dokładnie...

popieram w 100%. Tyle co się nacierpiałem przy tym filmie.

nic dodać nic ująć:) zgadzam się z tobą!!!

Nie mam pojęcia jak ten film może się komuś NIE podobać;) Moim zdaniem jest fantastyczny - jedne z najlepszych 1,5 godziny w moim życiu. Aktorstwo pierwsza klasa, aż dech zapiera. Ten film dał mi nadzieję na to, że z polskim kinem jeszcze coś będzie, bo po ostatnich przebojach straciłam wszelką wiarę w rodzimą kinematografię.
Fakt - film jest ciężki, a biorąc pod uwagę zakończenie, wręcz przytłaczający, jednak przesłanie jest w gruncie rzeczy optymistyczne (nie jest to może najlepsze słowo, ale trafniejsze w tym momencie nie przychodzi mi na myśl). Samobójstwo to nie jest rozwiązanie problemu - warto żyć.
Mogłabym tak godzinami i godzinamiXD i wciąż Sala Samobójców - 10/10.
Tylko skrót nie wyszedł (SS - face palm).

ja na szczęście wydałam na to tylko 6zł, w tym przypadku cena odpowiadała poziomowi filmu.

jak pójdziesz do pracy to moze pieniadze beda mialy wartosc adekwatna do tego co uzyskales dzieki temu filmowi, chyba ze juz maja... jak tak to troszku smutne

co mają moje przyszłe zarobki do mojej opinii o filmie?

dokladnie a teraz 90% maturzystow wydawalo kupe kasy na korki i i tak 25% nie zdalo matury !!!! z tego wiekszosc z kilku przedmiotow! w wawie ponoc sa licea gdzie cale klasy nie zdaly! pokolenie debili JA mialem mature 2004 i chyba 3% nie zdalo w skali kraju! w mojej szkole 100% zdało ze srednia wynikow przeliczajac na % bo wtedy byly stopnie ponad 80%... pkt to bylo dobre liceum ale za razem mowiono o nas ze rozpieszczona patologia picie na potege nie rzadko mocniejsze używki i wagary! a i tak wszyscy zdali matury z palcem w d... i miedzy dniami matru jesxzcze pilismy! pamietam pierwszy dzien matura i od razu na miasto i picie do 22 a o 8-9 nastepnego dnia kolejna matura i wynik pochwale sie 100% z rozszerzonej! a ja nie bylem wyjatkiem! wiec jak teraz widze wszystkie te pipeczki meskie i latawice nastoletnie ktore zaczepiaja mnie w seksualny sposob, osłów wydajacych po 1000zl miesiecznie na korki by mature zdac i piszczacych ze matura trudna mimo ze duzo łatwiejsza niz za naszych czasow to nie wiem czy mam plakac czy smiac sie! swiat schodzi na psy a ludzie zamiast polewac sie z takich matołów staraja sie im kibicowac i " o rozumiemy jak ci ciezko moje drogie EMO" buahahah teraz nawet mlodociane k stwo dziewczyn sie tlumaczy i usprawiedliwia! zal zal zal ps by sie jakis debil nie przyczepil trollowaty ...nie chce mi sie robic koretk:P

*tu lecą same przekleństwa w stronę syrinx* ; / jakiś ty mądry..... zalosne.
wcale nie jest łatwiejsza matura. z tym że ja mówię tylko o rozszerzeniach. matematyka z tego roku była nietypowa i trudna. rok temu można było na luzie mieć 90-100 ; / chamstwo. pierd*lone oke. no i 5 milionów błędów w arkuszach ;/ i te wycieki. żałosne. nic tylko uciekać z polski.

ale faktycznie - żeby nie zdać podstawy to trzeba być kompletnym idiotą. żeby 30% zdobyć to na polskim wystarczy w wypracowaniu streścić słowo w słowo tekst, a na matematyce wystarczy umieć matmę na poziomie podstawówki + delta. luzem można ze 100% wyciągnąć.

smieszy jestes troche i dzieki za przeklenstwa potwierdzasz co napisalem!

ahh, no tak, wybacz, wielki panie. nie jestem godzien, by z tobą rozmawiać. dziękuję, że mnie zaszczyciłeś.
ty naprawdę musisz się dowartościowywać na FW? to jest.. żałosne. i dlatego wyprowadziłeś mnie z równowagi.

potwierdzam, hmm? ciekawe co. poza tym ty zaś potwierdzasz fakt, że jesteś arogantem i gburem.

to ja musze sie dowartosciowac? weź nie osmieszaj sie...trzebabylo chociaz troche sie pouczyc odrobinke by zdac ta mature a nie szukac dziury w calym! arogantem? pewnie bede dla ciebie mega arogantem jak ci powiem ze dla mnie rozszerzona matura z przedmiotu ktory wybralem bulo jak spluniecie mi w twarz KPINA taka prosta napisana w 1,5 h w czasie rpzewidzianym 5h ...ale nie o tym tu sie rozchodzi a o co raz wiekszej skali debilstwa co mlodszy rocznik tym gorzej i to postepuje! to jest straszne ale wolisz sie skupic na mnie niz wysmiac wydumane problemy EMO , debilstwa tegorocznych maturzystow itp . nie szukajcie afery w maturach ... nawet na uczleniach stare matury sa wyzej oceniane niz te nowe to daje cos do myslenia!

a co to ma do filmu?

rozmawiamy ogolnie o tym skad sie biora takie sieroty jak bohaterzy tego filmu

zgadzam się, że teraz są łatwiejsze trochę, ale matura rozszerzona z tego roku była akurat zjeb*na. zmienili niegdyś typ zadań maturalnych, nauczyciele TERAZ nauczają TYLKO pod kątem wymogów na obecnej maturze. a tu - dali zadania ze starych matur, gdzie większość nie widziała takich zadań na oczy i nie była na to przygotowana. zrobili to specjalnie, od 2007 roku są coraz łatwiejsze matury. a akurat mój rocznik dla zasady miał przesrane. cudownie. ale przynajmniej z podstawy mam 100%.

to ty też pomyśl - wina nie w niskim poziomie iq uczniów, bo to niemożliwe. to chyba u ciebie coś nie tak z głową, skoro myślisz, że społeczeństwo się genetycznie cofa w rozwoju. wina nie leży w inteligencji uczniów, a w edukacji i w cke. nauczyciele nie potrafią uczyć, ani zachęcić do nauki. stąd zapotrzebowanie na korki, by ktoś uschematyzował wiedzę. zaś cke zawdzięczamy tegoroczne wycieki, błędy w arkuszach (i to tragiczne!!), jak i chamskie zadania, by przerzedzić jednostki. jak widać ich zdaniem za dużo osób idzie na studia, a do łopaty też kogoś trzeba.

tzn nie twierdzę też, że i nie w nastolatkach, bo patrząc na efekty wpływu mediów na jakieś 70% ludzi, dzieciaki się tną, chodzą po plazie, sklepach, klubach, dają dupy, etc. możliwości jest wiele, byle się nie uczyć.

ja sam też się nie uczyłem, bo jestem leniwy, ale jakoś zdałem maturę i to bardzo dobrze. żeby nie zdać trzeba być po prostu idiotą. a podstawa ze wszystkiego zawsze była i zawsze będzie banalna.

co do cofania w rozwoju jest w tym duzo prawdy bo do malego ciasnego naczynia wiele nie nalejesz! postepuje wieksze rozwarstwienie miedzy osobami "uczacymi" sie wybitnie samodzielnie a tymi co nic nie potrafia i to nie z przyczyny nauczania w szkole ale wlasnie problem tkwi w umyslach tych ludzi! na sile tez ich nie nauczysz! a argument ze dali wam inne zadania tez jest smieszny ..nam nie podawano przykladowych zadan do matury a wam wałkuja od roku jak ma wygladac? przeciez to smieszne! a ze wykrecili wam wałka bo sie przygotowaliscie bardzo wąsko pod konkretny typ i nie daliscie rady z innym tez o was swiadczy ...moge sie jedynie zgodzic z toba ze te nowe matury to KPINA i caly ten system przygotowywania prawie przez rok pod kątem matury!

a bo po co mam się uczyć starego typu zadań? nauczyłem się schematów rozwiązywania zadań i tyle. zaoszczędziłem sporo czasu, i nie zmieniłbym tego, nawet gdybym wiedział o podstępie ze strony cke.
zresztą ja i tak bez najmniejszych problemów dostałem się na takie studia jakie chciałem, i tam gdzie chciałem (jnformatyka).
i nie ważne, czy matura byłaby trudna, czy prosta, to inni zdadzą ją zawsze gorzej ode mnie tak czy siak. przy trudnej progi będą niższe, więc po co mi się uczyć, hę?

uczyć się miałem dla samego siebie? z chęci rozwiązania "fajnego" zadanka? tylko koniec końców po co mi ta matma? -_- cieszę się, że są łatwiejsze matury i można się obijać. jak sam raczyłeś zauważyć, matura to kpina, ot papierek potrzebny na studia.
i nie ma żadnego cofania w rozwoju. puści ludzie byli zawsze i zawsze będą. jak chcesz kogoś/coś winić to kulturę masową, która robi młodzieży z mózgu papki (przykład - emo), a nie wychodzisz mi z idiotycznymi teoriami..

wlasnie o tych schematach mowie! fakt ze wcisnieto wam kit w postaci nowych matur!! w starych nie bylo żadnych schematow trzebabylo sobie radzic z tym co dali!

Popieram w 100%!
Prawie zwymiotowałem na tym filmie...taka ocena...przykre.

Musze sie zgodzic, na filmie bylem pare miesiecy temu, pamietam akurat bylem w Polsce i liczylem na chociaz troszeczke ambitniejsze kino niz normalnie serwuje nam rodzimy rynek.

Srodze sie zawiodlem, gra aktorska przeraza, pomysly i zachowanie rodzicow smiesza a wciskane na sile przeklenstwa maja na celu dodania smaczku?

Sam pomysl mi sie nadal podoba, trzeba zwracac uwage na zycie nastolatkow w sieci, ale wykonanie moim zdaniem jest dalekie od idealu i szczerze mowiac nie dziwie sie osobom ktore wyszly z sali w trakcie seansu.

Jedno czego nie mozna odmowic filmowi to niektorych mocnych scen, ktore niestety nie sklaniaja do refleksji ale do lekkiego obrzydzenia ktore sprawilo ze zamiast spotkac sie ze znajomymi na miescie postanowilem wrocic do domu i przespac zniesmaczenie po tym filmie.