Wybrałam się dzisiaj do kina na ten film. I nie żałuje. film poruszający, dający do myślenia. Dawno nie byłam na polskim filmie (który nie był by komedią) i byłam szczerze zaskoczona. Nie spodziewałam się czegoś szczególnego, tym bardziej cieszę się że okazał się filmem naprawdę dobrym. Film porusza jedną z najważniejszych kwestii młodego pokolenia. Odnalezienie własnej tożsamości. Jeśli odstają od "normy" - jakkolwiek można ją zdefiniować - staje się młody człowiek odludkiem, kimś nie akceptowanym przez "normalnych". Niemożność porozmawiania z kimś, brak zrozumienia, problemy... Jak wielu młodych ludzi o śmierci?? Praktycznie każdy... Dzisiaj na sali kinowej nie było zbyt wiele osób, ale przeciętna wieku to mniej więcej 16-20, zabrakło niestety tam osób starszych - rodziców. A oni powinni obejrzeć ten film w szczególności. W filmie ukazana jest bezradność rodziców, błędy jakie popełniają, jak radzą sobie z problemem ( a raczej nie radzą wcale) Jeśli tę notkę czytają rodzice nastolatków - kochani polecam wam ten film. i Pewnie teraz 90 % z was myśli sobie: nie ma potrzeby, moje dziecko to normalny nastolatek/nastolatka...niestety czasem nie widzimy tego co najbardziej oczywiste... POLECAM film!!