gdy tylko pojawiły się zwiastuny od razu pomyślałam, że muszę go koniecznie obejrzeć, dosyć długo zwlekałam, liczyłam na naprawdę interesujący film o zagubieniu i mroku życia. Początkowe sceny mnie zawiodły- jak dla mnie wydawały się trochę na siłę, stworzone tylko po to, aby wnieść coś z kina amerykańskiego i po prostu silnie zaskoczyć raczej w sposób negatywny. Ale im dalej, tym było znacznie lepiej. Dominik to naprawdę udana postać, zresztą świetni byli również jego rodzice. Poza tym klimat, muzyka i sceny, które były albo piękne, albo ukazywały w niezwykle trafiony sposób tragizm całej sytuacji, albo jedno i drugie. Ten film trafił w 100% mojego gustu. Mimo, że nie jestem nastolatką, że można stwierdzić, że tutaj problem jest może za bardzo wyolbrzymiony... ale przecież niejedna osoba przeżyła właśnie coś takiego, więc jest jak najbardziej prawdziwe i należy do naszej rzeczywistości. Jeszce scena na samym końcu... Każdy z oglądających zamilkł i patrzył tępo na napisy końcowe. Już dawno żaden film mnie tak nie zszokował swoim zakończeniem, a nie jestem raczej osobą szczególnie wrażliwą. Ta scena jeszcze na bardzo długo zostanie w mojej pamięci i będzie mnie prześladować.
Nie mogę się do końca zgodzić, może ten film należy do gatunku albo kocham albo nienawidzę, ale ja bardzo się zawiodłam, a zakończenie było bardzo przewidujące... Nie chce tu analizować filmu ani głównego bohatera, ale postać jest tragiczne nie przez to co akurat doświadcza tylko przez brak zdecydowania i konsekwencji wydaj mi się w tym wypadku reżysera - niby gay a tu fascynuję się dziewczyna o różowych włosach i chce ją koniecznie poznać :-? Krytykiem nie jestem, ale to nie ma głębszego sensu dla mnie...
Film dla jednych był istnym dnem dla drugich zaś najlepszą Polską produkcją jaka dotąd powstała,czyli jednak Polacy COŚ potrafią..
.Nie tylko te Polskie,beznadziejne romansidła,które w kółko nam serwują aż do znudzenia.Co do filmu-ja się w ogóle nie zawiodłam.Wstrząsający,z dobrą grą aktorską(Kulesza i Gierszał-wielkie pokłony) i dobrą fabułą ,która mówi o problemach związanych z internetem,bezradności,samotności,relacjach między rodzicami
a dzieckiem,nie zaakceptowaniem,odrzuceniem i brakiem miłości..A...i Dominik nie był żadnym gejem.On tylko poszukiwał rozpaczliwie swojej tożsamości.
Był zagubiony.Jak to Komasa powiedział w jednym z wywiadów. ''Dominik mógł zakochać się w byle kim''.Ten brak miłości,zrozumienia i ciepła,którego nie dali mu rodzice w żaden sposób.. Znalazł u Sylwii.Tylko ta się nim 'bawiła' w dość perfidny sposób,manipulując nim..a wiadomo jak to się skończyło wszystko..
co do orientacji Dominika, wydaje mi się, że nie do końca można powiedzieć, że był gejem, według mnie tak jak napisała omen girl po prostu mógł szukać uczucia, na pewno kochał Sylwię, ale orientacja to akurat mało ważne. Zakończenie, a i owszem każdy wiedział, do czego to zmierza, mnie bardziej zszokowało to, w jak rozpaczliwy sposób próbował się uratować, ta scena nie była zaskoczeniem, ale przeraził mnie jej realizm. Dominik nie chciał się zabić, zrobił to w przypływie chwilii bez zastanowienia, bardziej z przekory. Co do Sylwii, nie oceniam jej tak ostro, mimo, że nim manipulowała, preżyła jego śmierć. Myślę, że oszukiwała samą siebie, że będzie potrafiła się zabić i że zazdfrościła Dominikowi jego chęci życia, którego przecież jednak lubiła.
Jak sama napisałaś krytykiem nie jesteś.Pojęcie jakieś mam, bo w końcu obejrzałam,ale wiem, że nie wszystkim może się podobać. To gwestia gustu i tyle, a analzować, odbierać każdy może na swój własny sposób i jeżeli jesteś dosyć dojrzałą osobą to sama zrozumiesz, że nie masz czego się czepiać innych.
na razie to ty się mnie uczepiłaś... jak powiedziałam większego sensu tak nie widzę i to moje zdanie i raczej mam do niego prawo. Wyobraź sobie, że nie jesteś jedyną, która obejrzała ten film i nie każdy musi się z tobą zgadzać wiec może skończmy na tym dyskusje.
SPOILER:
"niby gay a tu fascynuję się dziewczyna o różowych włosach i chce ją koniecznie poznać :-?"
No i bezwiednie, zasiewając w sobie wątpliwość - sam sobie odpowiedziałeś;)
Dominik nie był żadnym gejem;)
To mu sugerowano.
Wręcz wmówiono, po akcji z Alexem.
Sam potem sobie z tego jaja robił ( scena w teatrze przy rodzicach i premierze ).
I wreszcie:
Od kiedy to geje popełniają samobójstwa przez uczucie do kobiety???!!
Oświećcie mnie;)
KONIEC SPOILERA.
Sorry. Wciąż się nie zgadzam że nie podkochiwał się Aleksie.
Myślę, że czyniąc Dominika biseksualnym, reżyser chciał powiedzieć, że jego orientacja to tak właściwie nie ma tu znaczenia.
Dobra i łaskawa Pani z ciebie:)
A tu dodam co myślę w temacie: Dominik kochał Aleksa i Sylwię.