No daj plusa chociaż jeden za ładne drzewko!

Widać że połowy filmu nie zrozumiałeś. Do ciężkich filmów to on nie należy ale też trochę trzeba się skupić. Po twojej wypowiedzi widzę że raczej oczekujesz od filmu akcji, seksu i żeby coś się działo chodź by i tak to nie miało sensu. Proponuję uderzyć w "Drive Angry" - i masz jeszcze w 3d ;p

Jak ja kocham argument, że ktoś czegoś nie zrozumiał...

hmm.. człowiek ma wszystko, jednak ma problem sam ze sobą, dochodzi do tego intrygantka która nim manipuluje i miesza w głowie, co w tym skomplikowanego?

@Calistreu: tak, właśnie :D

Przesadzasz. Design tego zamku (czy co to tam było), płomienie i huśtawki były spoko. Ale za animację oceanu (!) i projekt postaci ktoś powinien beknąć solidnie. Już nawet w reklamie Actimela lepiej to wygląda.

I drzewko!

Graficy inspirowali się teledyskiem Dire Straits "Money for nothing" :D A tak serio, to przecież grafika nie była w tym filmie najważniejsza, więc graficy sprowadzili ją niemal do rangi symbolu.

eee, nie oszukujmy się, graficy tacy, że tak powiem siecowi mogą zrobić rzeczy na poziomie produkcji hollywoodzkich, ale ci zawodowi... widzimy tutaj jak i w tych produkcjach których efekty miały być genialne a żenowały.

Grafika zrobiona"W paincie chyba :/" thank you captain obvious,

Mi odpowiadała toporność animacji. Wg mnie nadawała realizmu. Przypominam, że to się działo w internecie na polskich łączach internetowych.

No więc tak... "Zabawny moment byl tylko jeden jak wszedl z pistoletem niczym Czak Noris do szkoly ale nic sie tam nie wydarzylo." - no cóż... muszę Cię rozczarować. To nie była komedia.

to lepiej się więcej nie wypowiadaj a to że załorzyłeś konto tylko poto by ubliżyć temu filmowi to widac gołym kiem i świadczy tylko o tobie ..T GENIALNY FILM I ZASŁUGUJE TYLKO NA 10 I WZWYŻ!!!!!!!!!

NIESAMOWICIE INTENSYWNYFILM KTÓY TRZYMA W NAPIĘCIU DO OSTATNIEJ MINUY ZDECYDOWANIE NAJLEPSZY FILM ROKU 2011 CZYZBY ORŁY 2012:))) OBY WIĘCEJ TAK DOBRYCH POLSKICH FILMÓW CZARNY CZWARTEK TO PRZY TYM NUDA I BEZNADZIEJA :)

CZŁOWIEKU. Czarny Czwartek opowiada zupełnie o czymś innym. I gdyby kur.. nie było tych wszystkich zamieszek, dziś Internet miałbyś na kartki, albo żyłbyś jak w Korei Północnej. Więc racz się zamknąć i nie wypisywać bzdur. Jak się nie zna historii to się nie idzie na takie filmy.

Wy jesteście wszyscy walnięci równo!! Przeczytjcie to sobie jeszcze raz i może zrozumiecie...

Co do filmu...Jedyny polski film który zrobił na mnie wrażenie.W super sposób przedstawia błędy zamożnych rodziców którzy zawsze popełniają ten błąd,mianowicie wychodzą z założenia ,że najlepiej obładować dziecko gadżetami i będzie good.Z resztą w tym filmie rodzice Dominika gdy chcieli go"wyciągnąć z pokoju"mówili tylko o maturze a nie o własnym synu...To jest przerażające...i jeszcze ta różowa dziwka....ech...Pięknie przedstawienie problemu....

Takie sytuacje zdarzają się a autobusach(w nocy).jest to film psychologiczny w pewnym sensie,a takie filmy nudzą osoby,które nie dojrzały do pewnego stopnia.

Dokładnie!! Popieram.Ja przeżyłam bardzo podobne sytuacje które są zawarte w filmie i może dlatego stał się dla mnie taki ważny....

Nie mozesz klasyfikowac ludzi pod katem dojrzalosci biorac pod uwage kryteria dotyczace jednego filmu. Polecam obejrzec filmy ktore napisalem w poscie powyzej.

a Ja dodam że dałem filmowi zasłużone jeden chodź zera się nie da. Już tłumaczę dlaczego.
Otóż jeden, a nie zero dostał ode mnie za pozytywne zakończenie. Jednego pieprzonego dupka mniej i od razu jakiś pozytywny aspekt... Gdyby reżyser uśmiercił go w 12 sekundzie Dałbym mu może 7.

Przede wszystkim film jest nieprzekonywujący w sferze grania, o ile jeszcze gra głównego bohatera jest do zaakceptowania to roma gąsiorowska, która w każdym filmie gra tak samo i sepleniąc wypowiada kwestie: "oni cię nie rozumieją" "weź tabletki" jest straszna. jedyne dobre role zagrali tu pieczyński i kulesza. Ale sam film jest beznadziejny. Dziwi mnie to że tak wiele ludzi utożsamia się z głównym bohaterem, jeśli tak to żyję w jakimś chorym świecie:(

według mnie to nudna historyjka opowiadająca o maglowanym już sto razy temacie rodziców, którzy wolą zasypywać dziecko prezentami zamiast się nim zainteresować itd...te i inne problemy z filmu znajdziecie także w "m jak miłość"...z tą różnicą, że tam chyba nie ma postaci robionych w hmm paincie...Oprócz tego, że film nie porusza żadnych ciekawych tematów widać, ze na siłę chce być uważany za kino ambitne a takim nie jest, niestety. Tak naprawdę jak zwykle media robią wiele szumu o nic. I jeszcze te durne reklamy: "Takiego filmu jeszcze nie było!" ...

+ Śmieszne w filmie są te,jak to nazwał recenzent, "spacery po szkolnych korytarzach, ilustrowane amerykańskim punk-rockiem"..hahaha momentami naprawdę rozbawił mnie ten film.

Widać, zrobił na Tobie wrażenie, skoro aż musiałeś wyrzucić z siebie, co o nim myślisz. Popatrz, ile zainwestowałeś - stworzyłeś konto i skomentowałeś film, który, w Twojej ocenie był beznadziejny i nie wart zachodu. Ciekawe, nie sądzisz?

No faktycznie film robi tak nagatywne wrażenie na człowieku, że aż trzeba to gdzieś napisać. :) a motywują do tego media,które promują go jakby to było niewiadomo jakie arcydzieło i nabijają w ten sposób "artystom" pieniędzy na kolejne pseudo ambitne filmy i tak w kółko. Jedyne co można zrobić to to skrytykować albo olać i nie chodzić po prostu na te wszystkie promowane szmiry. Zazwyczaj wybieram drugą opcję, ale zostałam, że tak powiem "zmuszona" do obejrzenia tego filmu i do tej pory czuje niesmak...

W takim razie trzeba by tak samo reagować na olbrzymią większość filmów w skali całego świata, a nie tylko Polski. Rozumiem, że medialny szum może drażnić, ale w takim świecie żyjemy, że muszą o Tobie mówić, abyś istniała; najlepiej ilustruje to chyba fakt, iż z jakiejś okazji pominięto, przy zapraszaniu, Zapasiewicza, bo.. nie istniał medialnie, bo nie szumiano o nim. Czy film się podoba, czy nie - mówi się o nim, a to już duży, choćby nawet chwilowy, sukces, nie sądzisz?

Odczucia po filmie mieszane - porusza ważny i głęboki temat ale przedstawiony w kretyński sposób ze względu na brak logicznych kontynuacji wątku głównego czyli dostępu do internetu. Spedalone emo mające wszystko przez cały początek filmu laptopa ma zawsze przy sobie mając internet - szkoła jak i biuro prostytuującej się matki moga wskazywać na hotspot lecz on nawet w volvo jadąc siedział na necie więc musiał mieć internet mobilny - brak anteny i modemu sugeruje na wbudowany modem a więc karta sim w laptopie. Prostutuujący się ojciec odcina mu internet poprzez wyjęcie kabla z routera w domu i nagle mu świat się zawala ? Dlaczego nie skorzysta z wifi albo internetu mobilnego na którego posiadania wskazuje 70% początku - brak logiki i sensu jak dla mnie.

Temat ciekawy i głęboki nieudolnie przedstawiony.

Duzy plus za happy end a minus za to że tego kabla nie odcięli mu prędzej i prędzej nie zakończyli tego przedstawienia.