 10 1 324769
5,6 61 krytyków
Sala samobójców
powrót do forum filmu Sala samobójców

Kolejna polski gniot. Ten film powinien być rozpowszechniany za darmo żeby nikt już nie
stracił kasy na ten film. Efektom w filmie jeszcze sporo brakuje sam film beznadziejny.

Ziele_Dziele

Zgadza, sie film do dupy

ocenił(a) film na 8
Mudzyn_Znawca

Może film nie zachwyca efektami specjalnymi, ale ma przesłanie, dobrze wykonujących swoją pracę aktorów, dobry montaż i muzykę, która idealnie pasuje do przedstawianych na ekranie.

ocenił(a) film na 2
matthew1215

Montaż był straszny, szczególnie pociachany początek. Muzyka poprawna, nienachalna, całkiem dobrze dobrana.

ocenił(a) film na 6
Ziele_Dziele

Kolejny kosmopolita ?
Że Polskie to gówno ? Że nie prosty jak american pie i nie urywaja sie łby ani pisków opon nie ma to do dupy ?
Nic wartościowego nie oceniłeś.
W tym filmie nie liczy sie super mega hiper efekciarska animacja... Chociaż i tak bała na przyzwoitym poziomie.
To nie miała być symulacja ŚWIATA RZECZYWISTEGO TYLKO GRY !!
To nie film fantasy gdzie maja byc efekty. wr.

ocenił(a) film na 5
zajaczekol

Polski nie Polski, jest słaby i tyle...że nie jest prosty? buhahha ten film jest banalny...chcesz zobaczyc trudny film,po ktorym ciezko wstac z fotela? pierwsze z brzegu: 'Dom zły" ( Polski film zeby nie bylo ze mam cos do naszego kina) i np "taxi driver' to jest trudne kino, a nie film o chlopcu ktory nie chce wyjsc z pokoju ( i nie mysl ze ja nie mialem takich problemów ze soba jak Dominik.. kazdy ma takie problemy, ale nie trzeba sie nad sobą uzalac). szkoda ze Polscy młodzi widzowie daja sie tak łatwo 'uwiesc' widzac niezbyt wybitny film z kiepskim scenariuszem;/ ehh co sie bede denerwowal ... na filmweb np' Swieci z Bostonu' sa uwazani za arcydzielo klimatycznego kina gangsterskiego, wiec dobre oceny 'sali' tez juz mnie nie zdziwia...

ocenił(a) film na 9
Ziele_Dziele

Ja nie żałuje kasy na takie filmy. Z resztą nawet jak jakiś film mi się nie spodobał, to nie żałuje kasy. Nie idę przecież do kina na film, który juz oglądałem, ale na coś nowego, więc zawsze jest ryzyko.. Ale jak nie ma ryzyka, to nie ma zabawy, czyż nie?